Czy tylko ja wcale nie mam potrzeby informowania świata całego o mojej ciąży? Po co dalszym znajomym ta wiedza??

Co jakąś dalszą koleżankę to obchodzi niby...nie ogarniam tego epatowania tym na Fejsie, u mnie wie moja bliska kuzynka, moja rodzina, rodzinie męża jeszcze nie mówiliśmy , to nasze drugie dziecko. Nie mam potrzeby żeby każdy o mnie wszystko wiedział.

Tez nie rozumiem obdzwaniania całej rodziny gdy tylko jakaś zobaczy 2 kreski. Przecież do końca 1 trymestru ryzyko poronienia jest duże. Po co od razu o tym trąbić??

A przy pierwszej ciąży też tak miałaś?

Bo z reguły ma się tak przy drugiej i kolejnej ciąży

Każdy robi jak uważa...Mi np. było miło jak koleżanki czy ktoś z rodziny mnie informował oddzielnie na wczesnym etapie ciąży

Ale obcym ludziom doope zawracać na Kafe już masz ochotę. Masz racje 1 trymestr w hooj czasu na poronienie niewiem po co o tym piszesz tutaj?

No to nie informuj. Jaki masz problem? Hormony na móżdżek za bardzo walą?

A ja sobie dodałam zdjęcie w połowie ciąży i się tym cieszę 

przyjelam gratulacje, chętnie gratuluje innym kobietom, napisze im coś miłego a niech się uśmiechną 

26 minut temu, Gość Gość napisał:

No to nie informuj. Jaki masz problem? Hormony na móżdżek za bardzo walą?

Na móżdżek niekoniecznie. To struktura mózgowa odpowiedzialna za koordynację ruchową, równowagę itp. Chyba, że się ponadnormatywnie spasłaś, niedouczony waleniu