facet z sympatii

hej, mam taki problem. Poznałam miesiąc temu na sympatii pewnego chłopaka. Spotkaliśmy się 2 tygodnie temu. Na spotkaniu było bardzo fajnie - bez chwil ciszy, spodobał mi się wizualnie. On też wydawał się zachwycony, ciągle mnie komplementował, niby niechcący dotykał w rękę, po plecach itd. Już na 1 spotkaniu pytał o kolejne i mówił, że dawno z żadną dziewczyną tak świetnie się nie czuł. A podobno spotykał się wcześniej z wieloma. Jednak przyznał się też, że okłamał co do swojego wieku.. okazało się, że nie jest 2 lata starszy, tylko 2 lata młodszy.. ja mam 26, a on 24.. trochę mi to przeszkadza-  różnica wieku i kłamstwo. Ale pisałam z nim dalej, bo nie poznałam jeszcze nikogo innego. No i pisze do mnie codziennie, po kilka wiadomości (pewnie byłoby więcej, ale odpisuję mu z opóźnieniem). Pomyślałam sobie, że może na 2 spotkaniu ocenię, czy to ma sens itd. Ale właśnie wczoraj minęły 2 tyg od naszego spotkania i jakoś się nie widzieliśmy do tej pory.. w ubiegły weekend niby walczył z przeziębieniem, zapytał mnie, czy spotkamy się w tygodniu (w tym co był), nawet miejsce miał wybrać. Ale jakoś tak temat zszedł na bok, o czymś innym pisaliśmy. I tak w pt napisał mi, że w sb ma imprezę pracowniczą z okazji Andrzejek. Dziś pewnie będzie skacowany po imprezie, zresztą nie chce mi się nawet mu odpisywać, więc się nie spotkamy. W tygodniu pewnie też coś wymyśli - pracę lub coś innego (dzieli nas  1h jazdy). Zaczęłam się zastanawiać, czy on nie kręci coś - może ciągnie kilka srok za ogon, może spotyka się z kilkoma jednocześnie lub trzyma mnie w tzw. odwodzie. Wcześniej się wahałam, a ta sytuacja sprawia, że czuję, że go już zupełnie przekreślam. Co sądzicie o jego zachowaniu? 

A może to a może tamto a może on myśli tak samo że masz faceta ale szukasz innego ? Na takim etapie znajomości o takich rzeczach sie nie myśli tylko ewentualnie potem jak jest się ze sobą. Spodoba ci się? To o co ci chodzi ?

Chodzi o to, że okłamał mnie (i inne kobiety z portalu), że ma 28 lat, a tyle nie ma. Jak zaufać takiej osobie, czy nie będzie w innych rzeczach kłamać? Do tego ja szukam poważnej relacji, a on wygląda mi na kogoś, kto szuka przygód. Boję się zaufać złej osobie, żeby znów się nie przejechać 

Chodzi o to, że okłamał mnie (i inne kobiety z portalu), że ma 28 lat, a tyle nie ma. Jak zaufać takiej osobie, czy nie będzie w innych rzeczach kłamać? Do tego ja szukam poważnej relacji, a on wygląda mi na kogoś, kto szuka przygód. Boję się zaufać złej osobie, żeby znów się nie przejechać