Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie głównie do panów - czy da się rozwiązać taki problem? I jak? Sorry, że drugi raz temat, ale poprzedni mi ktoś zablokował

Polecane posty

Gość gość

Jestem z facetem już od 2 lat, ale nadal ze soba nie mieszkamy bo on pracuje w innym mieście. Do niedawna nasze zycie seksualne było rewelacyjne- jeszcze ze 2 miesiące temu. Jednak od jakiegoś czasu zaczęło się psuć, tzn.  ja tego problemu nie odczuwam, ale niestety mój facet już tak i bierze sobie to za punkt honoru bo zalezy mu bardzo żeby dobrze wypaść w seksie- bo widzę, że bardzo się stara długo mnie pieścic itd.  Jednak ostatnio ma albo przedwczesny wytrysk, albo w ogóle problemy z utrzymaniem erekcji. Niby nigdy nie ma tak żeby byla totalna klapa i nici z seksu, ale jakieś tam problemy się zdarzają, co sam podkreślał i się tym martwił. Ja problemu nie drążyłam, powiedziałam mu, że jest mi z nim cudownie i dla mnie nie jest to problem, w czym on widzi.

Dwa dni temu znów do mnie przyjechał i doszło do seksu, miał co do niego wielkie plany żeby dojść nawet kilka razy pod rząd( co raczej się mu nie udaje w krótkim czasie), niestety pod koniec mu opadł trochę, ale udało się dokończyć stosunek. Łącznie z pieszczotami trwał około godziny bo on bardzo chciał się sprawdzić, niestety po tym średnio udanym ( pewnie dla niego) seksie coś jest nie tak bo nie odezwał się po nim od 2 dni, choć ja wczoraj do niego pisałam, że bardzo mi się podobało ostatnio.

Co mam robić, ten związek jest już skreslony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artek

Ja też tak mam  sex jest dla mnie najwazniejszy

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artek

A jeszcze bardziej ważne to jak kobieta została zaspokojone 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Artek napisał:

A jeszcze bardziej ważne to jak kobieta została zaspokojone 

No właśnie i co z tym zrobić teraz? Oznacza to koniec związku bo seks się zaczyna psuc? Ja jestem zaspokojona, ale  on chyba w to nie bardzo wierzy bo kiedy coś nie wyjdzie to bierze to do siebie, np. jak przedwcześnie jego zdaniem skonczył, a ostatnio to w ogole przy koncu seksu mu troche opadl, dobrze, ze w ogole skonczyl bo bałam sie ,ze calkiem bedzie klapa.

I teraz sie nie odzywa, a mnie jest przykro... Choć już czasem bywalo tak, że sie nie odzywal nawet po kilka dni, ale zwykle zwiastowalo to jakiś problem miedzy nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A może juz się nie da go rozwiązać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pusia
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Jestem z facetem już od 2 lat, ale nadal ze soba nie mieszkamy bo on pracuje w innym mieście. Do niedawna nasze zycie seksualne było rewelacyjne- jeszcze ze 2 miesiące temu. Jednak od jakiegoś czasu zaczęło się psuć, tzn.  ja tego problemu nie odczuwam, ale niestety mój facet już tak i bierze sobie to za punkt honoru bo zalezy mu bardzo żeby dobrze wypaść w seksie- bo widzę, że bardzo się stara długo mnie pieścic itd.  Jednak ostatnio ma albo przedwczesny wytrysk, albo w ogóle problemy z utrzymaniem erekcji. Niby nigdy nie ma tak żeby byla totalna klapa i nici z seksu, ale jakieś tam problemy się zdarzają, co sam podkreślał i się tym martwił. Ja problemu nie drążyłam, powiedziałam mu, że jest mi z nim cudownie i dla mnie nie jest to problem, w czym on widzi.

Dwa dni temu znów do mnie przyjechał i doszło do seksu, miał co do niego wielkie plany żeby dojść nawet kilka razy pod rząd( co raczej się mu nie udaje w krótkim czasie), niestety pod koniec mu opadł trochę, ale udało się dokończyć stosunek. Łącznie z pieszczotami trwał około godziny bo on bardzo chciał się sprawdzić, niestety po tym średnio udanym ( pewnie dla niego) seksie coś jest nie tak bo nie odezwał się po nim od 2 dni, choć ja wczoraj do niego pisałam, że bardzo mi się podobało ostatnio.

Co mam robić, ten związek jest już skreslony?

skreślać z takiego powodu - puknij się w łeb. Lubię zdecydowanych facetów, którym porządnie stoi i którzy porządnie mnie potraktują i taki jest mój facet. Ale facet to nie wibrator, nie maszynka do seksu. To też człowiek. A seks to relacja... tworzysz ją także ty. Poza tym jeśli ma gorszy okres to można dawać sobie przyjemność na bardzo wiele sposób. Generalnie mój też miewa przedwczesne wytryski albo jak jest wygłodzony, albo przemęczony i zestresowany ... ale wtedy są pieszczoty i zajmuje się moją niunią w inny sposób. Orgazmy łechtaczkowe też mam nieziemskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość Pusia napisał:

skreślać z takiego powodu - puknij się w łeb. Lubię zdecydowanych facetów, którym porządnie stoi i którzy porządnie mnie potraktują i taki jest mój facet. Ale facet to nie wibrator, nie maszynka do seksu. To też człowiek. A seks to relacja... tworzysz ją także ty. Poza tym jeśli ma gorszy okres to można dawać sobie przyjemność na bardzo wiele sposób. Generalnie mój też miewa przedwczesne wytryski albo jak jest wygłodzony, albo przemęczony i zestresowany ... ale wtedy są pieszczoty i zajmuje się moją niunią w inny sposób. Orgazmy łechtaczkowe też mam nieziemskie.

Ja go nie skreślam bo tak jak pisałam dla mnie nie jest to aż tak wielki problem. Natomiat dla niego jest i nawet o tym mówi po seksie...

Dlatego się martwię jak do niego przemówić żeby pokazać, że naprawdę mnie zaspokaja i wszystko jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pusia
5 minut temu, Gość gość napisał:

Ja go nie skreślam bo tak jak pisałam dla mnie nie jest to aż tak wielki problem. Natomiat dla niego jest i nawet o tym mówi po seksie...

Dlatego się martwię jak do niego przemówić żeby pokazać, że naprawdę mnie zaspokaja i wszystko jest ok?

przytulać i mówić , że go kochasz.... gdzieś razem pojechać.... niekoniecznie nastawiać się na seks, być z sobą. Związek to cała relacja nie tylko seks.  Pokazać, że jest ci z nim fajnie i pozwolić aby jemu było fajnie z tobą.... to na razie. A gdy będzie się już czuł bezpiecznie powiedzieć, że w seksie jest też ok ...

Próbuj... powinno się udać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ada

Mój facet też tak miał. Za bardzo i zbyt mocno skupia się tylko na tym , by tobie było dobrze  żebyś za wszelką cene doszła . Niech wyluzuje , a powinno być ok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wujek dobra rada

Moze to byc problem natury ,,technicznej".

Bez porzadnej i szczerej rozmowy sie nie obejdzie. I teraz tak macie kilka opcji mniej lub bardziej prawdopodobnych

1 psychika: nie mieszkacie razem wiec podejzewam (zbyt malo danych) ze sex tez jest nieregularny:

a) chlop jest ci wierny i nawet sie nie masturbuje wiec jest nabuzowany jak gejzer wiec cyk pyk i po sprawie (i tu nie ma sie co dziwic trzeba do tego dojrzec jak Dicaprio w Wilku z wall street pierwszy raz z bladynka) i siada mu na glowe. Pytanie czy (znow zbyt malo danych) po takiej ,,szybkiej akcji" probowlas znow go rozpalic i sytuacja sie powtorzyla. Jezeli tak to seksuolog jezeli nie to cieszyc sie ze gosciowi jądra pracuja jak nalezy i ma zapasy. I taka szybka akcja jest calkowicie normalna u zdrowego meszczyzny ktory nie mial strzlu przez tydzien badz dwa i ON MUSI TO ZROZUMIEC. 

b) kolega przed spotkaniem z toba sie maturbuje zeby nie miec szybkiego strzalu a pozniej jest detka i mieknie mu bo jest wypompowany i to w calosci jest zla sytuacja. Bo musi zrozumiec ze spora czesc kobiet jest mega usatysfakcjiniwana z sexu jezeli facet dojdzie ona nie musi. Chociaz jak zbyt zadko on zadba o kobiete zaczna sie problemy. I to moze byc ciezka rozmowa o masturbacji albo pokaz mu posta moze byc latwiej.

c) gosc ma problemy natury technicznej na zasadzie jakies utajone zapalenie prostaty, najadrzy, nerki zle pracuja, piach badz kamica nerkowa.

Jezeli punkty a i b skasujesz w rozmowie to urolog i to szybciutko. Im szybciej tym lepiej.

2 ma kogos na boku ale nie wie czy to wydzie i nie chce palic mostu ktorym jestes ty.

Mam nadzieje ze pomoglem. Powodzenia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×