Czy jestem nienormalny, nie wierzę że kobieta mogłaby mnie pokochać

Chcę podbuodwać swoją samoocenę ma ktoś pomysł? wiem że mam złe myślenie 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

I co bylo dalej?

Zerwałem z nią bo w sumie niespecjalnie mi się podobała zarówno z wyglądu jak i osobowości

Oczywiście nie omieszkałem przed tym skorzystać z okazji i ją bzyknąć

2 minuty temu, Gość zaburzeniec napisał:

Chcę podbuodwać swoją samoocenę ma ktoś pomysł? wiem że mam złe myślenie 

W czym jestes gorszy od innych samcow? Co oni maja czego nie masz ty, mow np o osobowosci bo nabyte dobra sa dodatkiem 

24 minuty temu, Gość Tom napisał:

Też tak miałem autorze

Po wielu latach niepowodzeń gdy nagle spotkałem dziewczynę która była we mnie wpatrzona to nie mogłem uwierzyć w jej szczere intencje i doszukiwałem się drugiego dna

I co było dalej? 

Uswiadom sobie w czym jestes dobry, co udalo Ci sie osiągnąć w zyciu, jakie masz mocne strony. Z czego jesteś z siebie dumny?

Pomyśl dlaczego ktoś mógłby sie w Tobie zakochać, co masz takiego w sobie, że wzbudzasz sympatię innych.

Pomyśl czego w zyciu Ci brakuje. O czym marzysz, jakie masz plany na przyszłość, co mogloby zaspokoić Twoje potrzeby.

Zastanów sie, z czego wynika Twoja niska samoocenę, co jest przyczyną problemów. Czy można coś zmienić czy należy obecny zaakceptować stan.

Co by musialo sie wydarzyć, żebyś lepiej sie czuł we wlasnej skórze? Czy jest to osiągalne? Czy zależy od Ciebie czy jest uzaleznione od innych? Jaki masz wpływ na swoje słabsze strony?

15 minut temu, Gość Problemy napisał:

W czym jestes gorszy od innych samcow? Co oni maja czego nie masz ty, mow np o osobowosci bo nabyte dobra sa dodatkiem 

Nie jestem gadatliwy, mało towarzyski, nie mam kumpli i jestem samotnikiem, miałem złe dzieciństwao, nie miałem ojca

Jeszcze mam przewlekła chorobę 

7 minut temu, Gość zaburzeniec napisał:

Nie jestem gadatliwy, mało towarzyski, nie mam kumpli i jestem samotnikiem, miałem złe dzieciństwao, nie miałem ojca

Ok, typ introwertyka, idealny dla samotniczki, np dla mnie, chociaz sa pary mieszane i daja rade, przeszlosc jest twoja, liczy sie teraz, to co wymieniles nie zraziloby mnie w ogole

6 minut temu, Gość zaburzeniec napisał:

Jeszcze mam przewlekła chorobę 

Jak mozesz napisz jaką

4 minuty temu, Gość Problemy napisał:

Jak mozesz napisz jaką

Nic zakaznego ani śmiertelnego

Z chorobą sobie nauczyłem radzić, wiem że bez niej byłbym lepszy, jeszcze się diagnozuje

4 minuty temu, Gość zaburzeniec napisał:

Nie jestem gadatliwy, mało towarzyski, nie mam kumpli i jestem samotnikiem, miałem złe dzieciństwao, nie miałem ojca

Podsumowujac,

Mało towarzyski (4 pierwsze rzeczy). To niekoniecznie musi być wadą. Są towarzyskie kobiety i takie, który wolą święty spokój. Zależy od kobiety.

Zle dzieciństwo rzeczywiście mogło odbić sie na Twojej psychice. Ale to są sprawy, na które nie miałeś wpływu. Trzeba sie pogodzić z tym ze bylo nam gorzej, trudniej niż innym.

Zwykle porownujemy sie do innych, oceniając siebie. A inni często udają, że są tacy świetni, że im wszystko wychodzi. Niesłusznie czujemy się gorsi. 

Los w każdej chwili może się odmienić. Ty spotkałes swoją ukochaną, a ktoś kto w Twoich oczach był super, idealny, może w jednej chwili wszystko stracić, bo np. został sparaliżowany po wypadku. Porównujemy się do innych, nie znając ich problemów, trudnosci, tragedii, bo o tym się zwykle nie mówi.

Przed chwilą, Gość zaburzeniec napisał:

Nic zakaznego ani śmiertelnego

Dla zakochanej osoby zadna przeszkoda, w mojej ocenie nic nie przeszkadza w tym by byla zakochana, a docieranie to kolejna rzecz, jednym wychodzi innym nie, ale nie masz powodu by ją odrzucac, gdyby mi moj obiekt uczuc wysunal takie problemy bym sie smiala z pomyslu i wszystko obalila, ale np ekstrawertyk wyciagajacy mnie ciagle na imprezy juz by mial ze mna jakis problem ale  w dalszej perspektywie

Co się stało z ojcem?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Co się stało z ojcem?

Rozwiedli się z matką bo było coś z nim nie tak a później umarł mlodo

6 minut temu, Gość Problemy napisał:

Dla zakochanej osoby zadna przeszkoda, w mojej ocenie nic nie przeszkadza w tym by byla zakochana, a docieranie to kolejna rzecz, jednym wychodzi innym nie, ale nie masz powodu by ją odrzucac, gdyby mi moj obiekt uczuc wysunal takie problemy bym sie smiala z pomyslu i wszystko obalila, ale np ekstrawertyk wyciagajacy mnie ciagle na imprezy juz by mial ze mna jakis problem ale  w dalszej perspektywie

Teoretycznie tobie może nie przeszkadzać ale te wszystkie rzeczy wpływają na niską samoocenę i brak dzialania

2 minuty temu, Gość zaburzeniec napisał:

Teoretycznie tobie może nie przeszkadzać ale te wszystkie rzeczy wpływają na niską samoocenę i brak dzialania

Ahaa, czyli cenisz papke slowna, slowotok, glupie gadki, tak? Nie wiesz jeszcze jaki jestes, introwertycy gdy sie otworza to mowia, chociaz wola sensowne rozmowy, a kwestia kumpli, czujesz ze ich potrzebujesz? Bo np mnie nudza babskie ploty, pytanie czy kreca cie meskie spotkania przy piwku, jaka jest prawda , twoje prawdziwe poglady, bo chyba lubisz byc podlegly schematom opiniom niewolnikow systemu, bycie wolnym buntownikiem jest lepsze:) pomysl kim jestes naprawde

8 minut temu, Gość zaburzeniec napisał:

Teoretycznie tobie może nie przeszkadzać ale te wszystkie rzeczy wpływają na niską samoocenę i brak dzialania

Cechy, które Ty widzisz jako negatywne, komuś mogą sie podobac, np. typ samotnika. Z chorobami też jest różnie, jedną zniecheci, dla drugiej nie stanowi problemu.

Jeśli widzisz, ze kobieta jest zainteresowana, to masz sygnał, że Twoje problemy nie są problemem dla niej.

Ta dziewczyna może mieć kogoś lepszego ode mnie 

23 minuty temu, Gość zaburzeniec napisał:

Ta dziewczyna może mieć kogoś lepszego ode mnie 

A może ona chce Ciebie, bo Ty dla niej jesteś najlepszy

Nie jestem najgorszy wiem że są gorsi ode mnie, chciałbym jej imponować, być ideałem

facet,który nie zdobył kobiety na stałe do jakiegoś 28 roku zycia, pozniej juz praktycznie nie ma szans na związek, milosc, zone itp itd.. (no chyba, ze ktos jest naprawde kozakiem, jest wplywowy, ma sporo kasy, wyglad itp), ale mowimy tu o przecietnych facetach

wszystkie kobiety w okolicy 30stki sa juz dawno pozajmowane, mezatki, dzieciatki itp, wiec jesli nie udalo ci sie tak najlepiej w wieku 25lat juz usidlic na stałe baby to potem mozna tytlko pomarzyc

1 minutę temu, Gość zaburzeniec napisał:

Nie jestem najgorszy wiem że są gorsi ode mnie, chciałbym jej imponować, być ideałem

Gorsi mają kobiety i są szczęśliwi. A Ty sobie wmawiasz, że nie zasługujesz..

Ideałów nie ma. Każdy powinien miec tego świadomość. To dobrze, ze chcesz imponowac kobiecie, tylko dobrze o Tobie świadczy. Ona pewnie też to wie.