Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gocha

Dlaczego nie chcecie mieć dzieci?

Polecane posty

Gość Gocha

Pojawił się temat dlaczgo chcemy mieć dzieci. Wiadomo nie od dziś ze są tutaj osoby bezdzietne. Więc kochani może w drugą stronę. Dlaczgo nie chcecie mieć dzieci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bob

Z pobudek altruistycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Bo zwyczajnie nie chcę, żadnych więcej argumentów nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bob
11 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Nie sądzę, abym był dobrym ojcem i nie chcę nikogo krzywdzić, ani unieszczęśliwiać. To tak po krótce by było.

Właśnie podziwiam, troska o nowe zycie i objaw odpowiedzialności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowa

Mam 29 lat, kiedyś myślałam, ze w tym wieku będę już miała 2 dzieci, a teraz sobie tego nie wyobrażam, bo: 

1. Boje się, ze urodzi się chore

2. Boje się, ze nie będę umiała go przypilnować i zrobi sobie krzywdę 

3. Lubię wolność, nie wyobrażam siebie, ze nie będę mogła na przykład poczytać książki, bo trzeba zająć się dzieckiem; nie wyobrażam sobie tez nieprzespanych nocy

4. Dzieci od pewnego wieku mnie irytują (takie w podstawówce), są przemądrzałe

5. Boje się, ze za szybko zrobi ze mnie babcię :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietna

Ponieważ nie cierpię dzieci, do niczego ich nie potrzebuję, nie chcę być matką, nie chcę poświęcać swojego czasu wolnego. Po prostu nie widzę ani jednego plusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Moje życie jest zbyt udane by aż tak ryzykować jego zmianę. Poza tym nie chciałabym być w ciąży, rodzić, karmić piersią i zajmować się niemowlakiem czy małym dzieckiem. Dzieci mnie nudzą i meczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bob

Bo to zły świat jest. Zbyt dużo tu cierpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bo za dobrze mi bez dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

W mojej rodzinie jest sporo chorób oraz nie jesteśmy super urodziwi. Nie chcę nikomu przekazywać takich genów. Co więcej, według prognoz, rodzące się dziś dzieci, bedą zyć w gorszych warunkach niż my. Gorsze warunki klimatyczne, trudniejszy dostęp do zdrowego pozywienia itd. Nie widzę powodu, aby komus fundować gorsze życie niż mam sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Spójrzcie na swoje doje do karmienia i rozklapuchy między nogami to poznacie powód. Nie każdy chce zostać zażynanym prosiakiem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powody dlaczego

- planeta jest przeludniona

- dzieci są męczące, kosztowne i głośne

-nie chcę żeby się urodził kolejny facet który będzie jakiś ...y nie chce żeby kobieta bo życie kobiet na tym świecie nie jest specjalnie fajne

-boje się porodu

-nie chcę łazić 9 miesięcy z brzuchem i rzygać

-jak facet mnie zostawi to będę samotną matką co za porażka

-jak pokłócę sie z facetem to zwyczajnie ocieknę od niego bez zobowiązań, bez dzieci i mogę rozpocząć od razu inne życie, z dziećmi tak łatwo nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powody dlaczego

a i też boje się że będzie chore i nie mam instynktu macierzyńskiego nie jestem naturalnie "ciepłą i empatyczną" osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez szans

Czasy są trudne, w końcu zabraknie surowców i czeka nas globalny kryzys i ekologiczny i ekonomiczny. Poza tym Polska...Mam 34 lata i obserwuję moje koleżanki rówieśnice z dwójką dzieci: zaganiane do granic; w małżeństwie co 2 kryzys. 1 koleżanki dziecko zachorowało, operacja na cito wycięcia 3 migdała i szykuj z kieszeni 4.5 tys.złotych, bo na nfz terminy za półtorej roku. Listy rankingowe do żłobków i przedszkoli, dzieci często mają dziś alergie, bo jedzenie to chemia. Długo tak można wymieniać. To państwo poza jałmużną 500zł nie daje realnych szans na odchowanie dziecka i zapewnienie mu dobrego startu. Same szczepionki na rotawirusy i meningokoki to koszt ponad 1000zł. Nie ma zaplecza finansowego, moje pokolenie jest po uszy w długach w kredytach hipotecznych. Gdzie tu miejsce na powołanie nowego życia? A i żebym nie wyszła na totalną egoistkę-dobry partner jest, lecz nie mam już ani dziadków ani rodziców, zero pomocy znikąd. Już się z tym pogodziłam i zostanę bezdzietna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zawsze myślałam że będę mieć dzieci. Ale nigdy nie zastanawiałam się czy ich chce poprostu zawsze myślałam że to następny "punkt" po ślubie. I tak nadszedł ten dzień. Moje 30 urodziny i myśl że trzeba zacząć się w końcu starać. Długie rozmowy z mężem. I doszliśmy do wniosku że nie chcemy 😁. Ze nam się nie chce poprostu. Ze życie łatwe i wiecie można. I że nie chcemy nic zmieniać. Pozatym ja się bardzo bardzooo boję że będzie chore. A ja chore bym oddała 😶. Także dzis mam 33 lata prawie 34 i cieszę się że nie mamy dzieci 😁😁. Mam nadzieję że mi się nie odmieni 😳😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katarzyna

Bo jestem chora na padaczkę i hashimoto i parę innych problemów zdrowotnych. Przeszłam dość ciężkie leczenie na padaczkę silnymi lekami i boję się dziecko urodzi się chore ... Choć nie ma nic do chorych dzieci ... ale nie chcę brać odpowiedzialności za cudze życie wiedząc iż są duże szanse iż dziecko urodzi się chore lub z tą samą chorobą co ja lub jeszcze gorszą postacią. Nie ma genetycznie stwierdzonej padaczki, ale mimo wszystko się boję. Wiem, ze teraz wszędzie piszą, że i zachęcają, że przy padaczce można mieć dzieci ... ale wolę jednak posłuchać tych starszych rad ... Mam też depresję ... i miewam dołki, że nie wychodzę z domu ... Po prostu nie widzę w takich warunkach posiadania dzieci ... Żyje z renty socjalnej ... i dorywczo pracuję ... a praca przy mojej chorobie to na prawdę loteria ... Tak więc bez stabilnej pracy nie wiedzę możliwości posiadania dzieci ... No i ze względu na zdrowie nie poradziła bym sobie zwyczajnie ... Często odwiedzam lekarzy i szpitale ... i nie widzę możliwości pogodzenia obu rzeczy ... w naszym systemie ... Raczej pewnie zostanę stara panną ... ale jeżeli znajdę kogoś to niestety będzie musiał pogodzić się, że nie będzie dzieci ... Rozważam jeszcze adopcję ... ale myślę po prostu, że nie poradzę sobie ... z wychowaniem dziecka przy mojej chorobie ... i problemach zdrowotnych ... choć jestem zaradna jak na chorą osobę i tak jest dobrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wkleję swoją odpowiedź z poprzedniego podobnego pytania. 

 

"

Osobiście dzieci mieć nie chcę, podoba mi się takie życie jakie mam. Doskonale to widzę po mojej siostrze bliźniaczce, która ma dwoje dzieci. Nasz styl życia różni się diametralnie. Ja pracuje załóżmy od 8 do 16 wracam sobie do domu, mogę robić co chce, mogę spokojnie odpocząć, niczym się nie martwię, mogę w każdej chwili wyjść gdzie chce, a moja siostra nie dość, że przez ciążę mocno przytyła i zmieniła wygląd, to jeszcze żyje w mocnym pośpiechu i stresie, a to jakieś zwolnienia z pracy, a to wywiadówki, a to zakupy w stresie, a to nieprzespane noce, a to jakieś wywiadówki. Praktycznie człowiek poświęca całego siebie, a dzieci niekonicznie za ten trud muszą być wdzięczne. Człowiek traci w tym momencie wolność do końca życia, bo dziecko kończy 20 lat to trzeba mu dawać na studia, dziecko kończy 25 lat trzeba mu dać na wesele, dziecko kończy 30 lat to trzeba bawić jego dzieci, ta zabawa nie ma końca. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×