Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aleksandria

Jednego dnia stałam się kaleką, a potem było tylko gorzej

Polecane posty

Gość Aleksandria

Zasugerowałam się dobrymi opiniami w internecie na temat lekarza, który namawiał mnie na operację, po skręceniu nogi. Mogłam chodzić bez kul, jakoś to było. No, ale że to już kolejne skręcenie, i w środku noga w nie najlepszym stanie, to dałąm się namówić, żeby w końcu porządek zrobić.

Operacja odbyła się. Miało wszystko przejść w 2 tygodnie. Miałam biegać. A już mija kolejny miesiąc już czwarty, a ja chodzę o kulach. Kiedy przed operacją fakt utykałam troche, mogłam żyć normalnie, umyć się w wannie, zjeść, a teraz chodze o kulach, a ludzie na ulicy nazywają mnie inwalidką.

Lekarz na wizycie po operacji pełen optymizmu mówił, że będę biegać. Potem na kolejnych wizytach mówił- odrzucić kule. I co z tego? Jak ja mam nogę na której nie da się stanać i która dalej jest spuchnięta. On woli wariata ze mnie zrobić i mówić, że to ja się boję chodzić bez kul, niż uwierzyć , że naprawdę nie da się tej nogi używać. Jest fioletowa i spuchnięta jak próbuje na niej stanąc.

W życiu nie sądziłam, że same dobre opinie w internecie nie świadczą o tym, że operacja się uda. Lekarz teraz gra na zwłokę. Miałam brać tabletki od puchlizny- do czasu zniknięcia opuchlizny i co? Opuchlizna nie zniknęła, a lekarz kazał przestać brać tabletki.

Tak go wszyscy chwalili, że taki specjalista,a zrobil ze mnie kaleke i wmawia, że nic mi nie jest. Nie wiem co robic? Jakie wyjscie teraz. Ten czlowiek juz mi nie pomoze. Nie wiem tez skad te super opinie w internecie, skoro kaleke zerobil ze mnie. To tylko moja operacja sie nie udala? Płakać mi się chce

Jak mu mówię o jakichkolwiek objawach to ignoruje to i jest zapatrzony w siebie, że na 100% operacja mu się udała, aja symuluje

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie strasz. Też jestem tydzień po zbiegu stawu skokowego. Zgruchotałem kostki i zerwane więzadła. Musieli wystawić blachę i skręcić śróbami. Też się trochę martwię jak to się wygoi i kiedy stanę na nogi 😞. Może powinnaś zmienić lekarza. Ja mam 6 tygodni zakaz nawet podpierania się na tą nogę. Życzę zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sg  Gs sgImię

Imię o nazwisko lekarza podaj!!

Pozytywne komentarze są opłacone

Czytaj tylko negatywne- te są prawdziwe

Do i skarga do izby lekarskiej

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość względni turyści

Bo wy durni ludzie patrzycie w lekarzy jak w obrazek, zapominacie że medycyna to BIZNES. Dalej słuchajcie lekarzy jakby byli prawą ręką Boga, niestety NIE SĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Idź na konsultację do 2 (dwóch) innych lekarzy, najlepiej w innym mieście.Weź ze sobą calą dokumentację medyczną. Przestań chodzić do kogoś, kto już ci nie pomoże. Martwi mnie ta fioletowa noga, idź do innego lekarza, nie zwlekaj. Życzę powrotu do zdrowia, przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×