Zaproszenia na ślub

Jestem na etapie przygotowania zaproszeń. Razem z narzeczonym jesteśmy po 30 i sami organizujemy i płacimy za wszystko. Nie chcemy pisać na zaproszeniu że zapraszamy razem z rodzicami ponieważ jesteśmy odrębnymi ludźmi i to nasz ślub nie ich. 

Za to moja teściowa chyba tego oczekuje. Ciągle się wtrąca i myśli że będzie decydować. Szwagierka robiła zaproszenia i w szablonie napisała wraz z rodzicami. Przesłałam jej poprawioną wersję bez tego. Ciekawe czy matka jej tego nie kazała napisac. 

Czy wyjdę na chama? Jak wy robicie? 

Żadnych rodziców nie ma w naszych zaproszeniach

Pierwszy raz słyszę żeby w zaproszeniu było "w raz z rodzicami".

Nigdy nie dostałam zaproszenia z dopiskiem "wraz z rodzicami" a większość par ślub finansowali rzeczywiście rodzice. Może takie zwyczaje w innych częściach naszego kraju Niezależnie kto to finansuje to jest wasze święto

21 godzin temu, IgorM napisał:

Pierwszy raz słyszę żeby w zaproszeniu było "w raz z rodzicami".

No właśnie ja widzę dużo takich zaproszeń. Jestem w grupie ślubnej na fb i ostatnio była tam dyskusja o tym. Dziewczyna nie chciała napisać wraz z rodzicami i pytała jakie zaproszenia dla rodziców. To tam mnóstwo osób pisało że zaprasza z rodzicami że oni też są gospodarzami imprezy że to wyraz szacunku dla nich itd. Dla mnie taka opcja odpada 

Dnia 22.11.2019 o 18:50, Gość Gość napisał:

Jestem na etapie przygotowania zaproszeń. Razem z narzeczonym jesteśmy po 30 i sami organizujemy i płacimy za wszystko. Nie chcemy pisać na zaproszeniu że zapraszamy razem z rodzicami ponieważ jesteśmy odrębnymi ludźmi i to nasz ślub nie ich. 

Za to moja teściowa chyba tego oczekuje. Ciągle się wtrąca i myśli że będzie decydować. Szwagierka robiła zaproszenia i w szablonie napisała wraz z rodzicami. Przesłałam jej poprawioną wersję bez tego. Ciekawe czy matka jej tego nie kazała napisac. 

Czy wyjdę na chama? Jak wy robicie? 

Robisz tak jak uwazasz, jak chcesz, jak czujesz.

Ja tez tak zrobiłam. Nasi rodzice byli gośćmi a nie wspolgospodarzami na naszym ślubie i przyjeciu obiadowo-kolacyjnym, wiec dostali zaproszenia i mieli sie niczym nie przejmowac. I tylko my zajmowalismy sie organizacja naszego ślubu od finansow , prppozez muzyke, zaproszenia, zarcie po kwiatki, oraz ekipa z restauracji, z ktora ustaliliśmy wystroj i menu.

Zrob tak samo, i pamietaj, ze nie ponosisz konsekwencji za emocje i chcenie lub niechcenie tesciowej.

16 godzin temu, Gość Gość napisał:

No właśnie ja widzę dużo takich zaproszeń. Jestem w grupie ślubnej na fb i ostatnio była tam dyskusja o tym. Dziewczyna nie chciała napisać wraz z rodzicami i pytała jakie zaproszenia dla rodziców. To tam mnóstwo osób pisało że zaprasza z rodzicami że oni też są gospodarzami imprezy że to wyraz szacunku dla nich itd. Dla mnie taka opcja odpada 

W mojej ocenie to tylko taka chwilowa moda, a nie żaden wyraz szacunku. Obstawiam, że dla większości zapraszanych gości jest to bez znaczenia czy tam na dokładkę ujęci będą rodzice. Wydaje mi się, że znacznie istotniejszy jest sposób samego zapraszania gości. Czy Para Młoda poświeci im chwilę, posiedzi z nimi porozmawia, a nie wpadnie, zamieni w biegu dwa słowa i tłumacząc, że jeszcze tyle mają do objechania, popędzi dalej.