Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Becia

Jestem wściekła na siostrzenicę

Polecane posty

Gość Becia

Jestem wściekła na siostrzenicę, nie szanuje mnie i panoszy się jak dama. Chodzi o to że mieszkamy w bliźniaku, rodzice kupili go mnie i siostrze pare lat po naszych studiach także to nie nasza decyzja. Wejście jest wspólne, na dole mamy symetrycznie dwie kuchnie i dwa duże pokoje, na górze już nie symetrycznie sypialnie. Ja mieszkam z mężem i córką. Siostra mieszka z mężem i trójką dzieci. Najstarsza ma 16 lat bo siostra wpadła jeszcze będąc w szkole. Potem się ustatkowała i na studiach poznała obecnego męża i ma z nim dwójkę dzieci. I siostra jest ode mnie starsza. To na tyle z istotnych informacji.

Chodzi o to że nie znoszę jej najstarszej córki. Jest pyskata, nie chce jej się nic robić, sprowadza swoich znajomych do domu i siostra jej jeszcze na to pozwala i przyklaskuje. Mamy umowę ze nie zapraszamy obcych ludzi jak nas lub ich nie ma w domu. Natomiast siostrzenica (roboczo M.) już dwa razy zaprosiła znajomą pod naszą nieobecność. I Bóg jeden wie co w tedy robiły i czy nie przyszły na nasza stronę. Dodatkowo teraz oznajmiła ze nie leci w święta Bożego Narodzenia z nami do rodziców bo ma imprezę sylwestrową u znajomych. Czyli 16 latka będzie przez tydzień sama w moim domu. No świetnie. A siostra nie widzi w tym żadnego problemu. W zeszłym roku na wigilię zaprosiła do naszego domu swojego chłoptasia z którym oczywiście już nie jest. Mam dość tego że ktoś wtrąca się z butami w nasz dom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haha kolejne prowo

To się wyprowadź xd 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

wybierz z konta jakąś większą sumę, jak nie będzie nikogo z tamtej rodziny podłóż siostrzenicy do pokoju. Na koniec zrob aferę i zadzwon po policję niech przeszukają dom. Od razu spuści z tonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jesteś paskudna baba i tyle. 

To nie była Twoją decyzja? To po coś żeś brała dom? Sprzedaj swoją część i  się wyprowadz, jak we wszystkim widzisz problem. I jeszcze uważasz się za jakąś lepszą od swojej siostry... Żenada. Współczuję tamtej rodzinie mieszkać obok takiej baby, której wiecznie wszystko przeszkadza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

To nie jest Twoj dom tylko Wasz dom. Cos Ci sie myli. Nie jestes tam wlascicielka tylko wspolwlascicielka. Co do tego na co Twoja siostra pozwala swojej corce, to nie Twoja sprawa. Jesli masz jakies watpliwosci porozmawiaj z siostra. 

Mozesz tez zainwestowac pieniadze i tak wszystko przebudowac by wejscia byly osobne. Podzielic wszystko i nawet nie bedziesz sie musiala z rodzina widywac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A nie przyszło wam do głowy by zamki do drzwi wstawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa
11 minut temu, Gość Ags napisał:

To nie jest Twoj dom tylko Wasz dom. Cos Ci sie myli. Nie jestes tam wlascicielka tylko wspolwlascicielka. Co do tego na co Twoja siostra pozwala swojej corce, to nie Twoja sprawa. Jesli masz jakies watpliwosci porozmawiaj z siostra. 

Mozesz tez zainwestowac pieniadze i tak wszystko przebudowac by wejscia byly osobne. Podzielic wszystko i nawet nie bedziesz sie musiala z rodzina widywac. 

Myślę podobnie. Rozumiem autorkę, ale w wychowywanie siostrzenicy wtrącać się nie powinna. Z rodziną najlepiej na zdjęciu i lepiej nie pakować się w takie układy jak powyżej. Postarajcie się o separację i tyle, żeby nikt nikomu nie przeszkadzał. Założę się, że i Ty lub twoja rodzina macie coś na sumieniu, ale druga strona się nie skarży. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa
11 minut temu, Gość Ags napisał:

To nie jest Twoj dom tylko Wasz dom. Cos Ci sie myli. Nie jestes tam wlascicielka tylko wspolwlascicielka. Co do tego na co Twoja siostra pozwala swojej corce, to nie Twoja sprawa. Jesli masz jakies watpliwosci porozmawiaj z siostra. 

Mozesz tez zainwestowac pieniadze i tak wszystko przebudowac by wejscia byly osobne. Podzielic wszystko i nawet nie bedziesz sie musiala z rodzina widywac. 

Myślę podobnie. Rozumiem autorkę, ale w wychowywanie siostrzenicy wtrącać się nie powinna. Z rodziną najlepiej na zdjęciu i lepiej nie pakować się w takie układy jak powyżej. Postarajcie się o separację i tyle, żeby nikt nikomu nie przeszkadzał. Założę się, że i Ty lub twoja rodzina macie coś na sumieniu, ale druga strona się nie skarży. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa

zmuś siostre żeby was spłąciła i wyprowadź sie albo na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak

A kto buduje blizniak we wspolnym wejsciem tak, ze mieszkania sa połączone?

Wspólne wejście to wspolna klatka schodowa i tyle, a przecież chyba kazdy ma swoje schody u siebie, wiec w czym problem by drzwi zamykac na klucz? Bo nie rozumiem jakim cudem ktos Ci lazi po domu?

No jak? To jedno mieszkanie z dwoma salonami i dwoma kuchniami na dole, jednymi schodami na gore, i sypialniami i dwoma lazienkami, jak u hipisow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga

Słabe provo, albo autorka nieco ograniczona umysłowo, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×