Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pan.M

Czuje się jakby to nie było moje dziecko, czuje się odsunięty

Polecane posty

Gość Pan.M

Żona karmi piersią, nie chce odciągać i podawać sporadycznie w butelce „bo nie” „po co skoro jestem w domu” 

czyli... tym samym ja praktycznie czuje się odsunięty. Nawet sam na spacer nie mogę iść bo co jak mała się obudzi i będzie chciała mleko. Paranoja jakaś. Tylko u mnie tak jest czy to normalne przez jakiś okres czasu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Pan.M napisał:

Żona karmi piersią, nie chce odciągać i podawać sporadycznie w butelce „bo nie” „po co skoro jestem w domu” 

czyli... tym samym ja praktycznie czuje się odsunięty. Nawet sam na spacer nie mogę iść bo co jak mała się obudzi i będzie chciała mleko. Paranoja jakaś. Tylko u mnie tak jest czy to normalne przez jakiś okres czasu? 

Przydaj sie na cos i pieluchy zmieniaj...tak, to normalne, ze marka karmi piersia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Troloo
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Przydaj sie na cos i pieluchy zmieniaj...tak, to normalne, ze marka karmi piersia

Ale malo normalne czy ojcu nie chce dziecka dac na spacer xd w ciagu godziny spacery dzieciak nie musi jesc a moglaby orciagjac i dac na spacer 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Pan.M napisał:

Żona karmi piersią, nie chce odciągać i podawać sporadycznie w butelce „bo nie” „po co skoro jestem w domu” 

czyli... tym samym ja praktycznie czuje się odsunięty. Nawet sam na spacer nie mogę iść bo co jak mała się obudzi i będzie chciała mleko. Paranoja jakaś. Tylko u mnie tak jest czy to normalne przez jakiś okres czasu? 

Ja jestem matką i po urodzeniu poczułam się odsunięta. Mąż kocha bardziej dziecko ode mnie. Wszystko kręci się wokół dziecka, bo przecież Ono najważniejsze. Zgadzam się z mężem, ale ja tez odczuwam swoje potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xxx

Normalka. Rytm karmienia i czuwania ustali się koło 3-4 miesiąca, to sobie na spacery będziesz chodził. A teraz marsz do ścierki i szmatki. Tak, pomagaj w tym, co możesz robić już dziś. Pełny wachlarz do wyboru: gotowanie, sprzątanie, pranie, prasowanie i zakupy, na których kupisz żonie kwiatka 😉 Do tego kąpanie córeczki, odbijanie, przewijanie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bshshs

Myśle,że ona jest przejęta swoją nową rolą chce być dobrą matką i w pobliżu dziecka. Pewnie z czasem jej to przejdzie i jak już przywyknie do opieki nad dzieckiem i stanie się to dla niej takim dniem powszednim a nie nowością to jej przejdzie . Pozna dobrze swoje dziecko będzie wiedziała mniej więcej kiedy ma pory spania , jedzenia , jak zachowuje się na spacerze czy śpi czy może spacerów nie lubi i płacze w wózku. Myśle ,że teraz po prostu stara się być cały czas blisko i poznawać dziecko., ja Np bardzo bym chciała żeby Mąż czasem sam zabrał dziecko na godzinę czy dwie na spacer a ja w tym czasie miałabym chwile dla siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan.M
5 minut temu, Gość Bshshs napisał:

Myśle,że ona jest przejęta swoją nową rolą chce być dobrą matką i w pobliżu dziecka. Pewnie z czasem jej to przejdzie i jak już przywyknie do opieki nad dzieckiem i stanie się to dla niej takim dniem powszednim a nie nowością to jej przejdzie . Pozna dobrze swoje dziecko będzie wiedziała mniej więcej kiedy ma pory spania , jedzenia , jak zachowuje się na spacerze czy śpi czy może spacerów nie lubi i płacze w wózku. Myśle ,że teraz po prostu stara się być cały czas blisko i poznawać dziecko., ja Np bardzo bym chciała żeby Mąż czasem sam zabrał dziecko na godzinę czy dwie na spacer a ja w tym czasie miałabym chwile dla siebie .

Podaj adres to przyjdę zabrać zabrać na spacer 🤣 będziecie mieć z mężem 2 godziny czasu. To tak żartując oczywiście. A poważnie... mogłaby mleko odciągnąć w razie czego, wziąłbym na spacer. Świat by się nie skończył jakby czasem mała dostała butelkę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan.M
8 minut temu, Gość Gość xxx napisał:

Normalka. Rytm karmienia i czuwania ustali się koło 3-4 miesiąca, to sobie na spacery będziesz chodził. A teraz marsz do ścierki i szmatki. Tak, pomagaj w tym, co możesz robić już dziś. Pełny wachlarz do wyboru: gotowanie, sprzątanie, pranie, prasowanie i zakupy, na których kupisz żonie kwiatka 😉 Do tego kąpanie córeczki, odbijanie, przewijanie 🙂

Czyli najgorsza robota dla mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Pan.M napisał:

Podaj adres to przyjdę zabrać zabrać na spacer 🤣 będziecie mieć z mężem 2 godziny czasu. To tak żartując oczywiście. A poważnie... mogłaby mleko odciągnąć w razie czego, wziąłbym na spacer. Świat by się nie skończył jakby czasem mała dostała butelkę. 

Dostanie butelkę, zorientuje się, że to dużo prostsze niż ssanie piersi i już piersi nie będzie chciała 😂 bo tak też może być. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xxx
3 minuty temu, Gość Pan.M napisał:

Czyli najgorsza robota dla mnie 😛

Myślę, że jak żona rodziła to miała gorzej, nie? 😉 I będzie teraz ciągle wstawała w nocy, bo karmi, więc nie masz tak bardzo przechlapane 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan.M
Przed chwilą, Gość Gość xxx napisał:

Myślę, że jak żona rodziła to miała gorzej, nie? 😉 I będzie teraz ciągle wstawała w nocy, bo karmi, więc nie masz tak bardzo przechlapane 😄

A to tak nie do końca, póki co śpimy jeszcze razem 🤣 więc chcąc nie chcąc słyszę jak mała się budzi na mleko. Czasem tez pada „Kochanie odbijesz ją” w środku nocy.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xxx
Przed chwilą, Gość Pan.M napisał:

A to tak nie do końca, póki co śpimy jeszcze razem 🤣 więc chcąc nie chcąc słyszę jak mała się budzi na mleko. Czasem tez pada „Kochanie odbijesz ją” w środku nocy.. 😉

Czyli wszystko w porządku 😄 Będzie dobrze, tylko trochę cierpliwości. Wszystko się zmieniło i dla Ciebie i dla żony i córeczki 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też myślę że stara się spełniać rolę mamy najlepiej jak potrafi i z tego to wynika ale jeżeli to Cię męczy powinniście o tym pogadać. Po co w sobie dusić żal potem się z tego rodzą problemy z którymi coraz ciężej sobie poradzić lepiej za w czasu to z siebie wyrzucić nawet jeśli pozornie nic to nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Sa butelki z wolnym przepływem, uważam ze to nic złego jeżeli raz na jakiś czas dostanie butelkę. Poza tym, bez przesady... blisko domu, na durne 30 minut czy godzinkę. Rozumiem być matka jak najlepszą, ale ojciec tez chce być ojcem jak najlepszym a mama mu nie pozwala, chyba nie o to chodzi. I przy dziecku do około 5 miesiąca bez kołek ma sie full czasu, jazda zaczyna sie pózniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja odciagałam i nawet lubiłam jak mąż raz na 2 miesiące wyszedł z małą sam, niestety nie kwapił się do tego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jxnnsnd

Biologia. Hormony, silna potrzeba opieki. To normalne. Ja sama sie musialam oswoic z dzieckiem, nie ufalam sobie nawet a co dopiero mezowi 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Oj jak bym chciała,  żeby mąż był taki chętny na spacery. 

Ile ma dziecko? Może zaraz jej przejdzie?

Swoją Drogą polecam nauczyc dziecko jedzenia z butelki. Są takie, które nie zaburzaja odruchu ssania.  Mój pierwszy syn bez problemu jadł też z butelki.  Drugi się nie uczył i później za żadne skarby nie chciał 

 Do czasu zupek i kaszek nie mogłam wyjść na dłużej z domu do lekarza,  wziąć znieczulenia u dentysty itd. Byłam kompletnie uwiazana. 

Trzeciego uczyłam od początku i nie mam tego problemu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiolek

Standard - najpierw mówią' ja to zrobię lepiej' a potem 'czemu on ma kochankę' 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kupa

Głupio robi żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość ja
2 godziny temu, Gość Pan.M napisał:

A to tak nie do końca, póki co śpimy jeszcze razem 🤣 więc chcąc nie chcąc słyszę jak mała się budzi na mleko. Czasem tez pada „Kochanie odbijesz ją” w środku nocy.. 😉

Po co odbijacie i wybudzacie dziecko ? Mam troje żadne nie było nigdy odbijane nie wiem co to kolka czy nieprzespana noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Fiolek napisał:

Standard - najpierw mówią' ja to zrobię lepiej' a potem 'czemu on ma kochankę' 

A uj ma piernik do wiatraka? W tym przypadku akurat kompletnie bezsensowne jest to porównanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×