Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewa

dorosłe dzieci

Polecane posty

Gość ewa

Moja siostra ma 3 dorosłych dzieci po 30 i wszystkie wciąż z nią mieszkają, nie założyły swoich rodzin. Siostra ciągle mi się wyżala, że moje dzieci takie sprytne i zaradne, bo już dawno się wyprowadziły, mają rodziny i zazdrości mi, że mam np. gdzie jechać na święta itp. Ona ciągle zastanawia się, gdzie popełniła błąd. Żal mi jej i nie wiem jak mam ją pocieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa

Nie chce jej krytykować, ale naprawdę nie wiem co mam jej mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa

Spotkaliście się z czymś takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie noś się tak z tego powodu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tak jest wiele takich osób. To ze Twoje dzieci się wprowadziły nie znaczy że są takie bystrzaki. 

Może uciekły od Ciebie a twoja sis jest tak dobra matka że żal się wyprowadzić. Ot tyle w temacie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak jest wiele takich osób. To ze Twoje dzieci się wprowadziły nie znaczy że są takie bystrzaki. 

Może uciekły od Ciebie a twoja sis jest tak dobra matka że żal się wyprowadzić. Ot tyle w temacie 

ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak jest wiele takich osób. To ze Twoje dzieci się wprowadziły nie znaczy że są takie bystrzaki. 

Może uciekły od Ciebie a twoja sis jest tak dobra matka że żal się wyprowadzić. Ot tyle w temacie 

ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak jest wiele takich osób. To ze Twoje dzieci się wprowadziły nie znaczy że są takie bystrzaki. 

Może uciekły od Ciebie a twoja sis jest tak dobra matka że żal się wyprowadzić. Ot tyle w temacie 

Ale to są słowa mojej siostry, przecież ja się tym nie chwalę. To ona się żali, że żadne jej dziecko nie ma swojej rodziny, wciąż u niej mieszkają, nic jej na to nie mówię, bo co mam mówić? Nawet nie wiem co należałoby powiedzieć. Skąd pomysł, że dzieci ode mnie uciekły. Myślałam, że to normalne że dorosłe dziecko chce żyć samo i założyć swoją rodzinę. Ja nikogo z domu nie wyganiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jeżeli troje dzieci po 30 mieszka z mamą to już normalne nie jest. Ludzie w tym wieku zakładaja rodziny, usamodzielniaja się, odchodzą na swoje. Jeszcze jedno dziecko może mieć jakieś inne plany na życie, ale troje? Może Twoja siostra jakoś nieświadomie wspiera ich w takiej decyzji? Może nadopiekunczosc albo postawa nadmiernie ochronna tak ich uwarunkowala, że najlepiej im u mamy. Powinna porozmawiać z dziećmi i jakoś powoli może się usamodzielnia. Nie znam takich rodzin i uważam, że nie jest to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Jeżeli troje dzieci po 30 mieszka z mamą to już normalne nie jest. Ludzie w tym wieku zakładaja rodziny, usamodzielniaja się, odchodzą na swoje. Jeszcze jedno dziecko może mieć jakieś inne plany na życie, ale troje? Może Twoja siostra jakoś nieświadomie wspiera ich w takiej decyzji? Może nadopiekunczosc albo postawa nadmiernie ochronna tak ich uwarunkowala, że najlepiej im u mamy. Powinna porozmawiać z dziećmi i jakoś powoli może się usamodzielnia. Nie znam takich rodzin i uważam, że nie jest to normalne.

Nie mam pojęcia dlaczego tak jest. Siostra jest smutna z tego powodu, nie sądzę by wspierała ich w tej decyzji, bo przecież w przeciwnym razie by mi się nie żaliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa

Poza tym dawniej w ich domu nie było najlepiej, więc w gruncie rzeczy też nie wiem dlaczego tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja nie pomogę, bo moje dzieci też już dawno na swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa
10 minut temu, Gość gość napisał:

Ja nie pomogę, bo moje dzieci też już dawno na swoim.

To tak jak i u mnie. Nie wiem co mam siostrze mówić, bo w gruncie rzeczy wcale się nie dziwię, że jest niezadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

znam takie rodziny i nikt się temu nie dziwi , nie każdemu pasuje mieć swoją rodzinę . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

znam takie rodziny i nikt się temu nie dziwi , nie każdemu pasuje mieć swoją rodzinę . 

chcesz powiedzieć, że to normalne że ludzie po 30 mieszkają u mamy? A co jak mamie to nie pasuje? Dzisiejsze pokolenia są naprawdę leniwe i egoistyczne. Ok, jak nie chcesz, to nie zakładaj swojej rodziny, ale wyprowadź się na swoje, chyba rodzice też mają prawo w końcu odpocząć, a nie całe życie niańczyć dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa
3 minuty temu, Gość gość napisał:

znam takie rodziny i nikt się temu nie dziwi , nie każdemu pasuje mieć swoją rodzinę . 

Ja niestety nie znam takich rodzin, wydaję mi się że to jednak rzadkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mi się wydaje,że wcześniej mogła je we wszystkim wyreczac i nie nauczyła ich samodzielności, są niezaradni życiowo. Znam rodzinę, gdzie jeden syn po 30 mieszka wciąż z mamą, a pozostała dwójka mieszka w mieszkaniach mamy, mama im pieniadze wysyla, umawia lekarzy itp. Jak male dzieci. Ona ich nigdy samodzielności nie nauczyła, nie rzuciła ich na głęboką wodę. Ona zawsze jest na każde zawołanie dzieci. Mi mama parę razy powiedziała jak byłam jeszcze młoda,że jestem już dorosła i muszą ponosić konsekwencje swoich decyzji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Mi się wydaje,że wcześniej mogła je we wszystkim wyreczac i nie nauczyła ich samodzielności, są niezaradni życiowo. Znam rodzinę, gdzie jeden syn po 30 mieszka wciąż z mamą, a pozostała dwójka mieszka w mieszkaniach mamy, mama im pieniadze wysyla, umawia lekarzy itp. Jak male dzieci. Ona ich nigdy samodzielności nie nauczyła, nie rzuciła ich na głęboką wodę. Ona zawsze jest na każde zawołanie dzieci. Mi mama parę razy powiedziała jak byłam jeszcze młoda,że jestem już dorosła i muszą ponosić konsekwencje swoich decyzji 

Straszne... raczej siostra ich nie wyręczała. Jej mąż był trudnym, apodyktycznym człowiekiem, siostra naprawdę miała z nim ciężko, więc nie sądzę, by ich we wszystkim wyręczała. Ale może faktycznie nie nauczyła ich samodzielności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aha

A może to przez ojca. Nie chce mieć życia jak matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda

Może niech Siostra powie dzieciom żeby mieszkanie w trójkę wynajeli. Może to coś im pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa
2 minuty temu, Gość Aha napisał:

A może to przez ojca. Nie chce mieć życia jak matka

Nie wiem czy to miało aż taki wpływ, ludzie mają różne doświadczenia i u nikogo życie nie jest idealne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa
3 minuty temu, Gość Magda napisał:

Może niech Siostra powie dzieciom żeby mieszkanie w trójkę wynajeli. Może to coś im pomoze

Myślisz, że powinnam jej coś doradzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa

A może siostra powinna się z tym pogodzić po prostu tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 godzin temu, Gość gość napisał:

chcesz powiedzieć, że to normalne że ludzie po 30 mieszkają u mamy? A co jak mamie to nie pasuje? Dzisiejsze pokolenia są naprawdę leniwe i egoistyczne. Ok, jak nie chcesz, to nie zakładaj swojej rodziny, ale wyprowadź się na swoje, chyba rodzice też mają prawo w końcu odpocząć, a nie całe życie niańczyć dzieci...

Jak sobie wychowali tak mają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moja chrzestna również ma 3 synów po 30-tce i również nie mają w swoich rodzin.Ale żaen z nich od dawna nie mieszka z rodzicami!Dwóch mieszka w Anglii, w tym jeden z dziewczyną, drugi sam.Są w Anglii od 8 lat.A ten trzeci dużo podróżuje po świecie, bo jest pilotem wycieczek ,mieszka sam w starym domku odziedziczonym po dziadkach,ma dziewczynę która mieszka 50 km.dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Moja chrzestna również ma 3 synów po 30-tce i również nie mają w swoich rodzin.Ale żaen z nich od dawna nie mieszka z rodzicami!Dwóch mieszka w Anglii, w tym jeden z dziewczyną, drugi sam.Są w Anglii od 8 lat.A ten trzeci dużo podróżuje po świecie, bo jest pilotem wycieczek ,mieszka sam w starym domku odziedziczonym po dziadkach,ma dziewczynę która mieszka 50 km.dalej.

Ale Ci synowie chrzestnej żyją jak normalni dorośli ludzie. Mieszkają na swoim, a tu dzidziusie po 30 nie dość, że nie mają rodzin, to jeszcze siedzą u mamusi. To chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Miałam tak u sąsiadów, dzieci po 30vstce mieszkały z matką. Mama pralka, gotowala, sprzatala gdy zaczęła chorować w przeciągu roku cała trójka się wyprowadziła. Teraz jest sama 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×