Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

mam w pracy koleżankę która je sporo, zwłaszcza słodyczy, a jest szczuplejsza ode mnie. Znacie ten ból? Jakie to nie fair I jeszcze sie wywyzsza tym

Polecane posty

Gość gosc

jeszcze mi mówi z nutką wyższości w glosie ze ona moze zjesc wszystko i nic jej nie bedize, dodatkowo mowi ze ona moze  w ogole nie ciwczyc i bedzie szczupla. takim to dobrze, a ja kazdą delicję musze sobie wyliczać. ona codziennie dwa pączki z rana, obiad normalny, jakies kanapki, w domu tez kolacje je bo mowila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A co ty jesz? Opisz swoje przykładowe dzienne menu.

Ile ważysz jaki wzrost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Można być szczupłym i obrośniętym tłuszczem. Skinny fat, słyszałaś? To nie jest tak, że całe życie można jeść tony syfu, leżeć na kanapie i będzie się wyglądać jak modelka. Wszytko jest do czasu, więc niech się koleżanka tak nie podnieca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

dokladnie, skinny fat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Moje menu w dzien w ktory sie staram:

1) nalesnik na mące razowej, z serem i jogurtem, bez ckukru, z malinami z mrozonki lub dżemem, kawa z mlekiem

2) kanapka z salata i serem zoltym, na mieszanym lub ciemnym pieczywie/ czasem owoc zamiastr tego

3) obiad, np. cos wegaterianskiego np. kotlet warzywny z warzywami obok i ryzem lub kaszą / łosoś z ryzem i warzywamu, pol szklanki soku a pół wody jako napój

4) czasami cukierek czasami nic

5) kolacja kanapka z serem zoltym, troche tunczyka z puszki i salatka grecka. Czasem nie jem kolacji

 

W dni w ktore sie nie staram jest np. zamiast pozycji nr. 4 to wiecej tych cukierkow a zmiast pozycji nr 2 to paczka czipsów np.

Dni w ktore sie staram a nie staram zazwyczaj sie przeplatają.

Lubie czasem kupic male frytki, zjesc sobie pierogi ruskie, ciagnie mnie do potraw mącznych.

Znajoma je tyle samo i to samo, jak nie wiecej, a chuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

no i co? kazdy ma inna budowe, w zyciu by mi nie przyszlo miec pretensje do obcej osoby,ze jest szczupla 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Moje menu w dzien w ktory sie staram:

1) nalesnik na mące razowej, z serem i jogurtem, bez ckukru, z malinami z mrozonki lub dżemem, kawa z mlekiem

2) kanapka z salata i serem zoltym, na mieszanym lub ciemnym pieczywie/ czasem owoc zamiastr tego

3) obiad, np. cos wegaterianskiego np. kotlet warzywny z warzywami obok i ryzem lub kaszą / łosoś z ryzem i warzywamu, pol szklanki soku a pół wody jako napój

4) czasami cukierek czasami nic

5) kolacja kanapka z serem zoltym, troche tunczyka z puszki i salatka grecka. Czasem nie jem kolacji

 

W dni w ktore sie nie staram jest np. zamiast pozycji nr. 4 to wiecej tych cukierkow a zmiast pozycji nr 2 to paczka czipsów np.

Dni w ktore sie staram a nie staram zazwyczaj sie przeplatają.

Lubie czasem kupic male frytki, zjesc sobie pierogi ruskie, ciagnie mnie do potraw mącznych.

Znajoma je tyle samo i to samo, jak nie wiecej, a chuda

moze jesz za malo w stosunku do stylu zycia, restrykcje tez nie sa dobre, poczytaj o tym. poza tym duzo wegli, malo warzyw, dzem to tez cukier. kolacje powinnas jesc, to glupota ograniczac

a druga sprawa moze masz alergie? ja odkad dowiedzialam sie ze mam alergie na mleko, przestalam jesc i schudlam blyskawicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Po pierwsze ile masz lat a ile ona???

po 30 metabolizm zwalnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

no i co? kazdy ma inna budowe, w zyciu by mi nie przyszlo miec pretensje do obcej osoby,ze jest szczupla 😄

ależ ja nie mam pretensji że jest szczupła. Zła jestem że ona moze zjesc wszystko i jeszcze sie wywyzsza, smiejąc sie z kogos kto nie ma na tyle dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Po pierwsze ile masz lat a ile ona???

po 30 metabolizm zwalnia

ona ma 30 a ja 29...tak że to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

moze jesz za malo w stosunku do stylu zycia, restrykcje tez nie sa dobre, poczytaj o tym. poza tym duzo wegli, malo warzyw, dzem to tez cukier. kolacje powinnas jesc, to glupota ograniczac

a druga sprawa moze masz alergie? ja odkad dowiedzialam sie ze mam alergie na mleko, przestalam jesc i schudlam blyskawicznie.

z adużo węgli, to co zamiast nich? jak nie jem węglowodanów to bardzo źle sie czuje, serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

O Matko,tyle co Ty jesz przez cały dziem ja jem o południa. Rano 4 kanapki ciemnego pieczywa,obfity obiad sporo mięsa,ziemniakow,kasz,makaronu. Cała czekokade,prasie mleczko pół opakowania,paczka orzechów.

4 kawy ze smietanką i duuzy kawalek ciasta

Kolacja 4,5 kanapek

I ok kg 0,5 owoców codziennie,winogrona,gruszki tak jak teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 minut temu, Gość gosc napisał:

z adużo węgli, to co zamiast nich? jak nie jem węglowodanów to bardzo źle sie czuje, serio

wiecej warzyw, mniej produktow macznych i przetworow mlecznych. uprawiasz sport?

kazda zmiana dla organizmu to szok wiec bedziesz sie zle czula ale na dluzsza mete wyjdzie ci na zdrowie tylko trzeba byc konsekwentnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

wiecej warzyw, mniej produktow macznych i przetworow mlecznych. uprawiasz sport?

kazda zmiana dla organizmu to szok wiec bedziesz sie zle czula ale na dluzsza mete wyjdzie ci na zdrowie tylko trzeba byc konsekwentnym

sport to za duzo powiedziane, raz w tygodniu jestem na fitnessie Czasem dojdzie rower ale teraz nie ma warunków bo pada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Genetyka. Ja jestem po 30, nie uprawiam żadnego sportu, ew. rower w sezonie, jem wszystko co dusza zapragnie a mam ciągle rozmiar 36. Mam to po swoim ojcu, który je jak smok a całe życie chudy jak patyk teraz po 60 też. Moim zdaniem to bzdura, że po 30 metabolizm zwalnia u mnie nic nie zwolniło. Ja się z tym nie wywyższam ale są kobiety np. w mojej pracy które mają ból tyłka z tego powodu i często musze słuchać, że jeszcze nie wiadomo a może po 40 przytyje. Kobiety takie są nic się nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Po pierwsze ile masz lat a ile ona???

po 30 metabolizm zwalnia 

Ale co tu ma wiek do rzeczy? Niektórzy mają zwyczajnie lepszą przemianę materii, inni są lepsi z matmy, a jeszcze inni piękni jak z okładki ... świat nie jest sprawiedliwy i nie dał każdemu "po równo". Trzeba to wziąć na klatę i żyć dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
34 minuty temu, Gość gosc napisał:

Moje menu w dzien w ktory sie staram:

1) nalesnik na mące razowej, z serem i jogurtem, bez ckukru, z malinami z mrozonki lub dżemem, kawa z mlekiem

2) kanapka z salata i serem zoltym, na mieszanym lub ciemnym pieczywie/ czasem owoc zamiastr tego

3) obiad, np. cos wegaterianskiego np. kotlet warzywny z warzywami obok i ryzem lub kaszą / łosoś z ryzem i warzywamu, pol szklanki soku a pół wody jako napój

4) czasami cukierek czasami nic

5) kolacja kanapka z serem zoltym, troche tunczyka z puszki i salatka grecka. Czasem nie jem kolacji

 

W dni w ktore sie nie staram jest np. zamiast pozycji nr. 4 to wiecej tych cukierkow a zmiast pozycji nr 2 to paczka czipsów np.

Dni w ktore sie staram a nie staram zazwyczaj sie przeplatają.

Lubie czasem kupic male frytki, zjesc sobie pierogi ruskie, ciagnie mnie do potraw mącznych.

Znajoma je tyle samo i to samo, jak nie wiecej, a chuda

Ja też znam takie osoby, ale szczerze mówiąc nie jesz jakoś mega zdrowo czy dietetycznie, chodzi o ser, naleśnik, chleb, owoce, ryż, jogurt, mleko - to wszystko tuczy, a najważniejszy jest ruch. Ja jem troszkę zdrowiej, czyli obiad to mięso z warzywami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
11 minut temu, Gość gosc napisał:

sport to za duzo powiedziane, raz w tygodniu jestem na fitnessie Czasem dojdzie rower ale teraz nie ma warunków bo pada

To prawdopodobnie w tym wieku juz metabolizm zwalnia, najlepiej dodac jakies cwiczenia silowe, ale nie hantelki tylko na cale cialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Kiss napisał:

Ja też znam takie osoby, ale szczerze mówiąc nie jesz jakoś mega zdrowo czy dietetycznie, chodzi o ser, naleśnik, chleb, owoce, ryż, jogurt, mleko - to wszystko tuczy, a najważniejszy jest ruch. Ja jem troszkę zdrowiej, czyli obiad to mięso z warzywami

zgadzam sie, nie najlepsza ta dieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Genetyka. Ja jestem po 30, nie uprawiam żadnego sportu, ew. rower w sezonie, jem wszystko co dusza zapragnie a mam ciągle rozmiar 36. Mam to po swoim ojcu, który je jak smok a całe życie chudy jak patyk teraz po 60 też. Moim zdaniem to bzdura, że po 30 metabolizm zwalnia u mnie nic nie zwolniło. Ja się z tym nie wywyższam ale są kobiety np. w mojej pracy które mają ból tyłka z tego powodu i często musze słuchać, że jeszcze nie wiadomo a może po 40 przytyje. Kobiety takie są nic się nie poradzi.

Nie bzdura, akurat genetyka to jedno, ale wiek to drugie. To ze Tobie sie poszczescilo nie czyni z tego zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Kiss napisał:

Ja też znam takie osoby, ale szczerze mówiąc nie jesz jakoś mega zdrowo czy dietetycznie, chodzi o ser, naleśnik, chleb, owoce, ryż, jogurt, mleko - to wszystko tuczy, a najważniejszy jest ruch. Ja jem troszkę zdrowiej, czyli obiad to mięso z warzywami

Generalnie jak coś ma kalorie to może tuczyć ale też niekoniecznie. Zależy czy człowiek się załapie na deficyt kaloryczny. Autorka nie żywi się źle. Już nie popadajmy w paranoję hasłami, że owoce tuczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Generalnie jak coś ma kalorie to może tuczyć ale też niekoniecznie. Zależy czy człowiek się załapie na deficyt kaloryczny. Autorka nie żywi się źle. Już nie popadajmy w paranoję hasłami, że owoce tuczą.

Autorka podała przykład diety w dzień, w który bardzo się stara i je szczególnie zdrowo i deietetycznie. Był tam też dżem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Generalnie jak coś ma kalorie to może tuczyć ale też niekoniecznie. Zależy czy człowiek się załapie na deficyt kaloryczny. Autorka nie żywi się źle. Już nie popadajmy w paranoję hasłami, że owoce tuczą.

A owoce tuczą. Niektóre nawet bardzo, jeśli się ma cukrzycę lub tendencje do tycia powinno się unikać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie bzdura, akurat genetyka to jedno, ale wiek to drugie. To ze Tobie sie poszczescilo nie czyni z tego zasady

Ja nie napisałam, że mi się poszczęściło tylko, że przejęłam geny po ojcu, który jest po 60 i uwierz mi, że nic a nic u niego nie zwolniło. Może warto po prostu spojrzeć na swoich rodziców a nie zwalać na wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Kiss napisał:

A owoce tuczą. Niektóre nawet bardzo, jeśli się ma cukrzycę lub tendencje do tycia powinno się unikać. 

Tyle, że tylko woda nie tuczy, bo nie ma kalorii. Wszystko inne potencjalnie może tuczyć. Zresztą nie wiem ile musiałabyś zjeść np. arbuzów żeby przytyć. A autorka nic nie wspomniała o problemach z cukrzycą.  Jak chcesz zmieniać autorce dietę to może skup się na redukcji chleba, ryżu itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
56 minut temu, Gość gość napisał:

Można być szczupłym i obrośniętym tłuszczem. Skinny fat, słyszałaś? To nie jest tak, że całe życie można jeść tony syfu, leżeć na kanapie i będzie się wyglądać jak modelka. Wszytko jest do czasu, więc niech się koleżanka tak nie podnieca.

Dokladnie, mozna być szczupłym ale organy wewnętrzne mie obrosniete tluszczem co powoduje problemy ze zdrowiem prędzej czy pozniej, powiedz to koleżance ze niech tak się nie cieszy bo całkiem zdrowa pewnie nie jest i może to jej się odbić w późniejszym czasie, niech lepiej tez uważa bo wygląd to nie wszystko, zdrowie jest wazniejsze. Ja bym jej tak powiedziała na Twoim miejscu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol
8 minut temu, Gość gość napisał:

Tyle, że tylko woda nie tuczy, bo nie ma kalorii. Wszystko inne potencjalnie może tuczyć. Zresztą nie wiem ile musiałabyś zjeść np. arbuzów żeby przytyć. A autorka nic nie wspomniała o problemach z cukrzycą.  Jak chcesz zmieniać autorce dietę to może skup się na redukcji chleba, ryżu itd.

Każdy owoc to też cukier, polecam zwrócić się do dietetyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

A co, problemy z cukrzycą powodują że ktoś tyje choć je mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

a co, że cukrzyca powoduje tycie, tak? tak mówicie tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

nie cukrzyca, cukier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×