Jaka może być tego przyczyna, że na początku faceci bardzo sie mna interesują, a potem znikają?

A ty jakie masz oczekiwania jakich facetów szukasz może Najzwyczajniej nie pasujecie do siebie i tyle poza tym na tak krótkie znajomości ilu partnerów seksualnych to bardzo dużo

Przed chwilą, Gość Pip napisał:

Ja ciebie nie rozumIEM tępaku

Sluham nie rozumie dlaczego mnie obrażasz 

3 godziny temu, Gość Wiktoria90900 napisał:

Scenariusz już powtarzał się kilka razy: poznaje jakiegos faceta np. na studiach, na wakacjach, klienta z pracy itd., on wygląda na bardzo zainteresowanego, prosi mnie o numer, albo podaje mi swój. Ja facetów nigdy jako pierwsza nie zaczepiam bo jestem na to zbyt niesmiała, więc oni sami zaczynaja tą znajomość.

I tak zaczynają dzwonić i pisać dziennie, przez kilka tygodni i pierwsze powiedzmy 3 spotkania wszystko idzie po dobrej mysli- niezależnie czy do czegoś doszło, czy nie bo różnie bywało. I nagle Ci faceco tracą zainteresowanie pomimo że się nie pokłociliśmy ani nic takiego. Choć może nie nagle bo zazwyczaj zaczynają się powoli odsuwać, aż milkną, czasem odzywają się ewentualnie za jakies czas. 

Co może być tego przyczyna? Dość ciężko sie choćby zaprzyjaźniam, może o to chodzi? Rozumiałabym gdyby to byly randki w ciemno, ale nie bardzo rozumiem jak facet może mnie najpierw podrywać, mówić, że jestem fajna, a potem coś nagle sie zmienia... Ma ktoś może podobny problem? Byłam w poważnych związkach (trzech), takich co trwały dłużej, ale większość moich znajomości rozpada się dość szybko i zaczynam tracić nadzieję, że kogoś poznam...

 

 To bardzo proste, wybzykali cię i żegnaj Gienia bo mi się natura zmienia.

Wedkarstwo : Nie jestem juz dziewica.

A co?

Mam podobnie z kobietami. Okazuje zainteresowanie, piszę, poświęcam czas, a koniec końców i tak zostaję sam. Niektórzy ludzie chyba nie wiedzą czego tak naprawdę chcą i marnują drugiej osobie czas. Samotność niech mnie boli ale wolę być sam niż z kimś kto będzie miał mnie za zabawkę itp. Głowa do góry mała ktoś się w końcu znajdzie kto szczerze pokocha

35 minut temu, Gość Jaka moze byc... napisał:

Wedkarstwo : Nie jestem juz dziewica.

A co?

Macie za dużo partnerów seksualnych oto przyczyna

28 minut temu, Gość TakiB napisał:

Mam podobnie z kobietami. Okazuje zainteresowanie, piszę, poświęcam czas, a koniec końców i tak zostaję sam. Niektórzy ludzie chyba nie wiedzą czego tak naprawdę chcą i marnują drugiej osobie czas. Samotność niech mnie boli ale wolę być sam niż z kimś kto będzie miał mnie za zabawkę itp. Głowa do góry mała ktoś się w końcu znajdzie kto szczerze pokocha

Tyle, że u mnie to bardziej dziwne bo to oni na początku bardziej sie starają, a potem... zaczynają tracic to zainteresowanie często, choć ja je odwzajemniam i tez sie  czasem pierwsza odzywam.  Ale jestem dośc ostrożna i może tak jak pisałam mało otwarta na początku, a to wynika moze trochę z tego, że boje sie rozczarowania, więc nie chcę tak bardzo szybko okazywac tych uczuc

Ostatnio miałem identyczny przypadek z kobietą. Za ludźmi nie nadążysz. I cholera wie o co im chodzi. Może kiedyś bym dociekał o co jej chodziło ale dziś nie ma to miejsca. Zacznij olewać ludzi tak jak oni robią to z Tobą. Nie jest to proste ale jest to wyuczenia.

Rozumiem Twoja ostrożność. To też nie bierze się znikąd. Ja mam czasem ten problem, że szybko się zapędzam. Zwłaszcza gdy mi zależy żeby coś z tego było... Może jesteś zbyt bierna na początku i dlatego uciekają? Cholera ich wie ale myślę, że tak może być. 

Do : A na: Mam 23lata i Nie jestem juz dziewica.

Od 3ech lat jestem sama. I tylko 2wa razy w zyciu uprawialam seks. Pisze serio.

Ja mam 34 i miałam 6 facetów w łóżku, ale z każdym byłam w kilkuletnim związku. Przygód nie uznaję. 

Autorko, powiem Ci jedno: nie zmieniaj się nigdy i dla nikogo! Nie analizuj dlaczego cię olewaja! Po co? Przecież nie będziesz grać bo nie da się wiecznie grać. Przestaniesz grać to i tak odejdzie. A w końcu trafisz na swojego, dla którego będziesz ideałem.