Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość becia

Czy moje podejście jest normalne?

Polecane posty

Gość becia

Kuzyn powiedzial : dziwna jesteś.... z taką kwaśną miną

 A chodzi o to , że uważam iż mój prawdziwy związek  będzie romantyczny od samego początku . Nie wyobrażam sobie , kolegować się z kimś czy zacząć od sexu a skonczyc w związku . Najpierw uczucie, potem sex, moze slub w przyszlosci czy dzieci ale niekoniecznie . Mialam kilka znajomosci . Niektore zaczete spontanicznie , inne -widac ze ci chlopcy sie starali ladnie zacząć ,ale nie zaspokajali moich potrzeb . Nie czulam sie wyjatkowa , kochana , podziwiana . Nawet jak cos czułam to dusiłam w zarodku i co łatwo mi przychodzi - szybko zapominałam. Nawet jeśli zgodzilam sie na oficjalnie bycie parą to potem uznawalam ze jednak nie bylismy razem jako para, ze to jeszcze przede mną i wypieralam sie wsrod znajomych ze cos nas laczylo (wlasciwie to nic nie laczylo bo nawet sexu nie bylo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×