Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sam38

jestem gorszy bo jestem sam?

Polecane posty

Gość sam38

Najgorsze jest to, że niektórzy robią to za każdym razem. Chyba zacznę ich traktować z góry. Walne tekstem coś w stylu: Ja się w twoje życie prywatne nie wpierdalam z brudnymi butami to i ty zostaw moje w spokoju.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki_jeden_964

Ja jestem żonaty ale uważam że bycie samym też jest fajne. Długo byłem sam bo ożeniłem się właśnie jak miałem 38. Teraz ludzie gadają że jesteś sam, jak będziesz żonaty to co innego będą gadać. Nie ma się co przejmować. Ja nawet lubiłem jak ktoś gadał, chociaż tego specjalnie nawet nie pamiętam, może przez to że zlewałem to po prostu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam38
5 minut temu, Gość taki_jeden_964 napisał:

Ja jestem żonaty ale uważam że bycie samym też jest fajne. Długo byłem sam bo ożeniłem się właśnie jak miałem 38. Teraz ludzie gadają że jesteś sam, jak będziesz żonaty to co innego będą gadać. Nie ma się co przejmować. Ja nawet lubiłem jak ktoś gadał, chociaż tego specjalnie nawet nie pamiętam, może przez to że zlewałem to po prostu. 

Zrobiłeś to z miłości czy z rozsądku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki_jeden_964

Małżeństwo bardzo udane, oczywiście że się kochamy jeśli o to chodzi. Z rozsądku  by mi się nie chciało w tym wieku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam38
4 minuty temu, Gość taki_jeden_964 napisał:

Małżeństwo bardzo udane, oczywiście że się kochamy jeśli o to chodzi. Z rozsądku  by mi się nie chciało w tym wieku. 

No to dobrze... Często ludzie w tym wieku kierują się rozsądkiem.
Ja też bym tak nie potrafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alois

Zapraszam na forum o rzeczach nieznanych i niezbadanych oraz na ukryte działy dla zarejestrowanych :

rozmowy o troskach i radościach.

http://www.zagadkiludzkosci.dbv.pl/forum/index.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 godzin temu, Gość sam38 napisał:

Ludzie dają mi do zrozumienia, że coś ze mną nie tak bo jestem sam.
Dlaczego tak jest? Może po prostu tego chcę, tak mi dobrze.
Po co te złośliwości, uwagi, docinki i pseudo rady?
Sprawiają mi przykrość choć ja im nic złego nie robię.

 

Skoro te docinki sprawiają Ci przykrość to znaczy, że jest Ci przykro że nikogo nie masz. Gydyby było inaczej nie przejmowałbyś się takimi tekstami i latało by Ci to koło ###. Serio tak dobrze Ci samemu ? Czy jesteś sam bo akurat ta którą kochasz Cie nie chce a innymi Ty nie jesteś zainteresowany ? To już nie jest samotność z wyboru. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga
17 godzin temu, Gość sam38 napisał:

Ludzie dają mi do zrozumienia, że coś ze mną nie tak bo jestem sam.
Dlaczego tak jest? Może po prostu tego chcę, tak mi dobrze.
Po co te złośliwości, uwagi, docinki i pseudo rady?
Sprawiają mi przykrość choć ja im nic złego nie robię.

 

Co za bzdury, to że jesteś sam nie znaczy, że jesteś gorszy od innych. Nie wiem w jakim towarzystwie się obracasz, ale może zmień znajomych 😉 powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam38
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Skoro te docinki sprawiają Ci przykrość to znaczy, że jest Ci przykro że nikogo nie masz. Gydyby było inaczej nie przejmowałbyś się takimi tekstami i latało by Ci to koło ###. Serio tak dobrze Ci samemu ? Czy jesteś sam bo akurat ta którą kochasz Cie nie chce a innymi Ty nie jesteś zainteresowany ? To już nie jest samotność z wyboru. 

To jest samotność z wyboru. Owszem, Ta w której się zakochałem utkwiła mi głęboko w pamięci i na zawsze pozostanie w mym sercu, ale.... mogłem postarać się o inne relacje. Kilka razy nawet podjąłem próbę. Uznałem jednak, że to nie to samo i zdecydowałem, że wolę zostać sam. Głównie to jednak dotyczy mojego złego podejścia do sprawy. Jestem świadomy tego i nie zganiam winy na innych. Podjąłem świadomą, samodzielna decyzję. Jasne, nie jest mi z tym dobrze i często człowiekowi czegoś brakuje. Osoba, która jednoznacznie twierdzi, że tego typu decyzja nie niesie z sobą żadnych konsekwencji chyba całkowicie jest pozbawiona swojej sfery emocjonalnej. Wszystko ma swoje plusy i minusy, a nasze decyzje są konsekwencją naszych doświadczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam38
Przed chwilą, Gość aga napisał:

Co za bzdury, to że jesteś sam nie znaczy, że jesteś gorszy od innych. Nie wiem w jakim towarzystwie się obracasz, ale może zmień znajomych 😉 powodzenia

To dotyczy nawet rodziny... ich też mam zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Nie jesteś gorszy.

Po prostu jesteś sam. Łatwo cię skrzywdzić.

Całe hordy niesamcow i niesamic ściągają na pielgrzymki aby poczuć siłę z pastwienia się nad tobą.

Wystarczy tupnac albo jëpnäc któregoś w cymbał to się rozleca jak gołębie na widok sokoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Szacunek budzi się u ludzi jak się boją.

Jak się nie boją to budzi się pogarda.

Koorfa przerabiałem to.

Nie dotrzesz do hołoty inaczej jak strachem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Cała reszta np miłość też jest pochodną strachu.

Piërdöl buraczane hordy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kat

Nie, nie jesteś gorszy. Nikt nie jest gorszy bo jest sam czy to facet bez kobiety, czy kobieta bez faceta. Ja mam 34 lata i jestem sama. Pół roku temu wplątałam się w toksyczny związek, teraz powoli zaczynam się spotykać z kimś innym. Ale czy jestem sama czy z kimś randkuję moja wartość jest taka sama jak i Twoja wartość. Grunt jest taki, żeby ją znać. Ja nie mam presji na bycie w związku, a tym bardziej na małżeństwo - nie chce go i nie potrzebuję. Moja rodzina i znajomi wiedzą o tym. Nawet matka już usilnie w ten swój wku.. cy spośób nie wywiera presji 😄  Pogodzili się z tym, że mam zycie jakie mam i jest ono wypełnione moimi marzenia za którymi podążam. Po dordze właśnie czasem spotkam jakiegoś faceta 🙂 Ale fajnie czasem miec kogos bliskiego u boku. I może niektórzy nie tyle uważają, że jesteś gorszy ale martwią się. Bo choćby nie wiem jak, każdy był niezależny i mówił jak to nikogo nie potrzebuje to jednak przytulić się do kogoś po ciężkim dniu - bezcenne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam38
8 minut temu, Gość Kat napisał:

Nie, nie jesteś gorszy. Nikt nie jest gorszy bo jest sam czy to facet bez kobiety, czy kobieta bez faceta. Ja mam 34 lata i jestem sama. Pół roku temu wplątałam się w toksyczny związek, teraz powoli zaczynam się spotykać z kimś innym. Ale czy jestem sama czy z kimś randkuję moja wartość jest taka sama jak i Twoja wartość. Grunt jest taki, żeby ją znać. Ja nie mam presji na bycie w związku, a tym bardziej na małżeństwo - nie chce go i nie potrzebuję. Moja rodzina i znajomi wiedzą o tym. Nawet matka już usilnie w ten swój wku.. cy spośób nie wywiera presji 😄  Pogodzili się z tym, że mam zycie jakie mam i jest ono wypełnione moimi marzenia za którymi podążam. Po dordze właśnie czasem spotkam jakiegoś faceta 🙂 Ale fajnie czasem miec kogos bliskiego u boku. I może niektórzy nie tyle uważają, że jesteś gorszy ale martwią się. Bo choćby nie wiem jak, każdy był niezależny i mówił jak to nikogo nie potrzebuje to jednak przytulić się do kogoś po ciężkim dniu - bezcenne...

eh... 😞 Ja tego już nie zaznam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kat
15 minut temu, Gość sam38 napisał:

eh... 😞 Ja tego już nie zaznam...

Nie wiesz tego - ja myślałam, że nigdy się nie zakocham i nawet nie szukałam, zawsze powtarzam "ktoś mnie znajdzie bo ja nie szukam" XD I znalazł. Miałam z nim szczęśliwe chwile, choć tak jak mówiłam to toksyczny typ był i na dłuższą metę tacy ludzi wyssają całą radość życia. Potem też cierpiałam, no ale takie życie 😄 

Booosheee, jak ja bym chciała powyściskiwać i poprzytulać wszystkich tych samotnych facetów..... 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×