Jutro mam wolne ale pójdę do pracy by zobaczyć kicie

Jeżeli byłbyś do tego stopnia napalony na nią a ona powiedziałaby nie to powstrzymalbys się czy zrobiłbyś jej krzywdę?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Jeżeli byłbyś do tego stopnia napalony na nią a ona powiedziałaby nie to powstrzymalbys się czy zrobiłbyś jej krzywdę?

Nie jestem z okiem jakimś, jakby nie była zainteresowana to nic by się nie wydarzyło. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Jeżeli byłbyś do tego stopnia napalony na nią a ona powiedziałaby nie to powstrzymalbys się czy zrobiłbyś jej krzywdę?

Nie jestem z okiem jakimś, jakby nie była zainteresowana to nic by się nie wydarzyło. 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Jeżeli byłbyś do tego stopnia napalony na nią a ona powiedziałaby nie to powstrzymalbys się czy zrobiłbyś jej krzywdę?

A jakby nie protestowała? 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

A jakby nie protestowała? 

yebany prostaku, pierwszy pocalunek w samochodzie???

Naprawdę wierzysz, że ona rzuci Ci się w ramiona po tym jak sie zachowujesz na codzień wobec niej? Jak była zauroczona Tobą, to na wiele twoich wybrykow mógła nie patrzeć. Ale jak emocje opadną i przejrzy na oczy, to sądzisz, że będzie miała takie samo zdanie o Tobie?

24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Naprawdę wierzysz, że ona rzuci Ci się w ramiona po tym jak sie zachowujesz na codzień wobec niej? Jak była zauroczona Tobą, to na wiele twoich wybrykow mógła nie patrzeć. Ale jak emocje opadną i przejrzy na oczy, to sądzisz, że będzie miała takie samo zdanie o Tobie?

Nie liczę na to, bo zawiodłem wiele razy. Muszę się zbliżyć jakoś, propozycja bez wyjaśnienia sprawy może nie wypalić i to jest trudne bo poniekąd muszę się przyznać do uczuć 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie liczę na to, bo zawiodłem wiele razy. Muszę się zbliżyć jakoś, propozycja bez wyjaśnienia sprawy może nie wypalić i to jest trudne bo poniekąd muszę się przyznać do uczuć 

A nie chciałeś się przyznać do tego?

A co gdybys, któregoś razu nigdy już jej nie zobaczył w miejscu twojej pracy? Co wtedy?

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

A co gdybys, któregoś razu nigdy już jej nie zobaczył w miejscu twojej pracy? Co wtedy?

Napisałbym do niej. Ale wiedzialbym gdyby miała odejść 

Odpowiedz jeszcze na poprzednie pytanie

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Napisałbym do niej. Ale wiedzialbym gdyby miała odejść 

Przecież mogła by odejść tak z dnia na dzień ichyba nie musi ciebie o tym informować. 

Nie chciałeś się przyznać do uczuć? 

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie chciałeś się przyznać do uczuć? 

Trudne pytanie zadałam, prawda? 
i chyba trafiłam w czuły punkt coś mi się wydaje...

12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Trudne pytanie zadałam, prawda? 
i chyba trafiłam w czuły punkt coś mi się wydaje...

Nie chce bo to nie ten etap znajomośći jak mogę mówić jej o uczuciach jak sie boję zagadać. Chyba jakaś kolejność obowiązuje 

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie chce bo to nie ten etap znajomośći jak mogę mówić jej o uczuciach jak sie boję zagadać. Chyba jakaś kolejność obowiązuje 

Cwany jesteś, ale ja ciebie znam

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Cwany jesteś, ale ja ciebie znam

Nie wiem co to znaczy, ale facet który się tak poniza i wyznaje uczucia bez nawet żadnego spotkania to kret/yn

Masz ciężką pracę z ludźmi, bardzo odpowiedzialną. Masz 67 lat, z wyraźną łysinką. Znalazłam Cię wreszcie. 

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie chce bo to nie ten etap znajomośći jak mogę mówić jej o uczuciach jak sie boję zagadać. Chyba jakaś kolejność obowiązuje 

Kolejność? Raz piszesz, że chcesz ją za żonę. Teraz ze boisz sie zagadać. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Masz ciężką pracę z ludźmi, bardzo odpowiedzialną. Masz 67 lat, z wyraźną łysinką. Znalazłam Cię wreszcie. 

90 lat

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem co to znaczy, ale facet który się tak poniza i wyznaje uczucia bez nawet żadnego spotkania to kret/yn

Ja tak nie uważam... ale nie pomyślałam o tym w ten sposób. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

90 lat

Ty się nie śmiej cwaniaku, bo Cię za uszy wytargam

że ma zone rodzinę  i bawi SIĘ  uczuciami  innych  na forum  taki  z niego  elegant 

Przed chwilą, Gość Oznacza to napisał:

że ma zone rodzinę  i bawi SIĘ  uczuciami  innych  na forum  taki  z niego  elegant 

I stado psów 

Jak masz na imię?

Jednak nie pójdę bo się napilem. 

Dlaczego zawsze uciekasz od trudnych pytań?

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Dlaczego zawsze uciekasz od trudnych pytań?

Nie jestem politykiem udzielającym wywiadu. Nie powiem jak mam na imię 

Płacą mu zabiadolemie tutaj i nie odejdzie .

Dajcie mi spokój.