Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Taki wątek

Co was dzisiaj wkurzyło?

Polecane posty

Gość Taki wątek

Taki wątek do wyżalenia się. Zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanessa

Głupie tematy na forum byleby tylko prowokować kłótnie. Poza tym piękny dzień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nic mnie nie wkurzyło 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Monsz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Curka i zynofa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Że jest weekend. Podpisano: pracoholik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa

Wkurza mnie to, że przez zaawansowaną ciążę nie mogę już pracować. Siedzę całe dnie w mieszkaniu, jeszcze w dodatku na obczyźnie. Ciągle tu leje, ciemno, w chacie mam chłodno, bo piec się zepsuł. Nudzi mnie życie 😞 już nic nie sprawia mi przyjemności, potrafię łazić cały dzień w szlafroku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A mnie wkurza nadmiar obowiązków. Mieszkam na wiosce to po chleb trzeba biec najpóźniej do 8 bo później auto odjeżdża i nie ma. Więc w sobotę trzeba się zrywać i lecieć. Później śniadanie, sprzątanie z córką na lekcje pływania i sobota w d... E

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKK
18 minut temu, Gość Aaa napisał:

Wkurza mnie to, że przez zaawansowaną ciążę nie mogę już pracować. Siedzę całe dnie w mieszkaniu, jeszcze w dodatku na obczyźnie. Ciągle tu leje, ciemno, w chacie mam chłodno, bo piec się zepsuł. Nudzi mnie życie 😞 już nic nie sprawia mi przyjemności, potrafię łazić cały dzień w szlafroku. 

Nie masz jakiś znajomych, koleżanek? Nie popada w doła, ciesz się ostatnimi chwilami jeszcze bez malucha, bo uwierz mi mimo że narodizny dziecka to coś wspaniałego , to jednak pierwszy miesiac jest cięzki. jest to ogromna zmiana, zatem teraz nie łap doła ale się ciesz. a co masz za pracę, że przez ciążę nie możesz pracować? Ja też mieszkam poza Polską. mam męża i syna, 10-latka. w tej chwili go nie ma, był na noc u kolegi z klasy, 15 minut na pieszo od nas, dostałam wiadomośc od mamy kolegi godzinę temu, że oglądają film więc moj mąż pójdzie po syna za godzinę.No to mąż i ja skorzystalismy z tego, że syn miał sleepover i poszlismy wczoraj na randkę, co się nam zdarza 3-4 razy w roku., tak tylko we dwoje gdzieśc iść, no ale nie czujemy potrzeby latać po imprezach.  i było bardzo przyjemnie fajnie, spacer piękną starówką, klimatyczny lokal z muzyką lata 70. i 80. spalam długo, teraz kafe, zaraz trzeba cos ogarnąć w mieszkaniu, bo w tgofniu nei ma kiedy, wychodzimy 8 rano wracamy 18sta.

w sumei się rozpisuję nie na temat, chcialam po prosut ci dać do zrozumienia, żebyś nie wpadała w doła bo to źle dla Ciebie. wiem że jak pada to humr może lecieć w dół. u mnie nie pada ale jest dzis badzo szaro i mocno wieje. a wczoraj, jak byłam w prayc ,bylo cudownie słonecznie i co poradzić.

pozdrawiam cieplutko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKK

Co do temaut, co mnie wkurzyło dziś/wczoraj. dziś nic, wczoraj w pracy był stres bo trzeba było zamknąć dwa raporty do 4pm i po prostu było mnóstwo roboty dla mnie i 3 innych osób, a jeszcze do tego ciągle ktoś coś chcial. w końcu szefowa powiedziala, żebysmy zamknęli drzwi do naszego pokoju i kończyli raporty w spokoju, i juz było lepiej, ale był moment że myslalam, że rzucę klawiaturą o ścianę 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa
41 minut temu, Gość KKKK napisał:

Chcialam po prosut ci dać do zrozumienia, żebyś nie wpadała w doła bo to źle dla Ciebie. wiem że jak pada to humr może lecieć w dół. u mnie nie pada ale jest dzis badzo szaro i mocno wieje. a wczoraj, jak byłam w prayc ,bylo cudownie słonecznie i co poradzić.

pozdrawiam cieplutko!

Hej. Dziękuję za miłe słowa 🙂 Miałam pracę fizyczną, która polegała na noszeniu skrzynek, pakowaniu. Pracowałam w zimnie przez nienormowany czas. Dla dobra swojego i dziecka przeszłam na macierzyński w 7 miesiącu. Nie mam za bardzo koleżanek, nie czuję potrzeby spotykania się ze znajomymi. Wolę towarzystwo rodziny, niestety wszyscy są daleko 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×