Jak zniechęcić do siebie chłopaka?

W mojej szkole jest chłopak, któremu się podobam. Ciągle na mnie patrzy w dziwny sposób (co jest mega przerażajace), zawsze kręci się tam gdzie ja i mówi moim koleżankom (nie mnie, co jest bardzo denerwujące) ze się mu podobam. Od razu uprzedzę pytania: nie, nie podoba mi się! Ani z charakteru, ani z wyglądu. Czy ktoś ma może jakiś sposób na pokazanie mu, że nic z tego nie będzie i ze nie jestem nim zainteresowana??? Próbuje go ignorować i rzucać czasem złośliwe komentarze, ale nie chce być niemiła...

pierdnij w jego obecności albo najedz się czosnku czy cebuli i mów do niego i chuchaj

ja bym ignorowała ale wiem że często ignorowanie nic nie daje zależy od człowieka mi taki patałach w szkole też nie dawał spokoju miał ADHD i był przerażający ignorowałam go ale nie odpuszczał, chyba musisz mu powiedzieć wprost faceci są niedorozwinięci emocjonalnie im wcześniej to zrozumiesz tym lepiej dla ciebie  

Chyba będę musiała mu to powiedzieć prosto z mostu... Myślałam też czy nie powiedzieć mu że inny mi się podoba...

15 minut temu, Gość mam pomysła napisał:

pierdnij w jego obecności albo najedz się czosnku czy cebuli i mów do niego i chuchaj

ja bym ignorowała ale wiem że często ignorowanie nic nie daje zależy od człowieka mi taki patałach w szkole też nie dawał spokoju miał ADHD i był przerażający ignorowałam go ale nie odpuszczał, chyba musisz mu powiedzieć wprost faceci są niedorozwinięci emocjonalnie im wcześniej to zrozumiesz tym lepiej dla ciebie  

Współczuje

49 minut temu, Gość Pola napisał:

W mojej szkole jest chłopak, któremu się podobam. Ciągle na mnie patrzy w dziwny sposób (co jest mega przerażajace), zawsze kręci się tam gdzie ja i mówi moim koleżankom (nie mnie, co jest bardzo denerwujące) ze się mu podobam. Od razu uprzedzę pytania: nie, nie podoba mi się! Ani z charakteru, ani z wyglądu. Czy ktoś ma może jakiś sposób na pokazanie mu, że nic z tego nie będzie i ze nie jestem nim zainteresowana??? Próbuje go ignorować i rzucać czasem złośliwe komentarze, ale nie chce być niemiła...

A jak on wygląda?

57 minut temu, Gość Pola napisał:

W mojej szkole jest chłopak, któremu się podobam. Ciągle na mnie patrzy w dziwny sposób (co jest mega przerażajace), zawsze kręci się tam gdzie ja i mówi moim koleżankom (nie mnie, co jest bardzo denerwujące) ze się mu podobam. Od razu uprzedzę pytania: nie, nie podoba mi się! Ani z charakteru, ani z wyglądu. Czy ktoś ma może jakiś sposób na pokazanie mu, że nic z tego nie będzie i ze nie jestem nim zainteresowana??? Próbuje go ignorować i rzucać czasem złośliwe komentarze, ale nie chce być niemiła...

Najlepiej prosto z mostu

Nie pierdnij, tylko poczekaj aż do Ciebie zagada. Potem zacznij opowiadać o grzybach na ścianie w domu i o żylakach które niby masz i jak chodziłaś z nimi do lekarza i że nie możesz szybko chodzić i że można nawet od tego umrzeć. Takie to opowieści miałem okazję słuchać na mojej drugiej randce z kobietą która sama mnie zagadnęła tak z półtora roku temu.

Powiedz że masz żylaki odbytu i bardzo pojemną pochwę po chłopaku z Afryki

Musisz mu się ...zieć w twarz, ja tak zrobiłam i już mam spokój z takim jednym.

6 minut temu, Gość Monika napisał:

Musisz mu się ...zieć w twarz, ja tak zrobiłam i już mam spokój z takim jednym.

Co zrobić? S p ierdzieć?

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A jak on wygląda?

Zupełnie nie mój „typ” blond loczki, raczej niewysoki 

1 minutę temu, Gość Pola napisał:

Zupełnie nie mój „typ” blond loczki, raczej niewysoki 

Zdecydowanie nie 

1 minutę temu, Gość Pola napisał:

Zupełnie nie mój „typ” blond loczki, raczej niewysoki 

A Ty lubisz wysokich? Biedula a Ty nie masz swojego faceta który by Cie obronił?

2 godziny temu, Gość Pola napisał:

W mojej szkole jest chłopak, któremu się podobam. Ciągle na mnie patrzy w dziwny sposób (co jest mega przerażajace), zawsze kręci się tam gdzie ja i mówi moim koleżankom (nie mnie, co jest bardzo denerwujące) ze się mu podobam. Od razu uprzedzę pytania: nie, nie podoba mi się! Ani z charakteru, ani z wyglądu. Czy ktoś ma może jakiś sposób na pokazanie mu, że nic z tego nie będzie i ze nie jestem nim zainteresowana??? Próbuje go ignorować i rzucać czasem złośliwe komentarze, ale nie chce być niemiła...

Weź grabki łopatkę foremki i wiadereczko i idź do innej piaskownicy.

Powiedz mu autorko, że kochasz innego. To skuteczny zniechęcacz. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A Ty lubisz wysokich? Biedula a Ty nie masz swojego faceta który by Cie obronił?

Jak już napisałam chodzi głównie o charakter nie o wygląd... wiec to ze chłopak jest niski nie robiliby mi problemu, gdybyśmy dobrze się dogadywali. 

Nie, nie mam swojego faceta i nie zamierzam szukać na siłę. 

4 minuty temu, Gość Wiem co mówię napisał:

Weź grabki łopatkę foremki i wiadereczko i idź do innej piaskownicy.

Bardzo skuteczna rada, skorzystam 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Powiedz mu autorko, że kochasz innego. To skuteczny zniechęcacz. 

Chyba tak zrobię... Dziękuje bardzo