Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama z Bogiem

Wielodzietność w katolickim małżeństwie – czy są tu takie pary/mamy?

Polecane posty

Gość Gość
3 minuty temu, Gość Marta40 napisał:

Ja i mąż jesteśmy bardzo katolicką rodziną. Dzieci również wychowujemy w tej wierze.Jesteśmy ponad 14 lat po ślubie ,mamy planowane dzieci 13 lat,11 lat,6 lat i 2 lata.Cały czas stosujemy stosunek przerywany i nie zaszłam w nieplanowaną ciążę.A nawet jakbym zaszła to będzie radość bo za jakieś półtora roku,dwa lata planujemy kolejne dziecko.Oczywiście jestem trochę w strachu bo tylko pierwsze dziecko rodziłam naturalnie,później miałam 3 cesarki.Mój lekarz powiedział że raczej odradza mi kolejną ciążę ale decyzja należy do mnie.

Poswiecisz siebie dla kolejnego dziecka. Możliwe, że zabierzesz matkę tym, które już masz. Brawo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Marta40 napisał:

Ja i mąż jesteśmy bardzo katolicką rodziną. Dzieci również wychowujemy w tej wierze.Jesteśmy ponad 14 lat po ślubie ,mamy planowane dzieci 13 lat,11 lat,6 lat i 2 lata.Cały czas stosujemy stosunek przerywany i nie zaszłam w nieplanowaną ciążę.A nawet jakbym zaszła to będzie radość bo za jakieś półtora roku,dwa lata planujemy kolejne dziecko.Oczywiście jestem trochę w strachu bo tylko pierwsze dziecko rodziłam naturalnie,później miałam 3 cesarki.Mój lekarz powiedział że raczej odradza mi kolejną ciążę ale decyzja należy do mnie.

To oczywiście prowokacja. Stosunek przerywany i jeszcze te cesarki. Ze już niby  taka ciemnota. 

A potem pewnie ta sama osoba nibyby polemizuje z tym postem. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Marta40 napisał:

Ja i mąż jesteśmy bardzo katolicką rodziną. Dzieci również wychowujemy w tej wierze.Jesteśmy ponad 14 lat po ślubie ,mamy planowane dzieci 13 lat,11 lat,6 lat i 2 lata.Cały czas stosujemy stosunek przerywany i nie zaszłam w nieplanowaną ciążę.A nawet jakbym zaszła to będzie radość bo za jakieś półtora roku,dwa lata planujemy kolejne dziecko.Oczywiście jestem trochę w strachu bo tylko pierwsze dziecko rodziłam naturalnie,później miałam 3 cesarki.Mój lekarz powiedział że raczej odradza mi kolejną ciążę ale decyzja należy do mnie.

To oczywiście prowokacja. Stosunek przerywany i jeszcze te cesarki. Ze już niby  taka ciemnota. 

A potem pewnie ta sama osoba nibyby polemizuje z tym postem. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja3

Czyli ryzykujesz życiem  i zdrowiem? Grzeszysz. Bóg dał ludziom rozum, żeby z niego korzystali. Ty  nie korzystasz. Grzech. Takaz ciebie katoliczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 godzin temu, Gość Mama z Bogiem napisał:

Też właśnie się tego obawiam, bo nigdy takiej metody nie stosowałam. Od razu po ślubie poszliśmy na żywioł i tym sposobem już druga ciąża u nas. Muszę się przygotować do tego. Ale wiadomo, że ryzyko zawsze jakieś jest. Dużo zdrówka dla Ciebie? Jak się czujesz w trzeciej ciąży? 🙂

Nie do mnie, ale trochę odwróciłaś kolejność. Warto było obserwować cykle przed ciążami, żeby nauczyć się, jak funkcjonuje twój organizm, każda ciąża to rewolucja, po nich będzie trudniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 godzin temu, Gość Gość napisał:

Grzech przeciwko duchowi swiętemu. Poczytaj sobie. 

Tzw. "zbytnia ufność w miłosierdzie Boże".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa
37 minut temu, Gość Gość napisał:

To oczywiście prowokacja. Stosunek przerywany i jeszcze te cesarki. Ze już niby  taka ciemnota. 

A potem pewnie ta sama osoba nibyby polemizuje z tym postem. 

 

Też mnie rozwalają takie osoby. Pouczają innych, a same grzeszą i nie znają zasad swojej wiary. Stosunek przerwany to żadne NPR, to grzech ciężki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa

Poza tym to też żadna antykoncepcja. Mają 4 planowanych dzieci, oczywiście. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta40
3 minuty temu, Gość Aaa napisał:

Też mnie rozwalają takie osoby. Pouczają innych, a same grzeszą i nie znają zasad swojej wiary. Stosunek przerwany to żadne NPR, to grzech ciężki. 

Czy ja kogoś pouczałam??Przeczytaj jeszcze raz to co napisałam,opisałam  jak to wygląda u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Aaa napisał:

Poza tym to też żadna antykoncepcja. Mają 4 planowanych dzieci, oczywiście. 

My 8 lat stosunek przerywany i dwójka planowanych dzieci. Wszystko zależy od refleksu faceta. Moi rodzice też całe życie stosowali przerwany, zostawiając sobie lukę na ewentualnie drugie dziecko i jestem tylko ja. Te które wpadły to macie ..uj  nie chłopów 😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Aaa napisał:

Poza tym to też żadna antykoncepcja. Mają 4 planowanych dzieci, oczywiście. 

Żadna antykoncepcja? To dlaczego ze stosunku przerywanego jest mniej ciąż niż podczas stosowania tabletek czy gumek? Ano dlatego że wtedy nie ma wytrysku do środka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
49 minut temu, Gość Gość napisał:

To oczywiście prowokacja. Stosunek przerywany i jeszcze te cesarki. Ze już niby  taka ciemnota. 

A potem pewnie ta sama osoba nibyby polemizuje z tym postem. 

 

Stosunek przerywany to taki sam grzech jak inna antykoncepcja.Ale cesarka nawet na zyczenie nie jest zadnym grzechem, ani branie znieczulenia, co za bzdury!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

My 8 lat stosunek przerywany i dwójka planowanych dzieci. Wszystko zależy od refleksu faceta. Moi rodzice też całe życie stosowali przerwany, zostawiając sobie lukę na ewentualnie drugie dziecko i jestem tylko ja. Te które wpadły to macie ..uj  nie chłopów 😆

Może po prostu twój rodzice mieli problem z plodnoscia. Nie są żadnym dowodem. A twoje myślenie że średniowiecza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
52 minuty temu, Gość Gość napisał:

To oczywiście prowokacja. Stosunek przerywany i jeszcze te cesarki. Ze już niby  taka ciemnota. 

A potem pewnie ta sama osoba nibyby polemizuje z tym postem. 

 

Oczywiste. ""Bardzo katolicka rodzina" - stosujemy stosunek przerywany" 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa
8 minut temu, Gość Marta40 napisał:

Czy ja kogoś pouczałam??Przeczytaj jeszcze raz to co napisałam,opisałam  jak to wygląda u nas.

"Ja i mąż jesteśmy bardzo katolicką rodziną. Dzieci również wychowujemy w tej wierze."

Bardzo katolicka rodzina, która grzeszy i nie widzi w tym nic dziwnego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa

Prawie jak ta dziewczyna powyżej, która bierze piguły, no ale jej sytuacja jest wyjątkowa i Bóg ją zrozumie 😀 Szanuję prawdziwych katolików, którzy stosują się do wszystkich zasad, a nie tylko do tych, które im pasują. Z aborcją chorych płodów podobnie, większość krzyczy, że to grzech, powinno być zakazane. Ale jak sytuacja dotyczyłaby ich to nagle by było "No ale to jest wyjątkowa sytuacja!" 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

My 8 lat stosunek przerywany i dwójka planowanych dzieci. Wszystko zależy od refleksu faceta. Moi rodzice też całe życie stosowali przerwany, zostawiając sobie lukę na ewentualnie drugie dziecko i jestem tylko ja. Te które wpadły to macie ..uj  nie chłopów 😆

Te, które nie próbowały mają udany seks. Nie alerty harcerskie na dzwonek 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Żadna antykoncepcja? To dlaczego ze stosunku przerywanego jest mniej ciąż niż podczas stosowania tabletek czy gumek? Ano dlatego że wtedy nie ma wytrysku do środka.

Powiedz to ginekologowi. Rozbawisz go do łez i zrobisz mu dzień 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa

Poza tym autorka zakładając temat pewnie liczyła, że dowie się czegoś na temat NPR (jedynej metody polecanej przez Kościół) i poczyta o doświadczeniach innych kobiet. Zleciały się tu natomiast hipokrytki, które doradzają stosunek przerwany lub tabletki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hhh

Cześć. Jestem katoliczką, mężatką od 8 lat. Mamy trójkę planowanych dzieci. Stosujemy od początku npr. Podczas karmienia trudniej nam określić kiedy wróci płodność ale jakoś dajemy radę. Nie planujemy kolejnych dzieci ale gdybym zaszła w ciążę to też przyjmiemy to dziecko z miłością. Pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta40

Widzę,że kobiety same tutaj sobie przeczą-skoro stosunek przerywany nie jest antykoncepcyjną to nie jest też grzechem! Bo antykoncepcja jest grzechem, a stosunek przerywany przecież nie jest antykoncepcyjną, nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa
18 minut temu, Gość Marta40 napisał:

Widzę,że kobiety same tutaj sobie przeczą-skoro stosunek przerywany nie jest antykoncepcyjną to nie jest też grzechem! Bo antykoncepcja jest grzechem, a stosunek przerywany przecież nie jest antykoncepcyjną, nieprawdaż?

No bo tu nie chodzi o grzech antykoncepcji tylko o to, że nasienie zamiast trafiać do pochwy ląduje gdzieś na pościeli. To podchodzi pod "brak poszanowania dla życia ludzkiego" czy jakoś tak. To nie są moje wymysły tylko czytałam o tym ba katolickich źródłach. To samo dotyczy seksu oralnego o ile nie jest tylko grą wstępną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 godzin temu, Gość Mama z Bogiem napisał:

Nie jest tylko dla prokreacji, aczkolwiek zawsze trzeba być otwartym na potomstwo. Seks jest też dla umacniania więzi w małżeństwie, to nie tak, że odbywa się tylko celem poczęcia dziecka. 🙂  Trzeba tylko mieć świadomość, że konsekwencją jest ciąża i przyjąć ją z miłością i otwartością (taki jest cel małżeństwa między innymi i tak też przysięga się podczas ślubu). 🙂

 

A ile dzieci bym chciała docelowo mieć... Hmmm myślę, że nie więcej, niż sześcioro, ale zobaczymy. Trzeba też zachować rozsądek. Natomiast potem będę stosować metody naturalne. 

No właśnie, że jest. Bo jak jesteś nastawiona na to, że możesz zajść w ciążę, a jak się rozregulujesz, to możesz zajść w każdy dzień, to jest to seks dla prokreacji. Mało tego, jeśli według nauk KK każdy stosunek ma być nastawiony na poczęcie dziecka, to dlaczego promują naturalne metody regulacji poczęć, która pozwala na uniknięcie poczęcia?

Sześcioro dzieci? A stać cię na utrzymanie takiej gromadki, czy będziesz na łasce mopsu i 500+?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 minut temu, Gość Aaa napisał:

No bo tu nie chodzi o grzech antykoncepcji tylko o to, że nasienie zamiast trafiać do pochwy ląduje gdzieś na pościeli. To podchodzi pod "brak poszanowania dla życia ludzkiego" czy jakoś tak. To nie są moje wymysły tylko czytałam o tym ba katolickich źródłach. To samo dotyczy seksu oralnego o ile nie jest tylko grą wstępną. 

Dokładnie. Ale z seksem oralnym, to tak nie do końca. KK zawsze był przeciw, ale jeden zakonnik zaczął o tym mówić bardzo głośno, że przecież to nie powinno być nic złego, pod warunkiem, że nasienie jest wypuszczane do wnętrza kobiety, w domyśle w pochwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeep

Ja zastanawiam się jak kobieta może zgodzić się na to aby truć własny organizm tabletkami antykoncepcyjnymi tylko po to żeby facet mógł się zlać do środka.Jak pan król i władca bo jemu się chce do środka .Poza tym ta wypływajaca sperma z pochwy jest to coś obrzydliwego,bleePozwalałam na pełny stosunek tylko wtedy jak staraliśmy się o dzieci.A tak to cały czas przerywany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
54 minuty temu, Gość Jeep napisał:

Ja zastanawiam się jak kobieta może zgodzić się na to aby truć własny organizm tabletkami antykoncepcyjnymi tylko po to żeby facet mógł się zlać do środka.Jak pan król i władca bo jemu się chce do środka .Poza tym ta wypływajaca sperma z pochwy jest to coś obrzydliwego,bleePozwalałam na pełny stosunek tylko wtedy jak staraliśmy się o dzieci.A tak to cały czas przerywany.

Nie każda ma tak zboczonego pomysły, które wykluly Ci się w głowie... To kobieta więcej ryzykuje, nie facet, a nawet w preejakulacie są plemniki. Umiesz liczyć? Licz na siebie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 godzin temu, Gość Marta40 napisał:

Widzę,że kobiety same tutaj sobie przeczą-skoro stosunek przerywany nie jest antykoncepcyjną to nie jest też grzechem! Bo antykoncepcja jest grzechem, a stosunek przerywany przecież nie jest antykoncepcyjną, nieprawdaż?

Ależ skądże. Bóg nie błogosławił Onana, który "upuszczał nasienie na ziemię" 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 godziny temu, Gość Jeep napisał:

Ja zastanawiam się jak kobieta może zgodzić się na to aby truć własny organizm tabletkami antykoncepcyjnymi tylko po to żeby facet mógł się zlać do środka.Jak pan król i władca bo jemu się chce do środka .Poza tym ta wypływajaca sperma z pochwy jest to coś obrzydliwego,bleePozwalałam na pełny stosunek tylko wtedy jak staraliśmy się o dzieci.A tak to cały czas przerywany.

Ile ty masz lat że cię brzydza takie rzeczy? 10?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 godzin temu, Gość gość napisał:

Dokładnie. Ale z seksem oralnym, to tak nie do końca. KK zawsze był przeciw, ale jeden zakonnik zaczął o tym mówić bardzo głośno, że przecież to nie powinno być nic złego, pod warunkiem, że nasienie jest wypuszczane do wnętrza kobiety, w domyśle w pochwie.

Szkoda, że jeszcze nie wymyślili reguł jak ludzie mają sr^ać i szcz$ać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość Aaa napisał:

Prawie jak ta dziewczyna powyżej, która bierze piguły, no ale jej sytuacja jest wyjątkowa i Bóg ją zrozumie 😀 Szanuję prawdziwych katolików, którzy stosują się do wszystkich zasad, a nie tylko do tych, które im pasują. Z aborcją chorych płodów podobnie, większość krzyczy, że to grzech, powinno być zakazane. Ale jak sytuacja dotyczyłaby ich to nagle by było "No ale to jest wyjątkowa sytuacja!" 

Popieram. Katolik wie, że małżeństwo wg KK służy głównie prokreacji.Czyli teoretycznie kobieta i mężczyzna bez problemów z płodnością powinni mieć tyle dzieci ile tylko uda im się spłodzić. Większość polskich katolików nagina religię pod swoje potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×