Brak seksu

Hejka,mam pewien problem.

Jestem z moim facetem od ponad 8 miesięcy,kocha mnie,ja jego.. ale od miesiąca nie było między nami zbliżenia. Na początku związku kochaliśmy się codziennie po kilka razy,wystarczył jeden mój chwyt za jego krocze i już siup do wyra a teraz?.. szkoda gadać.

Chodzi o to że czuje się obecnie nie pożądana,nie chciana. Chce się czuć pragniona.. śpię obok niego pół nago a on nic, zero reakcji.. postanowilam że poczekam na jego ruch i nie będę inicjować seksu, poczekam aż on to zrobi.. no i ch*j od miesiąca cisza. Czuję potrzebę seksu,bliskości.. kiedyś nasz seks był pełen namiętności,pocałunków a teraz mam wrażenie że wygląda on tak żeby tylko odklepac i ...,zero pocałunków i tego typu rzeczy.. nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz mnie pocałował w szyje.. a kiedyś robił to cały czas. Nie wiem czy przesadzam,czy powinnam dać mu czas.. ale miesiąc bez seksu? Gdzie wcześniej codziennie się kochaliśmy.. 

7 miesięcy to zdecydowanie za szybko żeby się sobą znudzić, przynajmniej w mojej opinii. Nie łatwiej zapytać go wprost zamiast szukać pomocy u przypadkowych osób, które czasem będą chciały sobie z Ciebie pożartować?

2 godziny temu, Chamski napisał:

7 miesięcy to zdecydowanie za szybko żeby się sobą znudzić, przynajmniej w mojej opinii. Nie łatwiej zapytać go wprost zamiast szukać pomocy u przypadkowych osób, które czasem będą chciały sobie z Ciebie pożartować?

To prawda 7 miesięcy to zdecydowanie za szybko

Mawiają że kryzys przychodzi po 7 latach i to raczej prawda

Lepiej z chłopakiem od razu pogadaj