Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Wkuurwia mnie że wszyscy dostają mieszkania po rodzicach i dziadkach

Polecane posty

Gość Gość

My z mężem mieliśmy szczęście, każde z nas dostało mieszkanie, dużo łatwiejszy start bez kredytu i ładowania pieniędzy w wynajem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

A rodzicom nie dokładasz nic wobec tego? Wiesz, jak to się nazywa?

Dokładam. A właściwie wszystko place a nie matka. Nic mi nie daje. Jem za swoje i sam wszystko robię. No jak? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dokładam. A właściwie wszystko place a nie matka. Nic mi nie daje. Jem za swoje i sam wszystko robię. No jak? 

Znam takich, co się nie dokładają do niczego, jeszcze obeżrą lodówkę, a później śmieją się z wynajmujących czy tych na kredytach. Ale o ile nie rozmawiamy o Warszawie czy Trójmieście wynajem nie wychodzi wiele drożej, choć faktycznie jest to pchanie pieniędzy w próżnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Znam takich, co się nie dokładają do niczego, jeszcze obeżrą lodówkę, a później śmieją się z wynajmujących czy tych na kredytach. Ale o ile nie rozmawiamy o Warszawie czy Trójmieście wynajem nie wychodzi wiele drożej, choć faktycznie jest to pchanie pieniędzy w próżnię.

Ja kupuje jedzenie i ewentualnie siostra która mieszka gdzie indziej (dla matki) czynsz płacę ja i brat no i spłaca dług. Matka nie pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

I mieszkam w Warszawie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fff

Ja mam 35 , pracuje od 26 r z(wiem trochę przebimbalam).Od 30 rz mogę oszczędzać. Wieczny wynajem.Mam na wkład własny w dużym mieście, ale nie mam umowy pod kredyt. Jestem sama. I pewnie tak sobie będę żyła tułając się i może w okolicach 50 coś kupię.Teraz zarabiam całkiem przyzwoicie. Koleżanki mieszkające nie na wynajmie pokoju-to te ktore znalazły mężów (mówię o takich co nie odziedziczyły żadnego m po rodzinie) . Znam 1 dziewczynę, która zupełnie z 0 z domu , bez chłopa kupiła mieszkanie.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A ja nie mam i nie dostane nic. I w dodatku splacam dług za matkę za mieszkanie komunalne ! Przez co nie dostane kredytu

ja tez nic nie dostane, nawet kasy nie dostane, ani +500  - nic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja nie dostałam po dziadkach ani rodzicach. Po prostu kupili mi nowe na 20 urodziny :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha
Przed chwilą, Gość Ania napisał:

ja tez nic nie dostane, nawet kasy nie dostane, ani +500  - nic. 

PLUS I MINUS DAJE NAM PLUS TAKŻE GŁOWA DO GÓRY I NIC SIĘ IE MARTW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

To nie jest takie proste, bo najpierw trzeba odłożyć na emeryturę, potem w wielu przypadkach na własne mieszkanie. Wiele osób ma dwójkę dzieci i rodziców, którym trzeba pomagać, poza tym trzeba na bieżąco utrzymywać dzieci.
Załóżmy, że dwie osoby zarabiają po 4000 netto, razem 8000. Mają dwoje dzieci. Kredyt 3000, utrzymanie mieszkania 1000, jedzenie 2000, dojazdy 1000, ubrania, pieluchy 500zł. Razem 7500. Zostaje 500, akurat na nieprzewidziane wydatk, leki. Brakuje po 500zł na emerytury dla rodziców, po 500 na mieszkania dla dzieci, warto też czasem coś przeznaczyć na przyjemności, wymianę sprzętu, zresztą na ubrania mało policzyłam. Mało osób tyle zarabia.

4 minuty temu, Gość Realista napisał:

Odłożyć kasę na mieszkanie dla dziecka jest bajecznie prosto

30 lat x 12 miesięcy to jest 360 miesięcy. Gdyby tak odkładali skromnie licząc po 500zł miesięcznie to za 30 lat uzbierali by 180 tysięcy zł, co już jest pokaźną kwotą. Może nie starczy na zakup dwupokojowego mieszkania w większym mieście, ale na kawalerkę może wystarczyć, albo żeby się dziecku dołożyć.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutneZycie

U mnie w mieszkaniu 3 pokolenia mieszkają na kupie, to jest dopiero patologia.

Babcia, rodzice no i ja

Na dodatek nie jest to nawet mieszkanie własnościowe tylko komunalne. Jak babcia się tam osiedliła, tak siedzi do dziś z całą rodziną.

Mój ojciec maminsynek przez ponad 60 lat życia nie wyprowadził się od mamusi. Co więcej, zamieszkał u niej z żoną i zrobił dzieci. I tak wszyscy siedzimy razem w mieszkaniu do dziś.

Dziwię się wogóle że moja moja naiwna matka się zgodziła na taki układ czyli mieszkanie u teściowej. Przez lata było wiele sytuacji konfliktowych przez to że wszyscy siedzą na jednej kupie. Już nie wspominam o tym że i ja mam zryty beret przez całkowity brak prywatności od prawie 30 lat i konieczność uczestnictwa w konfliktach.

Na szczęście nieźle zarabiam i odłożyłem sobie sporo kasy więc w przyszłym roku będzie mnie stać by kupić jakąś kawalerkę bez potrzeby brania kredytu i w końcu wynieść się z tego k*rwidołka w którym oszaleć idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość SmutneZycie napisał:

U mnie w mieszkaniu 3 pokolenia mieszkają na kupie, to jest dopiero patologia.

Babcia, rodzice no i ja

Na dodatek nie jest to nawet mieszkanie własnościowe tylko komunalne. Jak babcia się tam osiedliła, tak siedzi do dziś z całą rodziną.

Mój ojciec maminsynek przez ponad 60 lat życia nie wyprowadził się od mamusi. Co więcej, zamieszkał u niej z żoną i zrobił dzieci. I tak wszyscy siedzimy razem w mieszkaniu do dziś.

Dziwię się wogóle że moja moja naiwna matka się zgodziła na taki układ czyli mieszkanie u teściowej. Przez lata było wiele sytuacji konfliktowych przez to że wszyscy siedzą na jednej kupie. Już nie wspominam o tym że i ja mam zryty beret przez całkowity brak prywatności od prawie 30 lat i konieczność uczestnictwa w konfliktach.

Na szczęście nieźle zarabiam i odłożyłem sobie sporo kasy więc w przyszłym roku będzie mnie stać by kupić jakąś kawalerkę bez potrzeby brania kredytu i w końcu wynieść się z tego k*rwidołka w którym oszaleć idzie.

Nie lepiej było wcześniej jakiegoś faceta z mieszkaniem i kasa znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutneZycie
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie lepiej było wcześniej jakiegoś faceta z mieszkaniem i kasa znaleźć.

Jestem facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie lepiej było wcześniej jakiegoś faceta z mieszkaniem i kasa znaleźć.

Musialby byc gejem. Co za kelopy co nie potrafia czytac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość SmutneZycie napisał:

Jestem facetem...

To nie lepiej było zagranicą wyjechać zaraz po szkole/studiach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
21 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie lepiej było wcześniej jakiegoś faceta z mieszkaniem i kasa znaleźć.

To nie jest metoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Za granicą
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

To nie lepiej było zagranicą wyjechać zaraz po szkole/studiach?

Za granicą też trzeba bulić komuś za mieszkanie chyba że się mieszka w jakimś służbowym baraku po 5 osób w pokoju. Więc kółko się zamyka 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też mnie to wkurza
3 godziny temu, Gość Di gadio napisał:

Racja... mialem 5 znajomych bliskich i kazdy dostał mieszkanie od rodziców,  tzn kupili im a ja zero nic.. i w wieki 35 lat nadal mieszkam z rodzicami bo noe stać mnie na mieszkanie a wynajem samemu się nie opłaca 

A co zabawne to takie osoby co wszystko dostały potem się wywyższają jakie to one zaradne bo poszły na swoje w wieku 20 paru lat i śmieją się z 30 latkow mieszkających z rodzicami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deweloper

Prawie wszyscy którzy szczycą się tym że mieszkają sami mają mieszkanie kupione przez rodziców, dostali w spadku po dziadkach albo mają kredyt na kilkanaście lub kilkadziesiąt lat, albo wynajmują mieszkanie od kogoś obcego czyli spłacają mu raty kredytu (najbardziej bezsensowne rozwiązanie)

Młodych osób przed 30-35 rokiem życia które mają mieszkanie kupione za własne pieniądze jest bardzo bardzo mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
1 minutę temu, Gość Deweloper napisał:

Prawie wszyscy którzy szczycą się tym że mieszkają sami mają mieszkanie kupione przez rodziców, dostali w spadku po dziadkach albo mają kredyt na kilkanaście lub kilkadziesiąt lat, albo wynajmują mieszkanie od kogoś obcego czyli spłacają mu raty kredytu (najbardziej bezsensowne rozwiązanie)

Młodych osób przed 30-35 rokiem życia które mają mieszkanie kupione za własne pieniądze jest bardzo bardzo mało

Ja mam 27 lat i 120 000, ale nie starczy to nawet na mikrowalerkę w mojej okolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Realista napisał:

Ci co mają mieszkanie w spadku po dziadkach to straszni farciarze

Niestety moi rodzice ani dziadkowie przez całe życie nie dorobili się nic własnego żebym mógł to odziedziczyć, tylko ciągle bulili czynsz za mieszkanie komunalne. Wkurza mnie takie nieudacznictwo i brak myślenia przyszłościowego.

Wszyscy rodzice powinni max do 30 roku życia swojego dziecka kupić mu mieszkanie, albo chociaż być w stanie dołożyć znaczną kwotę do jego zakupu.

Decydowanie się na dzieci w przypadku niemożności spełnienia tych warunków to skrajna nieodpowiedzialność.

 

a nie widzisz misiaczku, ze powielasz schemat nieudacznictwa w swojej rodzinie skoro tylko chciałbyś dostać, anie wpadniesz na pomysł jakby zarobic. Można jechać za granice, można nauczyć sie fachu- zrób kursy spawacza, tyraj w Norwegii, to będziesz miał na mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jokero

Najlepsi są ci co się szczycą jacy to oni są dorośli, zaradni i samodzielni a sami mają mieszkanie kupione od rodziców albo po dziadkach czyli dostali wszystko za darmochę, a na innych co są zmuszeni mieszkać z rodzicami patrzą z góry jak na przegrywów i nieudaczników xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
45 minut temu, Gość Za granicą napisał:

Za granicą też trzeba bulić komuś za mieszkanie chyba że się mieszka w jakimś służbowym baraku po 5 osób w pokoju. Więc kółko się zamyka 😞

taa? moja kuzynka w Irlandii wynajmowała dom z 2 koleżankami. Z pracy w fabryce. Moze dom nie za duzy, ale kazda miała swój pokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestety

Między innymi dlatego nie chce mieć dzieci, a mam 35 lat już. Gdybym miała swoje mieszkanie to bym sobie zrobiła dzieci, ale na wynajmie bezsensu. Dopiero teraz rodzice chcą pomóc nam kupić mieszkanie (mnie i mojemu partnerowi, który też kompletnie nic nie dostał w spadku). Ale na dzieci i tak już za późno. Gdybym była 10 lat młodszą to może. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja dostałam mieszkanie w wieku 20 lat. W wieku 30 miałam już dwa, w wieku 35 mamy (z mezem) 3 mieszkania plus dom. 

Najważniejsze to pomnażać oddziedziczony majątek. 

A to Pana który mieszka na kupię z rodziną.  Jakbyś wyjechał zagranice to mógłbyś pozwolić sobie na znacznie wyższy standard życia, nawet jakbyś musiał komuś płacić za wynajem. Ale pewnie się nie chciało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Jokero napisał:

Najlepsi są ci co się szczycą jacy to oni są dorośli, zaradni i samodzielni a sami mają mieszkanie kupione od rodziców albo po dziadkach czyli dostali wszystko za darmochę, a na innych co są zmuszeni mieszkać z rodzicami patrzą z góry jak na przegrywów i nieudaczników xD

To, w takim myśleniu prym wiodą dziewczyny co widać w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestety

Czytałam kiedyś takiego posta pod jakimś artykułem właśnie o mieszkaniach. Jakiś koleś najpierw wyśmiał tych co mają ponad 30 lat i mieszkają z rodzicami od nieudaczników i dużych dzieci. A na sam koniec napisał o sobie, że sam wyprowadził się z domu w wieku 20 paru lat bo dostał mieszkanie po cioci... Tak więc taka hipokryzja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hm 888
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja dostałam mieszkanie w wieku 20 lat. W wieku 30 miałam już dwa, w wieku 35 mamy (z mezem) 3 mieszkania plus dom. 

Najważniejsze to pomnażać oddziedziczony majątek. 

A to Pana który mieszka na kupię z rodziną.  Jakbyś wyjechał zagranice to mógłbyś pozwolić sobie na znacznie wyższy standard życia, nawet jakbyś musiał komuś płacić za wynajem. Ale pewnie się nie chciało. 

No widzisz miałaś szczęście, sama byś nigdy nie dorobiła się takiego majątku. Nie da się pomnożyć zera, bo zawsze wychodzi zero. A ty za nic dostałaś mieszkanie, dzięki czemu pomnozylas majątek z kasy z wynajmu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hm 888
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja dostałam mieszkanie w wieku 20 lat. W wieku 30 miałam już dwa, w wieku 35 mamy (z mezem) 3 mieszkania plus dom. 

Najważniejsze to pomnażać oddziedziczony majątek. 

A to Pana który mieszka na kupię z rodziną.  Jakbyś wyjechał zagranice to mógłbyś pozwolić sobie na znacznie wyższy standard życia, nawet jakbyś musiał komuś płacić za wynajem. Ale pewnie się nie chciało. 

Dobrze że tobie się chciało. A przepraszam ty DOSTALAS mieszkanie od rodziny a się wywyższasz. Sama byś nigdy na mieszkanie nie zarobila. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Hm 888 napisał:

Dobrze że tobie się chciało. A przepraszam ty DOSTALAS mieszkanie od rodziny a się wywyższasz. Sama byś nigdy na mieszkanie nie zarobila. 

Dostałam pierwsze.

Mogłam na tym poprzestać ale wyjechałam zagranice pracując poniżej kwalifikacji żeby osiągnąć więcej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×