Dobrze, że stać mnie na alkohol, bo gdyby to nagle stało się towarem luksusuowym to bym się chyba zay3bał

Niestety samotność mnie zabija, każdego dnia coraz mocniej..., jestem już w takim wieku, że jest to niemożliwe bym jeszcze poznał kobietę,  z którą bym mogł stworzyć powazny związek, rodzine, stałaby się moją żona, dziecko zrobić itp.. jest to po prostu nierealne, w moim wieku DAWNO DAWNO kobiety juz powychodziły za mąż, mają dzieci, zycie swoje itp

ja niestety zostałem sam.. i to bardzo boli, dlatego trzeba się czymś ratowac aby dosłownie nie zwariować.., ja poszedłem w alkohol, tylko on daje mi obecnie jakieś tam chwile szczęscia, relaksu itp..

Jedna z wielu wymowek do.picia, jesteś uzależniony, po prostu

17 minut temu, Gość Gość napisał:

Jedna z wielu wymowek do.picia, jesteś uzależniony, po prostu

nie mów mi co czuję, bo tego  nie wiesz.. robię to tylko i wyłącznie z nudów i samotnośći, mająć jakąś ciekawą dla siebie alternatywe to nigdy nie wybieram alkoholu

13 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Muszę Cię zmartwić, ale kiedyś przestanie być satysfakcjonujący, ale i tak lepszy nieco niż rzeczywistość.

Wątpie jestem już w takim wieku i mam taki staż "w tej dziedzinie", że wręcz odwrotnie, obecnie nie wyobrazam juz sobie życia bez tego . (no chyba, ze pojawiłaby się kobieta, ale wiadomo, ze to jest nierealne)

1 minutę temu, Gość CzłowieQ napisał:

Wątpie jestem już w takim wieku i mam taki staż "w tej dziedzinie", że wręcz odwrotnie, obecnie nie wyobrazam juz sobie życia bez tego . (no chyba, ze pojawiłaby się kobieta, ale wiadomo, ze to jest nierealne)

Nie wyobrażasz sobie życia bez tego - to właśnie alkoholizm jest

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie wyobrażasz sobie życia bez tego - to właśnie alkoholizm jest

nie wyobrażam sobie- ale w obecnej sytucji zyciowej, czyli samotnosci. gdybym kogos mial to nie musiałbym pić, a ze nie mam i miec nie bede to.. wniosek jest prosty i jasny