Czy znacie takie pary?

ze facet pochodzi z inteligenckiej rodziny, a dziewczyna wrecz przeciwnie...

Pytam bo mam taką sytuację ... ja pochodzę z rodziny można powiedzieć, nie najniższego pochodzenia ale jednak jest różnica.Mój ojciec pochodzi z biednego domu,ale jest pracowity, zwiedzil kawal swiata,zna jezyki obce itd.jego matka byla niewyksztalcona, ojciec zmarl a byl zolnierzem wczesniej.Jego siostry klepią biede, jedna jest z alkoholikiem i bokserem ktory nie pracowal nigdy wiec ma jeszcze gorzej od reszty. W swojej miejscowosci sa znani jako patologia, wstyd ze hej.Maja 1 uposledzone dziecko,a ogolnie jest ich chyba z 10 i powielaja ten sam schemat.

Od strony matki jest lepiej - jej rodzenstwo to pracownicy fizyczni ale dzieci (moi kuzyni i kuzynki) sa wyksztalceni,maja studia. Ja tez jestem w trakcie, nie wiem czy skoncze

A on ... prawnik z wlasna firma, jego rodzina to rowniez prawnicy ,lekarze, maja wlasne biznesy... dziwnie sie czuje, nie wiem czy traktowac to powaznie czy nie . On mowi, ze nie chodzi mu tylko o sex ale cos wiecej, biega za mna juz prawie 2 lata ale nie dalam szansy.Nie jestem super piekna

I nie dopisalam ze od strony mamy to porzadni ludzie cieszacy sie szacunkiem otoczenia zarowno dziadki jak i zyjacy krewni,wujkowie ,ciotki i reszta. 

A jedna ciotka od ojca strony ,ta mniej pokrzywdzona tez jest uczciwa i pomocna i tworzy z mezem fajna ale biedna rodzine

Miłość nie wybiera, zamiast przejmować się "statusem" lub jego brakiem zacznij żyć i przestań marnować czas, bo życie szybko ucieka. Daj mu się i tyle, musisz zaryzykować.

Naprawdę myślisz że jakaś 10 woda po kisielu kogoś obchodzi? Nie jesteś z księciem żeby się bać mezaliansu.