Chyba przestałam chudnąć

Odchudzam się 2 tygodnie. Na początku szło super ale od zeszłego tygodnia waga nie spada, centymetry nie lecą. Mimo diety i ćwiczeń nie widzę efektów a wrecz czuje ze moje wysiłki idą na marne. Nie chcę się poddać i znów przytyć ale też nie chce żeby zostało jak jest bo mam jeszcze sporo pracy nad ciałem! 

2 miesiące się odchudzam miało być *

Nie martw sie jest taki etap w odchudzaniu, że waga raptownie stoi... może to trwać dwa tygodnie lub miesiąc, bądź dzielna i nie poddawaj się. Stosuj dietę tak jak dotychczas, po jakimś czasie waga zacznie znowu spadać, wolniej ale zacznie

17 minut temu, IziSan napisał:

Nie martw sie jest taki etap w odchudzaniu, że waga raptownie stoi... może to trwać dwa tygodnie lub miesiąc, bądź dzielna i nie poddawaj się. Stosuj dietę tak jak dotychczas, po jakimś czasie waga zacznie znowu spadać, wolniej ale zacznie

Miesiąc to bardzo długo.....jeszcze święta idą i trzeba się trzymac żeby nie tracić motywacji.. A przy braku efektów ciężko już sobie tak okres świat z treningami i spacerami zaplanowałam oby się nie skończyło z sernikiem przed tv

Hihi... święta są od świętowania i jedzenia sernika, makowca karpiem przegryzajac a tak powaznie, sama się odchudzam i przechodzę przez etap spowolnienia... na szczęście waga się rusza, po woli ale myślę że się rozkreci i znowu będzie mi spadać 1 kg na tydzień w święta będę trzymać fason i nie rzucę się na jedzenie jakbym nic nie jadł, nakładając sobie pierogów po sufit