Jak to jest, inteligenta, piękna, niegdyś Miss pewnego miasta, a mając 34 lata wciąż związki jej się sypią...przecież każdy by ją chcial!

Jest piękna. Rzadko która kobieta ma takie rysy twarzy. tzw.baby face, wygląda jak anioł. Miała i ma ogromne branie. Nie wierzę że nie da się przebrać z tego fajnego faceta. Żaliła się mojej kuzynce że nie może sobie ułożyć życia. Wkleja na fejsa chore dzieci i psy ze schroniska, widać że ma instynkt. Ma już 35 lat i zegar tyka. Nie wierzę że taka kobieta nie może mieć szczęśliwego związku. Jak myślicie, dlaczego?

Może charakter? Wygląd to nie wszystko przecież. Albo ona sama szuka księcia z bajki. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Może charakter? Wygląd to nie wszystko przecież. Albo ona sama szuka księcia z bajki. 

Mówisz że może mieć podły charakter tzn.jest zepsuta bo przez tyle lat przywykla że każdemu się na pewno podoba?

Ale i faceci czesto boja sie takich pieknych, zjawiskowych kobiet, bo myślą, ze to zarozumiale wymagające ksiezniczki. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ale i faceci czesto boja sie takich pieknych, zjawiskowych kobiet, bo myślą, ze to zarozumiale wymagające ksiezniczki. 

E tam, ja tam widzę że zawsze jest kilku śmiałków którzy nie boją się nawiązać kontaktu. Dziwi mnie że jej żaden nie podpasowal przez tyle lat.

Ma ciagle za duzy wybor. Gdyby była pasztetem to by od razu instynktownie wziela pierwszego, który by na nią spojrzał bo wiedzialaby, ze to moze byc jej szansa. Jak jest taka piekna to wiadomo, że nie weźmie byle czesia jak wiekszosc kobiet. Woli być sama. Lepiej byc samemu niz z byle kim. Byc tylko po to, żeby baby z rodzinki widzialy, ze ma kogos? Paranoja 

Pewnie ma wymagania z kosmosu. 

Mam w otoczeniu taką samą osobę. Piękna zadbana kobieta po 30. Nietrwałe związki, złe traktowanie a nawet przemoc fizyczna. Koniec jest taki, że dziewczyna leczy się psychiatrycznie. Moja opinia? Zwykły koleś z ulicy to zbyt niewiele. Pozycja stanowisko pieniądze oraz jest zbyt uległa. Stawia sie w roli ofiary (chociaż nie musi).

28 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale i faceci czesto boja sie takich pieknych, zjawiskowych kobiet, bo myślą, ze to zarozumiale wymagające ksiezniczki. 

Bo dokladnie tak jest (:

Bo urodą można przyciagnąć mężczyznę, ale żeby go zatrzymać często nie wystarczy. Tzn. bez urody wielu facetow nie zakocha się w ogóle w kobiecie, więc jest to bardzo ważne, ale nie wystarczy do dłuzszego związku, czy miłości, może wystaczy na krótką relację, przygodę.

Co innego cieszyć się zainteresowaniem, a co innego z tej puli zainteresowanych kogoś wybrać, a potem jeszcze z nim wytrzymać. 

56 minut temu, Gość Haa napisał:

Ma ciagle za duzy wybor. Gdyby była pasztetem to by od razu instynktownie wziela pierwszego, który by na nią spojrzał bo wiedzialaby, ze to moze byc jej szansa. Jak jest taka piekna to wiadomo, że nie weźmie byle czesia jak wiekszosc kobiet. Woli być sama. Lepiej byc samemu niz z byle kim. Byc tylko po to, żeby baby z rodzinki widzialy, ze ma kogos? Paranoja 

Nie wiem dlaczego uważasz, że ktoś, kto może nie jest brzydki, ale konkursu miss by nie wygrał bo są ładniejsze wokół, to od razu bierze sobie "byle czesia". Moim mężem jest przystojny, ładnie zbudowany i wykształcony człowiek. I co, brałam pierwszego lepszego? No nie, raczej nie.

51 minut temu, Gość laura napisał:

Bo urodą można przyciagnąć mężczyznę, ale żeby go zatrzymać często nie wystarczy. Tzn. bez urody wielu facetow nie zakocha się w ogóle w kobiecie, więc jest to bardzo ważne, ale nie wystarczy do dłuzszego związku, czy miłości, może wystaczy na krótką relację, przygodę.

Uroda jest bardzo ważna? To jak to wytłumaczyć, że tyle paszteciar złapało męża wcale nie tak brzydkiego jak one? jak one są urodziwe to ja jestem święta. nie ma w nich cienia nawet urody wiec co ty mi mowisz o urodzie? wiesz jakie brzydkie baby maja facetow?

1 godzinę temu, Gość Haa napisał:

Ma ciagle za duzy wybor. Gdyby była pasztetem to by od razu instynktownie wziela pierwszego, który by na nią spojrzał bo wiedzialaby, ze to moze byc jej szansa. Jak jest taka piekna to wiadomo, że nie weźmie byle czesia jak wiekszosc kobiet. Woli być sama. Lepiej byc samemu niz z byle kim. Byc tylko po to, żeby baby z rodzinki widzialy, ze ma kogos? Paranoja 

no popatrz, ja az taka pieknością nie jestem, ale jak podwalali do mnie tacy, którzy mi sie nie podobali, to wcale w nich szansy nie widziałam, tylko prędko dawałam im kosza. teoria z dooopy...

Co wy z tym zegarem macie? No nie ma szczęścia do facetow. Jestem zdania,że jak ma brać byle co bo musi mieć chłopa, to niech nie bierze wcale

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Co wy z tym zegarem macie? No nie ma szczęścia do facetow. Jestem zdania,że jak ma brać byle co bo musi mieć chłopa, to niech nie bierze wcale

nie rozumiesz że wokół niej z racji jej urody kręcą się ładni i zadbani faceci, w tym faceci z pozycją? to nie są pierwsi lepsi. I co, żaden jej nie podchodzi>?

To że wkleja zdjecia chorych dzieci i zwierząt to nie znaczy od razu że ma instynkt. W internecie można być każdym. A w rzeczywistości pewnie ma te dzieci i zwierzęta głęboko w czterech literach 

Poza tym uroda to nie wszystko. Trzeba mieć też coś w głowie. To się nazywa inteligencja. Może charakter? Każdy może mieć paskudny charakter...

Różnie to bywa.znam takie 2 siostry bardzo ładne i wykształcone, teraz mocno po 40 są, samotne.Uroda nie oznacza ze się trafi na właściwego faceta ani nie jest gwarantem ze się będzie sCzesliwym.I wcale nie trzeba mieć charakteru wrednego by być samemu.

Tak ciężko uwierzyć Wam, ze istnieją singielki z wyboru, serio? Nie poznałyście nigdy takiej? Bo ja znam kilka takich. Przeważnie to atrakcyjne i bardzo pewne siebie kobiety, którym nie zalezy na trwałym związku. 

8 godzin temu, Gość Gosć napisał:

Tak ciężko uwierzyć Wam, ze istnieją singielki z wyboru, serio? Nie poznałyście nigdy takiej? Bo ja znam kilka takich. Przeważnie to atrakcyjne i bardzo pewne siebie kobiety, którym nie zalezy na trwałym związku. 

Czy ja wiem.. Moim zdaniem część tak tylko mówi, ale tak naprawdę to chciałyby kogoś mieć

To, że te brzydkie poznajdowały mężów, to mam na to proste wytłumaczenie, po prostu one przeważnie nie wybrzydzają tylko biorą pierwszego lepszego, choćby daleko mu było do ideału. Zauważcie, że te brzydkie i niewykształcone specjalnie przeważnie mają i takich facetów, nie spotkałam się jeszcze z sytuacja żeby taka miała męża na poziomie np. przystojnego z własną firmą, tylko jakiś tam zwykłych Januszów z budowy np.

A ładne z reguły mają większe powodzenie, więc i bardziej wybrzydzają. Nie piszcie też, że wszystkie ładne to niby samotne są, bo to też nie prawda, znam wiele w szczęśliwych związkach, tyle ze one są przeważnie trochę bardziej wybredne.

9 godzin temu, Gość Gosć napisał:

Tak ciężko uwierzyć Wam, ze istnieją singielki z wyboru, serio? Nie poznałyście nigdy takiej? Bo ja znam kilka takich. Przeważnie to atrakcyjne i bardzo pewne siebie kobiety, którym nie zalezy na trwałym związku. 

naucz się czytać i wróć do wątku. Autorka wyraźnie opsiuje że laska żali sie jej znajomej ze jest sama.

Baby face to jeden z najbardziej nieatracyjnych typow urody u dojrzalych kobiet. To po pierwsze. 

Po drugie - moze miec fajny charakter ale kiepski gust do facetow

13 minut temu, Gość gość napisał:

naucz się czytać i wróć do wątku. Autorka wyraźnie opsiuje że laska żali sie jej znajomej ze jest sama.

Odniosłam się ogólnie do powyższych komentarzy.

Ci którzy jej się podobają co najwyżej myślą o romansie. Mężczyzna który marzy o życiu w rodzinie nie jest dla niej pociągający. Kobiety marzą o mężczyźnie w typie maczo który jest rodzinny i oddany. Ze świeczka takiego szukać

To,  że wrzuca na fb zdjęcia chorych dzieci i porzuconych zwierząt,  oznacza,  że jest wrażliwa na ludzką i zwierzęca krzywdę,  a nie,  że zegar jej tyka,  bo psa może mieć już teraz,  a dzieci może tak naprawdę moze nie chce mieć . Znam kilka takich,  które mają mężów,  a dzieci nie chcą mieć 

Ja mam siostrę lat 32 śliczna dziewczyna Wysoka brunetka na pierwszym miejscu była kariera gdy się obudziła to już było 28 lat była w związkach ale nic z tego nie wyszło ostatni związek  trwał 2 lata i się rozsypało i od tej pory przebiera i zrobiło się 32 lata domu i każdy mówi że ma wygórowane wymagania względem mężczyzn i każdemu Trzeba dać szansę bo nikt nie jest idealny i a jedna rzecz się nie spodoba i koniec Więc myślę że moja siostra będzie sama a jeśli się ożeni to w późnym wieku ale już dzieci nie będzie miała najbardziej załamana jest moja mama bo sobie nie wyobraża że będzie sama.... mi to się już nie chce gadać po prostu ją słucham bo ona ma czasami takie myślę jakby miała 25 lat... No nie powiem kariera i się udała bo zarabia sporo ale czasami mi się wydaje że przyzwyczaiła się i takie życie i po prostu odpowiada jednego dnia mówi że by chciała z kimś być a ona parę dni i że najlepiej jest być samemu.... 

Mam 40 lat i teraz z perspektywy czasu bardzo się cieszę ze mam dziecko dom męża. Jeszcze pare lat temu nie doceniałem tego. Często nie zdajemy sobie z tego. 

13 godzin temu, Gość gość napisał:

nie rozumiesz że wokół niej z racji jej urody kręcą się ładni i zadbani faceci, w tym faceci z pozycją? to nie są pierwsi lepsi. I co, żaden jej nie podchodzi>?

najwidoczniej nie. Co komu do tego?