Znacie kobiety cwaniary ,które do niczego się nie nadają oprócz wydawania kasy meza ?

Ja mam taka w rodzinie mąż pracuje za granicą, ona siedzi w domu z jednym dzieckiem , nie gotuję nie sprząta, wydaje po 5 tysięcy na bezsensowne zabiegi , mąż ja prosił żeby poszła do pracy ale gdzie tam, skończyło się tak że się miarka przebrała i odciął pasożyta od pieniędzy, są w separacji 

Ogólnie trzymanie w domu takiego kogoś to kosmos i szczyt desperacji, jakby u mnie kobieta nie pracowała i jeszcze nic nie robiła w domu to by kopa w doope dostała i na zbity ryj , nie ma nic gorszego niż wygodnicka panna która siedzi z facetem tylko dla kasy 

Serio chłopcy nudzi wam się, że na babskie ciążowe fora wychodzicie? Macie bana na wykop i demoty czy co?

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Serio chłopcy nudzi wam się, że na babskie ciążowe fora wychodzicie? Macie bana na wykop i demoty czy co?

Poczułam się dotknięta? Skąd wiesz że nie napisała tego kobieta?

Mi dobrze idzie wydawanie pieniędzy męża 

Nie mamy dzieci, ja nie pracuję, mam panią do sprzątania (robi też pranie, prasowanie i czasem nam gotuje). 

11 minut temu, Gość Adam napisał:

Ogólnie trzymanie w domu takiego kogoś to kosmos i szczyt desperacji, jakby u mnie kobieta nie pracowała i jeszcze nic nie robiła w domu to by kopa w doope dostała i na zbity ryj , nie ma nic gorszego niż wygodnicka panna która siedzi z facetem tylko dla kasy 

Są mężczyźni którzy chcą kobietę rozpieszczać, a są i tacy którzy chcą ją zaprząc do pługa i orać nią pole. 

Znam taką, wiele lat ciągnęła a na koniec sama w tyłek faceta kopnela, bo odlozyla dość kasy żeby żyć jal lubi, to znaczy bez pracy i obowiązków, ale też z chlopem podobnym do siebie. Wcześniej mąż był daleko, więc robiła wszystko pod jego dachem, jak przyjechał nie zrezygnowala z kochanka i wygody. Kupila sobie mieszkanie z składanych przez lata pieniędzy i poszła tam z dziećmi i nowym chlopem. Facet zostal w golym domu, z depresją.

12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Mi dobrze idzie wydawanie pieniędzy męża 

Nie mamy dzieci, ja nie pracuję, mam panią do sprzątania (robi też pranie, prasowanie i czasem nam gotuje). 

Są mężczyźni którzy chcą kobietę rozpieszczać, a są i tacy którzy chcą ją zaprząc do pługa i orać nią pole. 

U mnie to samo, od 9 lat nie faktycznie  pracuje, ale jestem współwlaścicielką spółki z mężem, na ZUS place, ale leżę do góry brzuchem i pieniądze wydaje, mamy jedno dziecko, dochody mamy nawet do 40 tysięcy, ale jak nam jeden klient zrezygnuje to wrócimy do tego co było, dochód około 17.000 zł, więc będzie biedniej.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

U mnie to samo, od 9 lat nie faktycznie  pracuje, ale jestem współwlaścicielką spółki z mężem, na ZUS place, ale leżę do góry brzuchem i pieniądze wydaje, mamy jedno dziecko, dochody mamy nawet do 40 tysięcy, ale jak nam jeden klient zrezygnuje to wrócimy do tego co było, dochód około 17.000 zł, więc będzie biedniej.

*faktycznie nie pracuję

Ja bym nie mogłaś siedzieć w domu i wydawać pieniędzy męża które ciężko zarobił 

, kobieta jest samolubna myśli tylko o swoich potrzebach nie rozumiem takich ludzi... 

Ale przecież musi taka kobieta mężowi wyżerać co drugi dzień ser spod napletka i przegryzać chlebem. A to przecież ciężka praca.

Ale przecież musi taka kobieta mężowi wyżerać co drugi dzień ser spod napletka i przegryzać chlebem. A to przecież ciężka praca.

Zacznijmy od tego, że większość facetów do niczego innego się nie nadaje jak tylko do tego żeby harować jak woły. Hobby zero, książek czy ciekawych filmów zero, nauka czegoś nowego też im topornie idzie. A z wiekiem coraz toporniej, bo męski mózg szybciej sie starzeje. Jakby nie te "cwaniary" to by pewnie i tak harowali tyle samo, jak zwierzeta, ale nie wiedzieliby co zrobić z pieniędzmi. 

Aż się dziwię, że jacykolwiek faceci z pensją poniżej 5tysi na rękę, mają kobietę. Masochistki jakieś. 

Tak,znam. Mnie to bawi. Facet niby jedzie po kasę i żyje na dwa domy. Placi za swoje zycie, wysyła kasę do domu. Tłumaczenie tego jest takie,że zbierają na dom ! Ale żona nie zbiera, bo rodzi dzieci i tworzą taka fikcyjna rodzinę

 Ona ma dzieci, on jest wiecznym kawalerem za opłatą z western Union. Pojedzie, zaplodni, wróci, później dostanie zaproszenie na chrzest. A za granicą zycie tych ludzi wygląda tak,że po pracy idą po piwko, blancik i relaksik.

Pracowałam kilka lat w polskim sklepie w uk i wiele historii slyszalam. W większości byl maz, roszczeniowa żona, picie i dupcia na boku

46 minut temu, Gość Gość napisał:

Poczułam się dotknięta? Skąd wiesz że nie napisała tego kobieta?

nie wiem czy się poczułaś dotknięta i nie obchodzi mnie to chłopcze

23 minuty temu, Majka0026 napisał:

Ja bym nie mogłaś siedzieć w domu i wydawać pieniędzy męża które ciężko zarobił 

, kobieta jest samolubna myśli tylko o swoich potrzebach nie rozumiem takich ludzi... 

To tak nie rób. Proste.

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Mi dobrze idzie wydawanie pieniędzy męża 

Nie mamy dzieci, ja nie pracuję, mam panią do sprzątania (robi też pranie, prasowanie i czasem nam gotuje). 

Są mężczyźni którzy chcą kobietę rozpieszczać, a są i tacy którzy chcą ją zaprząc do pługa i orać nią pole. 

Oczywiscie. Kobiety nic nie sa w stanie osiagnac, zawsze beda i byly tylko ozdoba i dodatkiem do faceta.

Jedyna wasza przydatnosc to rodzsnke dzieci a i z tym nauka sobie poradzi

Kobiety są do ozdoby i dbania o siebie i mężczyznę a nie do pracy...

Jak to mówią na Śląsku: "Chop sie ląg, żeby ciąg, a baba sie po to rodziła, żeby w papućkach chodziła"