Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

W pierwszej ciąży marzyłam o córce, urodził się syn, a teraz w drugiej ciąży znów mogłabym mieć syna. Czy ktoś tak miał i czy to nie dziwne?

Polecane posty

Gość gosc

przecież tak marzyłam o córce, to co sie stało ze teraz jak w drugiej ciazy mam miec corke to jednak sie boje, jednak ten chłopięcy swiat juz tak dobrze znam no i synek jest moja wielka miloscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Miałam odwrotnie, chciałam syna, a mam córkę i juz bym nie chciała syna 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Ja bardzo chciałam mieć córkę, a mam syna i najpierw byłam rozczarowana, ale teraz jestem  w nim totalnie zakochana i na razie nie chcę więcej dzieci, bo nie wiem czy kolejne pokocham tak bardzo jak jego. ❤️ Na pewno w końcu zdecydujemy się na następne, bo chcę, żeby miał rodzeństwo i miło byłoby mieć dziewczynkę do pary, ale z chłopczyka też będę zadowolona. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Mama napisał:

Ja bardzo chciałam mieć córkę, a mam syna i najpierw byłam rozczarowana, ale teraz jestem  w nim totalnie zakochana i na razie nie chcę więcej dzieci, bo nie wiem czy kolejne pokocham tak bardzo jak jego. ❤️ Na pewno w końcu zdecydujemy się na następne, bo chcę, żeby miał rodzeństwo i miło byłoby mieć dziewczynkę do pary, ale z chłopczyka też będę zadowolona. 🙂

no to mnie rozumiecie :) Po pierwsze, przyzwyczaiłam się już do określonej płci dziecka, u mnie był to chłopiec, strasznie go kocham, teraz jestem w ciąży i będzie dziewczynka, boję się czy będę ją kochać równie do szaleństwa jak synka. No i obawiam się jaką będę matką dla dziewcznyki. Bo moja matka była lepszą matką dla swojego syna a mojego brata, niż dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja chciałam drugą dziewczynkę z kolei (i też będę mieć). Wydaje mi się, że nie mamy nic przeciwko tej samej płci bo: wiadomo jak ogarnąć kwestie higieniczne, mamy ubranka itp po danym dziecku, wydaje się nam (raczej słusznie) że dzieci tej samej płci będą mieć więcej wspólnych zabaw. No i jakoś ogólnie jesteśmy bardziej oswojone z tą płcią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tea

Mnie to jest obojętne... Mam już syna, drugiego straciłam w polowie ciąży i chciałabym po prostu mieć dziecko. A czy chlopczyk czy dziewczynka to sprawa drugorzedna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Strasznie go kocham, teraz jestem w ciąży i będzie dziewczynka, boję się czy będę ją kochać równie do szaleństwa jak synka?

Odpowiadając na twoje pytanie- pokochasz ją bardziej niż synka. Na 100%, wspomnisz moje słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 minut temu, Gość Lena napisał:

Odpowiadając na twoje pytanie- pokochasz ją bardziej niż synka. Na 100%, wspomnisz moje słowa.

Dlaczego tak uważasz?

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja chciałam drugą dziewczynkę z kolei (i też będę mieć). Wydaje mi się, że nie mamy nic przeciwko tej samej płci bo: wiadomo jak ogarnąć kwestie higieniczne, mamy ubranka itp po danym dziecku, wydaje się nam (raczej słusznie) że dzieci tej samej płci będą mieć więcej wspólnych zabaw. No i jakoś ogólnie jesteśmy bardziej oswojone z tą płcią:)

Jak między dwoma chłopakami jest 6 lat różnicy to oni nie będą mieli praktycznie żadnych wspólnych zabaw, raczej dwa oddzielne światy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

przecież tak marzyłam o córce, to co sie stało ze teraz jak w drugiej ciazy mam miec corke to jednak sie boje, jednak ten chłopięcy swiat juz tak dobrze znam no i synek jest moja wielka miloscia

Jakbym czytała o sobie. Córkę pokochałam tak samo choć takiej euforii i szczęścia jak przy synku już nie było. Pewnie doświadczenie już robi swoje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

przecież tak marzyłam o córce, to co sie stało ze teraz jak w drugiej ciazy mam miec corke to jednak sie boje, jednak ten chłopięcy swiat juz tak dobrze znam no i synek jest moja wielka miloscia

Jakbym czytała o sobie. Córkę pokochałam tak samo choć takiej euforii i szczęścia jak przy synku już nie było. Pewnie doświadczenie już robi swoje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Chciałam mieć córke. Mam syna. Teraz jakbym miała miec drugie dziecko to fajnie by było w końcu mieć tą córke, ale łapie sie na obawach teraz takich czy aby na pewno kochałabym taką dziewuche tak samo jak syna.  Teraz mam wrażenie, że ta relacja nie byłaby taka urocza jak z chłopczykiem cudownym. Syn bardzo sie wdał we mnie. Jest charakterem bliźniaczo do mnie podobny

A może to kwestia tego, że człowiek sie przyzwyczaja i przywiązuje do tego co ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jestescie glupie

kocham synusia, corki Tak nie pokocham🥺

normalne jestescie????

mam 2 corki i Kocham je Tak samo, nie mialam udziwnien Co do plci. Co Bog da to będzie... a później się dziwią skąd tyle maminsynków - ...ki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Oj nie gadaj bo już tu całe setki było tematów o tym jak to matki córek współczują matkom synów tego, że mają synów i wielka śmiechawa. Tam trzeba było sie udzielać o córuniach mamusich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×