Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wiem co zrobić

Załamana...

Polecane posty

Gość Nie wiem co zrobić

Dziewczyny jestem już załamana sytuacja z synem. Od stycznia chodzi do przedszkola. Aktualnie ma 3,5 roku. Od dawna walczymy z marnym skutkiem... Chodzi o sikanie. Syn chodzi w majtkach, ale ciągle mu się zdarzają wpadki. We wrześniu było super, ale też poprosiłam by z nim chodzono do toalety, bo zapomina (chociaż wydaje mi się, że już bardzo dobrze wie kiedy musi skorzystać z wc). W domu radzi sobie nie najgorzej, chodzi sam do toalety. Ale też potrafi zrobić w majtki chociaż bardzo rzadko... Dzisiaj zrobil kupe w majtki przed samym wyjściem do przedszkola 😞

Dziewczyny proszę o rady, bo już próbowałam chyba wszystkiego... Z przedszkola też co 2-3 dni mam mokre spodnie zapakowane do wyprania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeśli chodzi o kupę to powinnaś uczyć go codziennego siadania na toaletę przed przedszkolem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem co zrobić

Uczę już od dawna... 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie wiem na ile mocno jesteś zapracowana, ale jeśli masz w roku jakiś urlop to wykorzystaj go na większe skupienie się na dziecku, na więcej rozmów (ale absolutnie nie nerwowych). Są książeczki dla dzieci uświadamiające w tym temacie. Ostatnio się natknęłam na taką w księgarni. Są bajki w TV również poruszające ten temat. W przedszkolu nie poświęcą dziecku należytej uwagi w tym temacie bo mają na głowie całą grupe. Jak nic nie zadziała to  w przypływie desperacji można pokusić sie na jakąś forme przekupstwa. U mnie to akurat zadziałało, chociaż miałam wtedy akurat młodsze dziecko, które bało sie korzystać z nocnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Wiesz co zrobić? Przestać walczyć. 

Co jest takiego strasznego w tym, że co 2-3 dni masz dodatkowe spodnie do wyprania? Co z tego, że czasem jeszcze zrobi kupę w majtki? 

Zostaw, odpuść. To wiek, w którym kontrolowanie wypróżniania może jeszcze czasem zawodzić. Swoim oporem powoduje tylko dodatkowe napięcie u dziecka, ono Cię czuje, nawet jak na zewnątrz nie pokazujesz. 

Przyjrzyj się czy pod spodem, nie ma przekonania, że jak jeszcze czasem sika w majtki, to nie jesteś "dobrą" mamą. W takim sensie, że nie ogarniasz (Bo dziecko już powinno trzymać według Ciebie) A panie w przedszkolu Cię oceniają. 

Mój trzylatek też ma wpadki związane z toaletą, tak samo jak czasem wyleje na siebie zupę,  jak czasem nie da rady się ubrać,  itd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A może on ma jakiś stres w przedszkolu? Może to jest jego obrona i odreagowanie. Radzę się przyjrzeć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem co zrobić

Bardzo Wam dziewczyny dziękuję ❤️❤️❤️

To prawda, że trochę wstyd mi i cały czas mam z tyłu głowy, że to moja wina i nie umiem nauczyć swojego dziecka tak "prostej" sprawy. Z ogromną zazdrością słucham jak ktoś opowiada jak szybko jego dziecko nauczyło się chodzić do toalety. A u nas ten temat trwa w sumie 1,5 roku, bo jak syn miał 2 lata to kupiliśmy nocnik/nakładkę (z obu chętnie korzystał) i tak walczymy. 

Pracuje na rano i popołudnia także czasem ciężko z tym poswiecaniem czasu, ale staram się. Jeszcze raz bardzo dziękuję za rady, postaram się je wykorzystać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To napewno ze stresu,moj synek tez mial problem ale uczylismy go pokazujac jak sie robi siku?,moj maz mowil widzisz ja stoje obok kibelka i robie sisi,oczywiscie tak zeby nie widzial wszystkiego,moj syn zalapal i niechcial siadac na nocnik tylko odrazu do ubikacji,triche czasu zajelo ale on chcial byc jak tata,i od tamtej pory biegnie do ubikacji i robi, z kupa tak samo,trzeba non stop pokazywac jak sie samemu siedzi,troche sie pfzykryc ale zeby widzial ze kazdy siada na kibelku,tez sie stresowalam ale jak poszedl do przedszkola to wiem ze sie zalatwia sam,nie wiem czy ci to pomoze ale trzeba wszystkiego sprobowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 14.11.2019 o 11:20, Gość Nie wiem co zrobić napisał:

Bardzo Wam dziewczyny dziękuję ❤️❤️❤️

To prawda, że trochę wstyd mi i cały czas mam z tyłu głowy, że to moja wina i nie umiem nauczyć swojego dziecka tak "prostej" sprawy. Z ogromną zazdrością słucham jak ktoś opowiada jak szybko jego dziecko nauczyło się chodzić do toalety. A u nas ten temat trwa w sumie 1,5 roku, bo jak syn miał 2 lata to kupiliśmy nocnik/nakładkę (z obu chętnie korzystał) i tak walczymy. 

Pracuje na rano i popołudnia także czasem ciężko z tym poswiecaniem czasu, ale staram się. Jeszcze raz bardzo dziękuję za rady, postaram się je wykorzystać. 

Kochana, doskonale Cie rozumiem. Przechodzilismy niedawno przez to samo. Jesli moge Ci cos doradzic nie krytykuj, nie ocenian, nie porównuj synka z innymi dziećmi. Do mnie jak synek przychodzil i mowil, ze sie zesikal, usmiechalam sie i mowilam, nic sie nie stalo następnym razem na pewno będziesz pamietal, zeby zrobic do nocniczka. Jak sie tylko dalo trzymalam go w majteczkach, a jak bylo cieplo to chodzil w domu na gola pupę, aby szybko dal rade sie wysikac. U nas swietnie sprawdza sie dzieciecy pisuar w ksztalcie zabki przyczepiony do sciany, poszukaj na allegro kosztuje kilkanascie zl a maly ma wielka frajde. Przekomarzamy sie z synkiem jak za dlugo nie sika, żeby poszedl nasikac do zabki bo tacie tez chce sie siku i jeszcze nasika do zabki. I oczywiscie nagroda - tlumaczylismy, ze jak juz bedzie wolal siku i kupe to nie bedziemy musieli kupowac pampow, wiec odlozymy pieniazki na zabawke. Oczywiscie zabawke wybralismy razem w internecie i czesto ja ogladalismy aby pamietal. 

Wpadki zdarzaja sie piecio czy szwciolatkowi. Nikt rozsadny nie ocenia Cie jako leniwej czy malo zaradnej matki. Dzieci sa rozne, inaczej sie rozwijaja, moj na przyklad bardzo szybko zaczal mowic a późno chodzić, do rysowania go nie zagonie do tej pory, ale z klockow buduje cuda. Nie przejmuj się tak, to jeszcze jest maluszek 🙂 i co wazne, nie zawstydzaj dziecka i pilnuj, aby nie robily tego babcie czy ciocie bo one tak lubia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×