Zona Krolowa w zwiazku

Postanowilem traktowac moja Zone jako Krolowa. Ma nade mna pelna wladze, robie wszystko co chce, jestem na kazde skinienie. Oswiadczylem Jej ze, chce zostac Jej niewolnikiem. Poczatkowo przyjela to z dystansem, ale po uplywie pol roku niezle sie rozkrecila i weszla w swoja role. Teraz jestem pod Jej pantoflem, nasze zycie uczuciowe nabralo dynamiki I romantyzmu. Pobudza mnie Jej wladczosc i stanowczosc. Polecam wszystkim mezczyznom spragnionym kobiecej dominacji w zwiazku....

Zwykłym? Tak bym tego nie ujał. Zwykły nie wychodzi z żadna inicjatywą, a ja usługuję swojej Pani.