Ciekawy temat w Pytaniu na Śniadanie dlaczego mówi się "madka"

Przed chwilą oglądałam w TVP temat dlaczego na matki mówi się madki a na dzieci bombelki. 

Ogolnie temat był przedstawiony w miarę prawidłowo czyli kobieta po porodzie zachowuje się jakby wszystko mogła i zadrecza ludzi tematem swojego dziecka stad tak też ludzie reagują. Co najważniejsze podobno tak atakują głównie matki inne matki! 

A i wieczna kłótnia pomiędzy pracującym i tymi co siedza w domu z dzieckiem. 

Moje szczere zdanie jest takie że matki są poważnie dość denerwujące, one głównie pluja jadem, bezdzietni najczęściej maja na to wywalone i nawet ich to nie interesuje. Taka prawda. 

Temat w programie właśnie przez kafeterie.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Przed chwilą oglądałam w TVP temat dlaczego na matki mówi się madki a na dzieci bombelki. 

Ogolnie temat był przedstawiony w miarę prawidłowo czyli kobieta po porodzie zachowuje się jakby wszystko mogła i zadrecza ludzi tematem swojego dziecka stad tak też ludzie reagują. Co najważniejsze podobno tak atakują głównie matki inne matki! 

A i wieczna kłótnia pomiędzy pracującym i tymi co siedza w domu z dzieckiem. 

Moje szczere zdanie jest takie że matki są poważnie dość denerwujące, one głównie pluja jadem, bezdzietni najczęściej maja na to wywalone i nawet ich to nie interesuje. Taka prawda. 

Zauważyłam coś odwrotnego. Nie chrzań. Na kafeterii to widać pod praktycznie każdym tematem że od madek to wyzywają inne kobiety głównie te, które same nie mają dzieci. Taka jest prawda. Poczytaj wnikliwie.

P.S. TVP nisko upadlo że zajmuje się awanturami zazdrosnych bezdzietnych i kobiet które mają dzieci.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Zauważyłam coś odwrotnego. Nie chrzań. Na kafeterii to widać pod praktycznie każdym tematem że od madek to wyzywają inne kobiety głównie te, które same nie mają dzieci. Taka jest prawda. Poczytaj wnikliwie.

P.S. TVP nisko upadlo że zajmuje się awanturami zazdrosnych bezdzietnych i kobiet które mają dzieci.

 

Być może masz rację. Ale moi znajomi bezdzetni maja gdzieś takie tematu. Może na kafe tak właśnie jest 

57 minut temu, Gość Gość napisał:

Zauważyłam coś odwrotnego. Nie chrzań. Na kafeterii to widać pod praktycznie każdym tematem że od madek to wyzywają inne kobiety głównie te, które same nie mają dzieci. Taka jest prawda. Poczytaj wnikliwie.

P.S. TVP nisko upadlo że zajmuje się awanturami zazdrosnych bezdzietnych i kobiet które mają dzieci.

 

Bo ty akurat wiesz czy piszący komentarz jest kobietą, mężczyzna, czy ma dzieci czy nie. W główce sobie to madko uroilas, że to bezdzietne i tyle.

Ja nie spotkałam się z agresją wobec matek nigdzie poza tym forum. Jestem świadoma,ze ludzie są różni, bezdzietni tez maja swoje dziwne zachowania. Ale wczoraj byłam w Tesco, godzina 12 i pełno matek z wózkami. Ja też ale o ile ja trzymałam sie jakichś zasad ruchu w sklepie, by z moim wózkiem nikomu nie torowac drogi, to miałam szczęście kilka razy wpaść na jedną młoda mamę, która kiedy stawała przy regale to wózek stawiała w poprzek przejścia, tak że zastawila cała drogę. Raz ja przeprosilam, stwierdziłam,że ok tak wyszło, nie pomyslala. Ale następne kilka razy nie mogło być przypadkiem w końcu jak ja widziałam to szłam dalej bo już mi zaczęła na nerwy cisnąć. I najlepsze,ze po odejsciu od kasy zatarasowala przejście tak że utworzył się korek, bo akurat SMS odpisywala może to była ta madka. Nie wiem, bo nie pytałam

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Zauważyłam coś odwrotnego. Nie chrzań. Na kafeterii to widać pod praktycznie każdym tematem że od madek to wyzywają inne kobiety głównie te, które same nie mają dzieci. Taka jest prawda. Poczytaj wnikliwie.

P.S. TVP nisko upadlo że zajmuje się awanturami zazdrosnych bezdzietnych i kobiet które mają dzieci.

 

A może zazdrosnych dzietnych kobiet i tych co nie mają dzieci?

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Bo ty akurat wiesz czy piszący komentarz jest kobietą, mężczyzna, czy ma dzieci czy nie. W główce sobie to madko uroilas, że to bezdzietne i tyle.

Koniecznie ZAZDROSNE bezdzietne.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ja nie spotkałam się z agresją wobec matek nigdzie poza tym forum. Jestem świadoma,ze ludzie są różni, bezdzietni tez maja swoje dziwne zachowania. Ale wczoraj byłam w Tesco, godzina 12 i pełno matek z wózkami. Ja też ale o ile ja trzymałam sie jakichś zasad ruchu w sklepie, by z moim wózkiem nikomu nie torowac drogi, to miałam szczęście kilka razy wpaść na jedną młoda mamę, która kiedy stawała przy regale to wózek stawiała w poprzek przejścia, tak że zastawila cała drogę. Raz ja przeprosilam, stwierdziłam,że ok tak wyszło, nie pomyslala. Ale następne kilka razy nie mogło być przypadkiem w końcu jak ja widziałam to szłam dalej bo już mi zaczęła na nerwy cisnąć. I najlepsze,ze po odejsciu od kasy zatarasowala przejście tak że utworzył się korek, bo akurat SMS odpisywala może to była ta madka. Nie wiem, bo nie pytałam

Oj, są nawet grupy na facebooku poswięcone madkom i bombelkom.

45 minut temu, Gość gosc napisał:

Koniecznie ZAZDROSNE bezdzietne.

Nie nabijaj się i nie odwracaj kotka ogonkiem, ja mogę mówić tylko za te tematy które ja czytałam, a tam akurat kobiety wprost przyznawały która ma dzieci a która nie. Pamiętam tylko JEDNĄ JEDYNĄ w całej historii tych tekstów które przeglądałam że sama była mamą ale na inne mówiła per madka. 

Prawda jest taka że dziś są takie czasy że się nachalnie promuje karierę a rodzenie i wychowanie próbuje się zepchnąć do poziomu czegoś mało ważnego i niewiele wartego, dlatego was kiszunia piecze że nie wszystkie kobiety są jak wy że nie chcą mieć dzieci a raczej nie wszystkie mają problem ze znalezieniem odpowiedniego dla nich ojca.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie nabijaj się i nie odwracaj kotka ogonkiem, ja mogę mówić tylko za te tematy które ja czytałam, a tam akurat kobiety wprost przyznawały która ma dzieci a która nie. Pamiętam tylko JEDNĄ JEDYNĄ w całej historii tych tekstów które przeglądałam że sama była mamą ale na inne mówiła per madka. 

 

Dokładnie. Autorko, jakby bezdzietne miały takie tematy w 4 literach, to by ich tutaj na tym dziale nie było.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie nabijaj się i nie odwracaj kotka ogonkiem, ja mogę mówić tylko za te tematy które ja czytałam, a tam akurat kobiety wprost przyznawały która ma dzieci a która nie. Pamiętam tylko JEDNĄ JEDYNĄ w całej historii tych tekstów które przeglądałam że sama była mamą ale na inne mówiła per madka. 

Prawda jest taka że dziś są takie czasy że się nachalnie promuje karierę a rodzenie i wychowanie próbuje się zepchnąć do poziomu czegoś mało ważnego i niewiele wartego, dlatego was kiszunia piecze że nie wszystkie kobiety są jak wy że nie chcą mieć dzieci a raczej nie wszystkie mają problem ze znalezieniem odpowiedniego dla nich ojca.

Ja nie kwestionuję tego, ze to byly bezdzietne. śmiać mi się tylko chce, że jak bezdzietna to od razu zazdrosna.

Czy te bezdzietne pisały może, że są zazdrosne?

" a raczej nie wszystkie mają problem ze znalezieniem odpowiedniego dla nich ojca." = żenujące.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Dokładnie. Autorko, jakby bezdzietne miały takie tematy w 4 literach, to by ich tutaj na tym dziale nie było.

Otóż to. Ja zauważyłam że czasem to wręcz chyba ich więcej niż tych co mają dzieci. Ja jak się jakaś dziedzina nie interesuje albo nie interesują mnie romanse to nie wchodzę na dział.erotyka, a jest taki na kafeterii. Jak ślub już wzięłam to teraz nie wchodzę na dział o weselach. A te uparcie wchodzą na dział o dzieciach i matkach choć ani dzieci nie mają, ani niektóre nie chcą mieć, ani nawet ptaszki u nich nie cwierkaja by cisza się kroiła.  To po co tu wchodzą? Już dobrze wiemy po co. I przede wszystkim, dlaczego. Niezaspokojone potrzeby, tłumione w środku albo walka z wewnętrzną presją powodowaną oczekiwaniami męża, rodziny. Niektóre to wręcz wchodzą tu by hejtowac otwarcie to, czego same nie mogą mieć. Umniejszają że niby nadwagą po porodzie, że macierzyństwo jest nieopłacalne, mąż się oddala. Nic z tych rzeczy mnie nie dotknęło. To celowe działania, one się chcą podbudować

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Ja nie kwestionuję tego, ze to byly bezdzietne. śmiać mi się tylko chce, że jak bezdzietna to od razu zazdrosna.

Czy te bezdzietne pisały może, że są zazdrosne?

" a raczej nie wszystkie mają problem ze znalezieniem odpowiedniego dla nich ojca." = żenujące.

Nie żenujące, prawdziwe.

A co do zazdrości, nie muszą pisać, to widać. Jeśli ktoś uparcie wchodzi na dział który go nie dotyczy i hejtuje osoby, które nie wpisują się w jej model życia, to albo jest głupia albo zazdrosna.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nie żenujące, prawdziwe.

A co do zazdrości, nie muszą pisać, to widać. Jeśli ktoś uparcie wchodzi na dział który go nie dotyczy i hejtuje osoby, które nie wpisują się w jej model życia, to albo jest głupia albo zazdrosna.

Tutaj jest mnóstwo tematów o bezdzietnych zakładanych przez matki. Jest również mnóstwo tematów nie dotyczących głównego tematu działu. Także, ten...

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie żenujące, prawdziwe.

A co do zazdrości, nie muszą pisać, to widać. Jeśli ktoś uparcie wchodzi na dział który go nie dotyczy i hejtuje osoby, które nie wpisują się w jej model życia, to albo jest głupia albo zazdrosna.

no i matki też nie musza pisac z bezdzietnymi. A skoro piszą i hejtuja (tak jak ty) to albo są glupie albo zazdrosne.

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Przed chwilą oglądałam w TVP temat dlaczego na matki mówi się madki a na dzieci bombelki. 

Ogolnie temat był przedstawiony w miarę prawidłowo czyli kobieta po porodzie zachowuje się jakby wszystko mogła i zadrecza ludzi tematem swojego dziecka stad tak też ludzie reagują. Co najważniejsze podobno tak atakują głównie matki inne matki! 

A i wieczna kłótnia pomiędzy pracującym i tymi co siedza w domu z dzieckiem. 

Moje szczere zdanie jest takie że matki są poważnie dość denerwujące, one głównie pluja jadem, bezdzietni najczęściej maja na to wywalone i nawet ich to nie interesuje. Taka prawda. 

Niezupełnie,bo bezdzietne właśnie krytykują te co mają dzieci. Moja koleżanka nie może mieć dzieci i wszystko ją wkurza gdy widzi matki z dziećmi i kłamie jak to dobrze być wolnym

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Przed chwilą oglądałam w TVP temat dlaczego na matki mówi się madki a na dzieci bombelki. 

Ogolnie temat był przedstawiony w miarę prawidłowo czyli kobieta po porodzie zachowuje się jakby wszystko mogła i zadrecza ludzi tematem swojego dziecka stad tak też ludzie reagują. Co najważniejsze podobno tak atakują głównie matki inne matki! 

A i wieczna kłótnia pomiędzy pracującym i tymi co siedza w domu z dzieckiem. 

Moje szczere zdanie jest takie że matki są poważnie dość denerwujące, one głównie pluja jadem, bezdzietni najczęściej maja na to wywalone i nawet ich to nie interesuje. Taka prawda. 

Niezupełnie,bo bezdzietne właśnie krytykują te co mają dzieci. Moja koleżanka nie może mieć dzieci i wszystko ją wkurza gdy widzi matki z dziećmi i kłamie jak to dobrze być wolnym

13 minut temu, Gość gosc napisał:

no i matki też nie musza pisac z bezdzietnymi. A skoro piszą i hejtuja (tak jak ty) to albo są glupie albo zazdrosne.

Nie. Jak któraś rzuca hasło albo ujada, to normalne że matki się bronią.

A co do tego że są tu tematy niedotyczące macierzynstwa...no właśnie..dlaczego w tym dziale? Przypadek? Widać nie takie te matki głupie że to je wybieracie na swoich rozmówców w internecie. Hipokryzja aż bije po oczach.

Ja jestem bezdzietna, ale gdy ktoś mi wmawia ze bez dzieci jestem nieszczesliwa albo nie mam dzieci bo rodzice zrobili mi krzywde to zaczynam się denerwowac. Nikt nie lubi jak coś mu się wmawia i zaczyna się bronić. 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja jestem bezdzietna, ale gdy ktoś mi wmawia ze bez dzieci jestem nieszczesliwa albo nie mam dzieci bo rodzice zrobili mi krzywde to zaczynam się denerwowac. Nikt nie lubi jak coś mu się wmawia i zaczyna się bronić. 

Też tego nie lubię. Nie mam jeszcze dzieci bo nie chce a ludzie próbują mi wmówić że pewnie zazdroszczę innym dzieci. Wręcz przeciwnie. 

1 godzinę temu, Gość URL napisał:

Niezupełnie,bo bezdzietne właśnie krytykują te co mają dzieci. Moja koleżanka nie może mieć dzieci i wszystko ją wkurza gdy widzi matki z dziećmi i kłamie jak to dobrze być wolnym

Ja mam dzieci, a inne matki z dziećmi mnie wkurzaja na to pewnie też masz diagnozę? Raz, że cudze dzieci to ciszy smród. Te piski, krzyki, zachowanie dla mnie nie są słodkie,ani urocze. Wkurza mnie mamusiowy styl bycia, często brak oznak dbania o siebie, a najbardziej mnie drażni jak niepytane zaczyna na mnie uczyć wychowania, karmienia i dzielić się że mną ich życiem codziennym. Mam to samo i nikomu nie opowiadam o tym i słyszeć tez nie chce. Albo kobiety, które po urodzeniu juz są mamaAli lub mamaPysi i tak istnieją w Internecie. Zastanawiam sie czy gdyby można było zmienić imię w dowodzie na MamęDwojki to by się zdecydowały. Pewnie nie wszystkie takie są, ale często spotykam takie osoby. 

Nie wiem gdzie wy te zaniedbane mamusie widzicie, bo ja dookoła takich nie mam.

Słowo madka jest odpowiedzią na trwające latami zachowania kobiet, które czują się lepsze, bo urodziły dzieciaka. Ludzie zwykle śmiali się za plecami z takich osób, a teraz jest w końcu otwarcie powiedziane, że kobiety roszczeniowe, bezczelnie i chamskie mimo posiadania dzieci nie będą traktowane ulgowo.
Co innego jest nazywać tak każdą matkę - to akurat głupota. 

40 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem gdzie wy te zaniedbane mamusie widzicie, bo ja dookoła takich nie mam.

Trapneczek sprzed 3 lat, pochowka z czasu ciąży, czapka z pomponem , brak makijażu i okropna cera... taka typowa matka polka jesienia

Przeciez słowo ''madka'' powstało dzięki karynom netowym, które same tak o sobie pisały, nie znając zasad ortografii.I sie przyjęło jako symbol współczesnej kobiety, której jedynym osiągnięciem jest ''bombelek'' (jak same często piszą o swych dzieciach), i postawa ''daj, mam dziecko, należy mi się''

10 minut temu, Gość gośćagnieszkaaaaaaaaaa napisał:

Przeciez słowo ''madka'' powstało dzięki karynom netowym, które same tak o sobie pisały, nie znając zasad ortografii.I sie przyjęło jako symbol współczesnej kobiety, której jedynym osiągnięciem jest ''bombelek'' (jak same często piszą o swych dzieciach), i postawa ''daj, mam dziecko, należy mi się''

A kim są te Karyny? Tymi roszczeniowymi madkami

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie. Jak któraś rzuca hasło albo ujada, to normalne że matki się bronią.

A co do tego że są tu tematy niedotyczące macierzynstwa...no właśnie..dlaczego w tym dziale? Przypadek? Widać nie takie te matki głupie że to je wybieracie na swoich rozmówców w internecie. Hipokryzja aż bije po oczach. 

A czy ja napisałam, że matki są głupie? Matki są jak każdy człowiek. Mniej i bardziej inteligentne. Potrafiące czytać ze zrozumieniem i niekoniecznie. Ja napisałam tylko dlaczego nie prawdą jest, że to forum = tematy na forum, nie dotyczą bezdzietnych.

9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie nabijaj się i nie odwracaj kotka ogonkiem, ja mogę mówić tylko za te tematy które ja czytałam, a tam akurat kobiety wprost przyznawały która ma dzieci a która nie. Pamiętam tylko JEDNĄ JEDYNĄ w całej historii tych tekstów które przeglądałam że sama była mamą ale na inne mówiła per madka. 

Prawda jest taka że dziś są takie czasy że się nachalnie promuje karierę a rodzenie i wychowanie próbuje się zepchnąć do poziomu czegoś mało ważnego i niewiele wartego, dlatego was kiszunia piecze że nie wszystkie kobiety są jak wy że nie chcą mieć dzieci a raczej nie wszystkie mają problem ze znalezieniem odpowiedniego dla nich ojca.

A ty wierzysz w to co ludzie piszą na anonimowym forum? Ja pisząc tutaj, bywam matką jedynaka, wielodzietną, bezdzietną, żoną, konkubiną, pracującą, bezrobotną itd. Kim akurat chce być. A ty piszesz prawdę i tylko prawdę?

Moim ulubionym alterego jest żona kierownika w IT zarabiającego 15 tys rękę, która nie musi praować. Oczywiście mam swój dochód w postaci wynajmu panieńskiego mieszkania, które dostałam od rodziców oraz mieszkania po babci.