Jak długo może trwać cisza po randce

Jak długo może trwać cisza po randce jeśli była udana i z obu stron padła sugestia, że fajnie byłoby się znowu spotkać? 

I co jeśli on odezwał się bezpośrednio po randce, ale potem kontakt urwał się na kilka dni? Nie przejmować się? 

nie wiem, takie ...y nie interesuja mnie

pieeerdoly

Faceci tak gadają ze fajnie byłoby się znowu spotkać, cos tam planują na 2gie spotkani, mówią ze będziemy w kontakcie (chyba po to żeby nie było ,,gęstej" atmosfery) a później często i tak kontakt urywają, oni są nieprzewidywalni. A co Ci napisał od razu po randce? I ile dni się nie odzywa? 

Najgorsze co to mieć nadzieję, zapomnij o nim, juz się nie odezwie. 

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Faceci tak gadają ze fajnie byłoby się znowu spotkać, cos tam planują na 2gie spotkani, mówią ze będziemy w kontakcie (chyba po to żeby nie było ,,gęstej" atmosfery) a później często i tak kontakt urywają, oni są nieprzewidywalni. A co Ci napisał od razu po randce? I ile dni się nie odzywa? 

Żartował z mojego psa (na randce ostrzegłam go, że jest mały, ale lubi wskakiwać na samochody) i wspominał, że następnym razem nie będzie mnie odwozić pod samą furtkę. 

Na razie cisza od soboty przed południem. Pierwszy raz jestem w sytuacji, gdy facet tak się zachował i nie wiem ile dni ciszy to jeszcze norma, a po ilu już lepiej dać sobie spokój

2 minuty temu, Gość Mini napisał:

Żartował z mojego psa (na randce ostrzegłam go, że jest mały, ale lubi wskakiwać na samochody) i wspominał, że następnym razem nie będzie mnie odwozić pod samą furtkę. 

Na razie cisza od soboty przed południem. Pierwszy raz jestem w sytuacji, gdy facet tak się zachował i nie wiem ile dni ciszy to jeszcze norma, a po ilu już lepiej dać sobie spokój

Ja mam złe doświadczenia w tej kwestii, jeżeli to nie jest facet z tych nieśmiałych to raczej nie wpadłaś mu w oko. 

5 minut temu, Gość gość napisał:

Ja mam złe doświadczenia w tej kwestii, jeżeli to nie jest facet z tych nieśmiałych to raczej nie wpadłaś mu w oko. 

Akurat on jest niesamowicie nieśmiały. Jak spotkaliśmy się w gronie znajomych, gdy już mieliśmy ze sobą kontakt, to tak mu się ręce trzęsły, że butelkę piwa musiał trzymać dwoma rękami  

6 minut temu, Gość gość napisał:

Ja mam złe doświadczenia w tej kwestii, jeżeli to nie jest facet z tych nieśmiałych to raczej nie wpadłaś mu w oko. 

Ale dziękuję za odpowiedź

1 minutę temu, Gość Mini napisał:

Akurat on jest niesamowicie nieśmiały. Jak spotkaliśmy się w gronie znajomych, gdy już mieliśmy ze sobą kontakt, to tak mu się ręce trzęsły, że butelkę piwa musiał trzymać dwoma rękami  

To może prawiczek, to może czeka na Twój krok. Nie możesz się do niego odezwać pierwsza? 

Jeśli jest bardzo nieśmiały - ja bym się odezwała. Nic nie tracisz. Jeśli mu zależy, to odpisze, odbierze połączenie. Może on myśli, że nie spodobał się Tobie.

Faceci, którym na mnie zależało, zawsze odzywali się jeszcze w tym samym dniu po pierwszej randce. Pisząc choćby krótkiego SMS-a.

Ja jestem w stanie spędzić miło czas prawie z każdym, poprowadzić w miarę interesującą rozmowę, pośmiać się, co nie znaczy niestety, że jestem zainteresowana kolejnym spotkaniem. Zainteresowany facet się odzywa. Szybko. Nie ma na co czekać. 

Jak się od razu nie odzywa, to po co ci taki facet słabo zainteresowany? Szukaj takiego nad którym nie będziesz się zastanawiała, odezwie się czy nie odezwie, a może nie dzwoni bo zachorował albo wpadł pod tramwaj.Facet jak od razu nie dzwoni stawiamy na nim krzyżyk.

Nawet jeśli jest nieśmiały, to jest aż tak nieśmiały że nie umie słuchawki podnieść? To jak on funkcjonuje w życiu? Nikt nie jest na tyle nieśmiały żeby nie móc wykonać jednego telefonu.

Nie jest łatwo utrzymać kontakt z dziewczyną poprzez pisanie. Jak by mi żależało to po randce nie pisałbym do póżnego wieczora najwcześniej ale na 100% napisałbym na drógi dzień.