Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czy to jest fair? Kobieta chciała mieć jedynaka, źle wspomina okres niemowlęctwa, poród miała z horroru a on kilka lat ją tłamsił o kolejne dziecko i oto się ugięła. Teraz chodzi zdołowana, jest w ciąży. Czy taki facet ma prawo tak wymuszać?

Polecane posty

Gość Gość

Matka i mąż wyprali jej mózg że taka jest rola kobiety, że tak trzeba, że wstyd że mają jedynaka skoro oboje zdrowi i płodni. Ona wybitnie nie odnalazła się w roli matki. Mówiła mi to wielokrotnie. Wczoraj się z nią spotkałam i mówiła mi że dała się w końcu mężowi namówić na to dziecko. Wcale nie wygląda na wesoła. Co ciekawe, jemu się zawsze zbiera na rozmnażanie po tym jak żona dostaje awans albo jak ma na niego szansę. Co wy myślicie o tym kolesiu? Wy byście się dały tak zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greta 36

Nie można na siłę zmusić kobiety do takiego poświęcenia. Tesciowa bedzie to dziecko niańczyć, mąż sie poswięci ? Nie sądze. Albo ktoś wie ze chce być mamą (tym bardziej ze juz ma za sobą doświadczenia) albo nie chce i należy to uszanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość greta 36 napisał:

Nie można na siłę zmusić kobiety do takiego poświęcenia. Tesciowa bedzie to dziecko niańczyć, mąż sie poswięci ? Nie sądze. Albo ktoś wie ze chce być mamą (tym bardziej ze juz ma za sobą doświadczenia) albo nie chce i należy to uszanować.

Cisnęli ją o to. Jej matka zaoferowała pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Cwany, nie on rodzi i nie on jest uziemiony nawet na kilka lat (jeśli nie uznajecie żłobków, ja np.nie uznaję).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie dobrali się. On chce normalną rodzinę z co najmniej dwójka dzieci pewnie. A ona? Dama kier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baobabka

Nie rozumiem takich kobiet. Decyduje sie na dziecko nie chcąc go... Straszne to jest. Egoizm! A moze depresja a moze co innego... A facet nie wiedzial ze ona dzieci nie chce i sie z nia zwiazal? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przecież ma wolną wolę, mogła się nie zgadzac. Jak mąż każe jej skoczyć z dachu to też skoczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuu

po co sie ugięła? to sa powazne decyzje.zgwalcil ją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie zgwałcił. Od kilku lat ciągle jojczal jej o dziecko, drugie. To nie tak że ona przed slubemnjuz nie chciała dzieci. Chciała, ale opowiadała mi później że oo urodzeniu dziecka i dalej, okazało się że ona kompletnie nie ma do tego serca ani powołania. Zresztą pamiętam jak ten synek traktował ją jak obca osobe, przykro było patrzeć.

Na drugą ciąże się zdecydowała bo ma dobrego męża i mówi że nie miała serca mu odmówić po tylu latach proszenia. Dodatkowo jej matka to ultraktoliczka zachęcająca do posiadania więcej niż jednego dziecka, mówi że to grzech mieć jedno jak są warunki na więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
43 minuty temu, Gość Gość napisał:

Przecież ma wolną wolę, mogła się nie zgadzac. Jak mąż każe jej skoczyć z dachu to też skoczy?

Bała się że jak ona mu nie da drugiego dziecka to ją zostawi i pójdzie do takiej, co chce mieć dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×