Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chrissy

jestem LENIEM, nie umiem się do niczego zmotywowac, wszystko robię na ostatnią chwilę :(

Polecane posty

Gość chrissy

ktoś ma taki problem? 

 

Długo nawet nie wiedzialam, ze coś jest ze mną nie tak. Nie jestem nauczona żadnej obowiązkowosci. W domu nie musiałam sprzatac, robic lekcji. Robiłam lekcje jak juz groziła mi pała tylko. Jakimś cudem zdalam szkołe i poszłam na studia. Na tych studiach oczywiście wszystko na ostatnią chwilę a jak się da to wcale. Przedmioty matematyczne i wymagajace myslenia jakoś zdaję, bo chodze na zajęcia i słucham. Ale wszystkie rzeczy wymagajace pamieciówki albo przygotowania w domu zawalam. Nie umiem się zmusic, żeby siedziec 2 godziny i się uczyc albo pisac jakąś pracę. Po prostu nie potrafię. Zmuszam sie z calych sił, ale nie umiem. Dzisiaj mam do napisania na jutro 15 stron pracy i ledwo zaczęłam a miałam na to 3 miesiące. Dopiero dziś do tego usiadłam i tez zamiast pisac caly czas to robie milion roznych rzeczy łącznie z siedzeniem na Kafaterii a wczoraj zamiast pisać grałam sobie w Simsy. Jestem kompletnym leniem. W pracy miałam duzo szczęścia, że to jeszcze nie wyszło. W pracy tez często przerzucam na ostatnią chwilę, ale zawsze jakoś spadam na cztery łapy i o dziwo nawet awansowałam. Chcę coś osiągnąć ale czasem mysle sobie, że w sumie jestem leniwą kobietą, która chcialaby miec zycie polegajace na wstawaniu o 10, zakupach, oglądaniu filmow, lezeniu, uprawianiu sportów, zwiedzaniu, robieniu co sie chcę... Odpedzam od siebie te mysl, nie chce byc jakimś pustakiem. Ale z drugiej strony byłabym chyba szczęsliwa nic nie robiąc. Dodam że do gotowania i sprzątania też mam dwie lewe rece 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki

nie jestes jedyna kochana 😞 u mnie dokladnie to samo... wszystko zamiatam w pracy pod dywan, odkladam na ostatnia chwile. cala edukacje tak funkcjonowalam ze nic nie robilam camymi dniami a potem STRES, NERWY GOTNITWA zeby na ostatnia chwile wsyzstko zrobic jakos zdac 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

mam to samo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×