Pociąga mnie koleżanka z klasy

Witam tutaj Państwa. Nazywam się Adrian, mam prawie 18 lat, 205 cm wzrostu i mam tu pewną sprawę. Od roku chodzę do liceum i zwróciłem uwagę na taką jedną dziewczynę w klasie. Dla dobra testu i chęci anonimowości nazwijmy ją Marta.  Ma prawie 17 lat, taką słodziutką twarzyczkę, długie blond włosy do kolan, mega sympatyczna jest w stosunku do mnie, do tego mądra i wygląda jak taka fajna, mała laleczka (ma około 155 cm wzrostu) (ogólnie też nie mylić z dziewczynami w stylu co wyglądają na lalę). I tu jest pies pogrzebany. Wygląda praktycznie na mój ideał. Wygląda na materiał na żonę, codziennie do niej biję niemca po kasku. Ale ja się boję ogólnie pójść dalej, bo nie chciałbym dostać (gdyby ktoś się dowiedział) w klasie jakieś dziwne miano, a także nie chciałbym jej do mnie zniechęcić. I jak szybko naturalnie spróbować, pójść z nią się zabawić w łóżku (nie byłem nigdy z nikim w łóżku). Bo też ewentualnie nie chciałbym tego zepsuć. Z góry dziękuję za odpowiedź. PS. Z góry przepraszam też za błędy gramatyczne, nigdy to nie było jakąś moją dobrą stroną. I w sumie nie wiem czy dobrze dałem temat tutaj (mój pierwszy wpis na Kafeterii), ale cóż trudno. Pozdrawiam.

Gdzie tu jest pytanie?

Jak pójść dalej? To jest pytanie.

36 minut temu, Gość Adrianino2002 napisał:

Jak pójść dalej? To jest pytanie.

Powiem tak, sam mam prawie 19 lat. Od dwóch lat jestem w związku z koleżanką z klasy, również z liceum. Na początku do niej zagadałem tak towarzysko. Potem zaczęliśmy coś w stylu lekkiego flirtu. Któregoś października 2017 roku zaprosiłem ją tak po prostu do kina. Potem oboje wskoczyliśmy coś zjeść, bodajże to był uwielbiany przez Polaków Mc'Donald. A następnie poszliśmy do lodziarni i kupiliśmy sobie po świderku. Cały ten czas spotkania poświęciłem na spokojnym flircie. Potem gdy usiedliśmy w parku spytałem się, czy chce ze mną być. Zgodziła się. I od dwóch lat jesteśmy szczęśliwą parą. A co do pierwszego seksu. To było jakoś miesiąc od zaproponowania związku. Dyskutowałem tydzień przed z nią o tym, więc temat poszedł dość szybko. I tak, była dziewicą. Najpierw ogólnie spróbuj tak powoli, w sensie podstawy tylko klasyk, mineta, oral, hiszpan. Z czasem spróbuj też anala, footjoba, ostrego rżnięcia, ciągnięcia za włosy, 69 czy mojego ulubionego rimmingu. :) W planach mam przed samą maturą jej się oświadczyć, zobaczymy co z tego będzie. A Tobie Adrian życzę powodzenia z Martą. :)

6 godzin temu, Gość Anonim_2001 napisał:

Powiem tak, sam mam prawie 19 lat. Od dwóch lat jestem w związku z koleżanką z klasy, również z liceum. Na początku do niej zagadałem tak towarzysko. Potem zaczęliśmy coś w stylu lekkiego flirtu. Któregoś października 2017 roku zaprosiłem ją tak po prostu do kina. Potem oboje wskoczyliśmy coś zjeść, bodajże to był uwielbiany przez Polaków Mc'Donald. A następnie poszliśmy do lodziarni i kupiliśmy sobie po świderku. Cały ten czas spotkania poświęciłem na spokojnym flircie. Potem gdy usiedliśmy w parku spytałem się, czy chce ze mną być. Zgodziła się. I od dwóch lat jesteśmy szczęśliwą parą. A co do pierwszego seksu. To było jakoś miesiąc od zaproponowania związku. Dyskutowałem tydzień przed z nią o tym, więc temat poszedł dość szybko. I tak, była dziewicą. Najpierw ogólnie spróbuj tak powoli, w sensie podstawy tylko klasyk, mineta, oral, hiszpan. Z czasem spróbuj też anala, footjoba, ostrego rżnięcia, ciągnięcia za włosy, 69 czy mojego ulubionego rimmingu. W planach mam przed samą maturą jej się oświadczyć, zobaczymy co z tego będzie. A Tobie Adrian życzę powodzenia z Martą.

Bardzo dziękuję za poradę. Spróbuję tak zrobić. Może się uda. Pozdrawiam.