Gdyby na osiedlu kolega z podstawowki w wieku 13 lat zaczal mnie zapoznawac z kolegami z innej dzielni, bylbym dzis kims innym

tymczasem moj kolega z podstawowki z lat 7-12, w wieku 13 lat, zaczal mnie nagle unikac i nawet wyszydzac, zapoznal kumpli na innej dzielni,i trzymali sie dlugo razem, sluchali hip hopu, chodzili na silke, jezdzili na deskach, byli popularni, pozniej w liceum zawsze mieli dziewczyny

gdyby on w dalszym ciagu trzymal wtedy ze mna, to ja bym poznal tych innych kolegow jego, i mialbym inne zycie, oni dzisiaj sa trenerami mma, wlascicielami pubow i firmy transprotowej i do dzis trzymaja sie razem

a ja jestem samotny i mam przecietna prace