W czasie stosunku mi opada, co robić?

Hej, jestem studentem II roku lic. A moja dziewczyna jest w klasie maturalnej. Uprawiany już seks. Pierwszy raz Jak do Tego doszło to osiągnąłem w niej orgazm w paręnaście sekund, oczywiście w gumie, bo byłem pra.wiczkiem. Od tamtej pory, jak to robimy to często mi opada w gumce i już nie mogę osiągnąć erekcji, ewentualnie mogę po jakimś czasie, ale muszę zdjąć gumke... kwestia jest też taka, że od tamtego momentu, żeby osiągnąć orgazm muszę sam siebie doprowadzać do reką. Nie wiem co jest tego przyczyną, prezerwatywa, moja psychika, że nie jestem dość dobry, uzależnienie od fapania ręką?

A jak sie czujesz z tą dziewczyną? Swobodnie? Ufasz? To odgrywa dużą rolę - swoboda jaką jestes w stanie osiagnac z ta osoba.

Podoba ci sie fizycznie ta dziewczyna?

Od fapania reka jest uzależniony prawie kazdy czlowiek w wieku 14-25 lat ;D wiec to raczej nie to

Ufam jej, Ale nie widzę wspólnej przyszłości i boję się, że ja zranie w przyszłości

Jak skończysz z pornolami i waleniem konia to po kilku miesiącach wszystko wróci do normy. Większość facetów to przerabia. Będzie dobrze jeśli zrobisz jak mowie.

Mojemu od pornoli też wciąż opadal. Beznadzieja.

Mi opadał jak mnie niespecjalnie kręciła kobieta

Mój ex dopóki se nie walił i nie oglądał porno dobrze dawał radę. Był w tym bosssskiiii. Ubostwialam go. 

Sam się wykastrowal na własne życzenie i zrobił się impotentem no ale wybrał rączkę i dzivki z neta więc niech teraz płaci za głupote przez to właśnie się rozpadło. 

3 minuty temu, Gość Maczo napisał:

Mi opadał jak mnie niespecjalnie kręciła kobieta

To po co jej gitarę zawracałes skoro cię nie krecila?co za desperacja

20 minut temu, Gość Student napisał:

Ale nie widzę wspólnej przyszłości i boję się, że ja zranie w przyszłości

Masz odpowiedź. Czy chcesz, czy nie, to tkwi w Twojej podświadomości. Nie jesteś jeszcze zaprawiony w bojach jak niektórzy faceci, bez skrupułów wykorzystujących okazję. Nie możesz również myśleć negatywnie. Najlepiej zapytaj dziewczynę, czy to co robisz sprawia jej przyjemność lub na co ma ochotę.

Jeśli czujesz, że ona jest zakochana, nie rań jej. Lepiej odejdź już teraz.

30 minut temu, Gość Gość napisał:

Mojemu od pornoli też wciąż opadal. Beznadzieja.

Ale masakra... jak mozna byc z takim chlopem?

I pytanie do was chlopaki - na serio? Nie stawal wam przy dziewczynie bo naogladaliscie sie porno? Chodzi o to, ze tak przywyczailiscie sie do reki ze w cipce juz trudniej? Czy kobiety inne niz w pornolach przestaly sie wam podobac?

11 minut temu, Gość marrrr napisał:

Ale masakra... jak mozna byc z takim chlopem?

 

I pytanie do was chlopaki - na serio? Nie stawal wam przy dziewczynie bo naogladaliscie sie porno? Chodzi o to, ze tak przywyczailiscie sie do reki ze w cipce juz trudniej? Czy kobiety inne niz w pornolach przestaly sie wam podobac?

Trzeba potem silniejszych bodźców. I wzrokowo przy porno sobie ich dostarczysz, i ręką przy f.iucie. I zwykła laska nie robi na tobie wrażenia

5 minut temu, marcin_wawa napisał:

Trzeba potem silniejszych bodźców. I wzrokowo przy porno sobie ich dostarczysz, i ręką przy f.iucie. I zwykła laska nie robi na tobie wrażenia

To strasznie, strasznie smutne

Życzę wam detoksu i super dziewczyn, ładnych, zgrabnych, i bez chorób wenerycznych  z którymi zobaczycie czym jest wspaniałe pukanko... ajajajajaj, zycze wam z calego serca!

3 minuty temu, Gość marrrr napisał:

To strasznie, strasznie smutne

Życzę wam detoksu i super dziewczyn, ładnych, zgrabnych, i bez chorób wenerycznych  z którymi zobaczycie czym jest wspaniałe pukanko... ajajajajaj, zycze wam z calego serca!

 

Ja też życzę sobie detoksu. Porno to bez problemu, ale bez walenia... ciężko. Wrażeń się chce. A jak się uda, to pójdę na dzifkę, taką zadbaną. W tym wieku na inną nie ma co liczyć.

Przed chwilą, marcin_wawa napisał:

Ja też życzę sobie detoksu. Porno to bez problemu, ale bez walenia... ciężko. Wrażeń się chce. A jak się uda, to pójdę na dzifkę, taką zadbaną.

... to też nie to. W sensie rozumiem, że ... to takie walenie konia kobietą trochę, ale ja ci życzę po prostu swobodnego, zaje.bistego seksu z normalną dziewczyną - świadomość, że laska też cię chce i jest jej zajebiscie robi robotę, uwierz  Tylko takie coś można mieć z dziewczyną, z którą się znasz i bardzo lubisz i która do tego pociaga cie fizycznie, a nie tylko ci sie podoba fizycznie.

Ile wytrzymasz bez stukania w jajo?

1 minutę temu, Gość marrrr napisał:

... to też nie to. W sensie rozumiem, że ... to takie walenie konia kobietą trochę, ale ja ci życzę po prostu swobodnego, zaje.bistego seksu z normalną dziewczyną - świadomość, że laska też cię chce i jest jej zajebiscie robi robotę, uwierz  Tylko takie coś można mieć z dziewczyną, z którą się znasz i bardzo lubisz i która do tego pociaga cie fizycznie, a nie tylko ci sie podoba fizycznie.

Ile wytrzymasz bez stukania w jajo?

To, o czym piszesz, to nieosiągalna rzecz, marzenie.

Wytrzymam z tydzień max. To zbyt przyjemne, żeby wytrzymywać więcej I tu jest problem. Lecę spać, odpiszę jak coś jutro.

8 minut temu, marcin_wawa napisał:

To, o czym piszesz, to nieosiągalna rzecz, marzenie.

Wytrzymam z tydzień max. To zbyt przyjemne, żeby wytrzymywać więcej I tu jest problem. Lecę spać, odpiszę jak coś jutro.

Ok, dobranoc!

Tydzien to dlugo, ja robie to częściej a jestem dziewczyna i nie uważam zebym miala problem. Moze twoj problem tkwi w czyms innym? Braku odpowiedniej laski, ktorą byś przede wszystkim, po ludzku, lubił?

5 godzin temu, Gość marrrr napisał:

Ok, dobranoc!

Tydzien to dlugo, ja robie to częściej a jestem dziewczyna i nie uważam zebym miala problem. Moze twoj problem tkwi w czyms innym? Braku odpowiedniej laski, ktorą byś przede wszystkim, po ludzku, lubił?

To na pewno. Więc trzeba myśleć o laskach, których nie lubię, a które chcą pieniążki za to.