Dlaczego ona tak robi

Przechodzi obok patrzy specjalnie w moja stronę ale nie na mnie

NIE ROBI-WYNOSI SIE STAD NA 100% ALE POTEM

Czuje się prowokowany

Nie lubi Cię najzwyczajniej 

Ale kto? W jakich okolicznościach? 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ale kto? W jakich okolicznościach? 

Na ulicy 

Koleżanka w pracy

7 minut temu, LenaN napisał:

Może cię nie widziała niepotrzebnie się nakrecasz 

Ta a specjalnie sie odwraca

A co cie tak boli te patrzenie niepatrzenie tej koleżanki? 

29 minut temu, LenaN napisał:

Specjalnie na pewno tak nie było czasem źle dostrzegamy skąd masz pewność że cię widziała ja też bardzo często jestem zamyślona i nie patrzę kto idzie 

No no bardzo blisko jestem i na pewno widzi, a za chwile znowu i znowu, to sie powtarza

A nie łączyło Was nic wcześniej?

7 minut temu, LenaN napisał:

To się jej zapytaj jak to koleżanka z pracy to przecież się znacie

Dlaczego sie patrzy mam zapytac?

Zakochany jesteś w niej czy co ze takie pretensje ? 

11 minut temu, Gość Ona napisał:

Zakochany jesteś w niej czy co ze takie pretensje ? 

A co nie wolno się zastanawiać?

O my God! To znowu ty.

Wolno wolno, tylko to co między wami jest to istotne jest, aby ocenić o co chodzi w ogóle. Chyba jakby była ci obojętna to byś się nad tym nie zastanawiał co nie?  a ty się jej przygladasz jakoś szczególnie?  

17 minut temu, Gość Ona napisał:

Wolno wolno, tylko to co między wami jest to istotne jest, aby ocenić o co chodzi w ogóle. Chyba jakby była ci obojętna to byś się nad tym nie zastanawiał co nie?  a ty się jej przygladasz jakoś szczególnie?  

Jak mam okazję to zerkam. Chyba się sobie podobamy

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak mam okazję to zerkam. Chyba się sobie podobamy

A podobać ci się ona? Pewnie sam zwracasz na nią uwagę i gapisz się jak ciele w malowane wrota. 

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Przechodzi obok patrzy specjalnie w moja stronę ale nie na mnie

ma ciebie juz dosc jest toba rozczarowana  rozgoryczona smutna , wzbudzasz zainteresowanie uczucia a potem sie tym bawisz jak ma ona sie czuc z tym zraniles ja i to bardzo 

Długo się znacie? 

Jaki macie kontakt ze sobą? 

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jak mam okazję to zerkam. Chyba się sobie podobamy 

To się ogarnij i zagadaj, rozwiń znajomość, jeśli mało ja znasz to poznaj, może odwaz się zaproś gdzieś, więcej inicjatywy. Dużo kobiet nie ma w zwyczaju do chłopów zarywać. Oczekujesz że ona cię będzie adorowac i zaprosi na randkę  xD Jak się tylko patrzysz to pomyśli, że mega nieśmiały jesteś, niezdecydowany i sam nie wiesz czego chcesz albo że tylko za ładny obrazek robi i wystarczy Ci że się masz do kogo ślinić lub ze zajęty jesteś, ale za ładniejszymii to się oglądasz. Takie moje zdanie jako kobiety. 

Bbb

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Czuje się prowokowany

Narcyz 

Miałam taką sytuację, także dotyczyła pracy. Spodobałam się pewnemu koledze, łapalismy sie na spojrzeniach i uśmiechach w swą stronę. Lubiłam go, był atrakcyjny i chciałam żeby pozostał na dłużej. Jednak on miał zupełnie inne podejście. Nie jest już moim kumplem. I w moim oczach nie jest facetem. Dalej jest obecny w moim życiu i chociaż to uczucie jeszcze nie zgasło to też nie patrzę w jego stronę i widzę po nim, że to go złości. Nie wierzę w to, że mu się przestałam podobać aczkolwiek czuje jak zmienił postawę. Autorze jeśli twoje ego ma być silniejsze niż poczucie krzywdy drugiej osoby nie rób nic. Męska duma i te sprawy. Jednak jeśli jesteś z tych, którzy przynajmniej starają się zrozumieć drugiego człowieka to po prostu chciej wyjaśnić z nią tą sprawę, o ile naprawdę ci zależy. 

12 minut temu, Gość Zauroczona napisał:

Miałam taką sytuację, także dotyczyła pracy. Spodobałam się pewnemu koledze, łapalismy sie na spojrzeniach i uśmiechach w swą stronę. Lubiłam go, był atrakcyjny i chciałam żeby pozostał na dłużej. Jednak on miał zupełnie inne podejście. Nie jest już moim kumplem. I w moim oczach nie jest facetem. Dalej jest obecny w moim życiu i chociaż to uczucie jeszcze nie zgasło to też nie patrzę w jego stronę i widzę po nim, że to go złości. Nie wierzę w to, że mu się przestałam podobać aczkolwiek czuje jak zmienił postawę. Autorze jeśli twoje ego ma być silniejsze niż poczucie krzywdy drugiej osoby nie rób nic. Męska duma i te sprawy. Jednak jeśli jesteś z tych, którzy przynajmniej starają się zrozumieć drugiego człowieka to po prostu chciej wyjaśnić z nią tą sprawę, o ile naprawdę ci zależy. 

Bosz.