Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Arwa

Niechęć dziecka do rodzeństwa.

Polecane posty

Gość Arwa

Mam 30lat i jestem w drugiej ciąży, rodze za miesiąc. Mój synek ma 5latek i on nie jest pozytywnie nastawiony do przyjścia na świat młodszej siostry. Caly czas powtarza, że nie będzie jej kochał, bawił się z nią i że zrobi małej krzywdę. Chciałabym zmienić jego nastawienie, ale zupełnie nie wiem jak. Czytałam jakieś poradniki, ale dają efekt chwilowy, potem wszystko wraca do normy. Chciałbym się was zapytać, jak to było u was i jak sobie z tym poradziliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Okazuj starszemu jak najwiecej milosci, tlumacz ze male dziecko tez bardzo go kocha, kup jakis fajny prezent i jak się  dziecko urodzi to wreczcie mu i powiedzcie, ze to prezent od dzieciatka. Ja bralam reke starszego i dotykalam do brzucha, tlumaczylam mu ze dzidzia tak sie cieszy ze do niej przyszedles ze az skacze w brzuchu z radosci. Na youtube jest taki fajny filmik o ciazy moj synek byl zachwycony, dawal mi jedzenie i czekal czy dzidzia bedzie skakala tak jak w filmie 🙂 wpisz sobie na youtubie ciaza z punktu widzenia dziecka. Ogladaj tez ze starszym jak zdjecia i filmiki jak on sam byl maly i podkreslaj jaka jestes szczesliwa, ze go masz 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Polecam czytanie książeczek o rodzeństwie. Myślę, że to dzięki nim moja dwulatka zaakceptowała brata. Teraz tylko go przytula i rozśmiesza. U nas sprawdziła się Kicia Kocia, ale dla 5-latka to pewnie już coś innego będzie potrzebne :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arwa

Spędziłam cały wieczór z synkiem, opowiadałam mu, jak siostrzyczka go będzie potrzebować, że będzie miał się z kim bawić, a on znowu, że nie będzie tego robił i że uderzy ją. Ja nie wiem co robić i czemu w nim taka agresja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
21 minut temu, Gość Arwa napisał:

Spędziłam cały wieczór z synkiem, opowiadałam mu, jak siostrzyczka go będzie potrzebować, że będzie miał się z kim bawić, a on znowu, że nie będzie tego robił i że uderzy ją. Ja nie wiem co robić i czemu w nim taka agresja

Zazdrosny jest. 5 latek to juz duzy chłopak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

Łatwo nie będzie. Też miałam 5 lat jak rodzice postanowili mnie uszczęśliwić siostrą. Pamiętam, że pierwszy dzień mojej siostry w domu był pierwszym razem jak uciekłam z domu na plac zabaw oczywiście. Pamiętam, że przyszła do mnie babcia i jakoś wróciłam. Było mi bardzo ciężko, bo przez 5 lat byłam oczkiem w głowie rodziców i dziadków, a raptem w 5 minut wszystko się zmieniło. 

Moim zdaniem odpuść, nie wałkuj tego non stop. Korzystajcie z tego czasu co Wam pozostał, a później przyjdzie czas na prawdziwe życie. Syn będzie musiał z czasem odnaleźć się w nowej roli lepiej lub gorzej. 

On do końca nie rozumie o co chodzi i czemu ma się cieszyć, skoro teraz jak jest to jest dobrze dla niego. 

Moja córka w wieku prawie 3lat dowiedziała się, że będzie siostrą. Mówiła, że nie chce. Z czasem jak brzuch zaczął rosnąć przyzwyczaiła się do sytuacji, ale ja jej nie wałkowalam tematu. Tylko się pytałam, ona odpowiadała, że nie chce i tyle. Czasem jej mówiłam choć poglaszczesz brzuch, zobacz jak dziecko się rusza. W chwili obecnej jest zazdrosna, ale kocha brata. Ja oczywiście nastawiałam się na różne opcje, ale napewno nie na zmuszanie jej do zaakceptowania sytuacji tylko do tego, żeby sama powoli doszła do tego. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa
58 minut temu, Gość Arwa napisał:

 opowiadałam mu, jak siostrzyczka go będzie potrzebować, że będzie miał się z kim bawić,

Szczerze to nawet do mnie to nie przemawia.

Może zamiast potrzebować to powiedz, że będzie go kochać.

Nie kłam mu, jak mała się urodzi nie będzie w stanie się z nim bawić, więc nie obiecuj mu czegoś czego nie będzie, a dziecko w wieku 5 lat nie za bardzo rozumiem czas przyszły.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arwa

To co mam zrobić? Synek absolutnie nie chce siostry. Chce żeby moje dzieci się kochały i były dla siebie wsparciem, a nie wrogami. W ogóle nie rozumiem skąd ta niechęć do przyszłej siostry. Jeszcze się nie urodziła i nic mu nie zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U nas w rodzinie była podobna sytuacja. 4 latka została strasza siostra. Cała ciążę powtarzała ze nie chce siostry. W dniu przyjścia ze szpitala zaczął się koszmar. Strasza wyła non stop. Nie spala w nocy, nie jadła. Wylądowali u psychologa. Oczywiście ze to zazdrość i minie. Cyrk w domu trwa dalej. Szwagierka juz później ze zmęczenia powiedziała ze żałuję 2 dziecka.  Dziś 2 lata po tym wszystkim nie jest nic lepiej. Dziewczyny się nie lubią.  Strasza nie akceptuje małej. Nie ma mowy o wspólnej zabawie. 6 latka rano jest w zerwoce jak wraca zamyka sie w swoim pokoju i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama chlopakow

Ja mam dwoch chlopcow w wieku 4,5 i 3 latka. Sa o siebie baaardzo zazdrosni, kloca sie, bija. Ale sa tez chwile ze sie razem bawia, ze sie dogaduja. Starszy kochal brata gdy byl w brzuchu, po urodzeniu byl dumny, wszystko sie posypalo jak mlodszy zaczal chodzic i interesowac sie zabawkami. Od tego czasu jest rywalizacja i krzyki. Staram sie jak moge i proboje ich pogodzic ale musze sie tez liczyc z tym ze maja prawo sie nie lubic. Pamietam z dziecinstwa ze tez nie lubilam mojej o 2 lata starszej siostry, teraz sie dogadujemy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

U nas w rodzinie była podobna sytuacja. 4 latka została strasza siostra. Cała ciążę powtarzała ze nie chce siostry. W dniu przyjścia ze szpitala zaczął się koszmar. Strasza wyła non stop. Nie spala w nocy, nie jadła. Wylądowali u psychologa. Oczywiście ze to zazdrość i minie. Cyrk w domu trwa dalej. Szwagierka juz później ze zmęczenia powiedziała ze żałuję 2 dziecka.  Dziś 2 lata po tym wszystkim nie jest nic lepiej. Dziewczyny się nie lubią.  Strasza nie akceptuje małej. Nie ma mowy o wspólnej zabawie. 6 latka rano jest w zerwoce jak wraca zamyka sie w swoim pokoju i tyle.

jezu to okropne, rozumiem, ze nikt nie będzie pytał dziecka czy może zajść w ciąże ale tak komuś niszczyć życie, przecież to dziecko bedzie do 18tki mieszkać i codziennie patrzeć na kogoś kogo nie lubi i nie akceptuje. pierwszy rok jest cięzki nawet dla rodziców którzy chcieli dziecka, dla starszej brak uwagi i krzyki niemowlaka to jak kara a nie zrobiła nic złego. jakby mój syn się tak bronił rękami i nogami to porządnie bym to przemyślała, przecież pogarszam jakość zycia też jemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korona678

ja mam 40 i nieznosze swojego rodzenstwa a ono mnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roewrer

Przede wszystkim schowaj do kieszeni swoje oczekiwania co do ich relacji - dzieci będą to budować między sobą. Ty masz reagować, jeśli pojawi się jakiś istotny problem wychowawczy np. agresja, ale nie wymuszaj wspólnych zabaw ani nic z tych rzeczy bo tak sobie wymarzyłaś. Zaakceptuj uczucia Twojego dziecka, on sam powinien poczuć, że na relacjach z rodzeństwem można coś również zyskać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalwa

Ja zawsze jako jedynaczka myślałam, że rodzeństwo to będą się kochać wspierać bo rodzina i na trzecim dziecku zrozumiałam, jakie to są bzdury. Mam syna w wieku 32lat, córkę 30 i druga córkę w wieku 17lat (nieplanowana, ale i tak kochana). Dziewczyny mają ze sobą świetny kontakt i młodsza lubi do niej przyjeżdżać, opiekować się siostrzenicą itd. syn natomiast lubi tylko starszą. Nigdy nie pomagał młodszej, zawsze był na anty do niej. Myślałam, że to minie mu, ale nie. On jej nie znosi całym sercem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×