fantazja o innym facecie to juz zdrada

hej co o tym myślicie? mam męża ..... a bardzo mi sie podoba inny facet.. który  nie wie o mojej fascynacji..choc moze sie domyśla.. bo bardzo intensywnie mi sie przygląda.. czy to normalne ze o nim fantazjuje? nie podrywam go.. nie zaczepiam i unikam.. ze względu na męża.. ale gdybym nie miała męża ...on byłby na moim mój... to już zdrada..czy moze mi przejdzie? głupie pytanie ale zastanawiam sie czy juz przekroczyłam granice..

To nie zdrada tylko sex. Ja zawsze kiedy robię to sama wyobrażam sobie że robię najbardziej brzydkie rzeczy ale nie z mężem

1 minutę temu, Gość Gosia napisał:

To nie zdrada tylko sex. Ja zawsze kiedy robię to sama wyobrażam sobie że robię najbardziej brzydkie rzeczy ale nie z mężem

Gosia napiszesz jakie  goracy92@int.pl

hej. ja to całkiem normalne. ja tez fantazjuje o innym facecie i on o tym nie wie,  ponieważ mam męża.  fantazjuje tez aby kochać się ze swoim mężem podczas gdy obok nas druga para, patrząc na siebie wzajemnie, może porozmawiasz z mężem i chciałabyś się spotkać we czwórkę w jakimś pensjonacie  poznalibyśmy się i miło spędzili noc, czas.  co ty to?

no właśnie...  tez tak robie ;)))) okropne ...ale jakoś sex z mezem juz nie jest tak dobry.. 

Ja mam męża ale jak uprawiamy sex to myślę o innym mega przystojnym facecie z mojego bloku na którego widok zawsze mocniej bije mi serce i raczej zdradą bym tego nie nazwała bo przecież fizycznie tego z nim nie robię.

zakazany owoc kusi najbardziej ;)))  

Do gorącego... Kiedy jestem z mężem to jestem. Ale zawsze lubiłam się bawić sama, a wtedy wyobraźnia działa. Kiedy byłam jeszcze nastolatką miałam takie naiwne marzenia. Ale po pierwszym prawdziwym seksie zaczęłam się zastanawiać co jeszcze można..... 

Hej, ja mam podobną sytuację, podoba mi się facet, który też na początku bardzo się na mnie gapil i nawet raz za mną pojechał na stację paliw, patrzył jak tankuję, a ja.... udalam, że tego nie widzę. Od tamtej pory minęły 2 lata, a ja ciągle go widuję, choć rzadziej, i już nie patrzy długo w oczy, tylko zerknie raz. A jak go widzę, to moje serce wariuje. Jestem mężatką, nikt o moich fascynacjach nie wie, ale czasem marzę, że się kochamy. Chciałabym go spotkać w jakimś pubie i chociaż pogadać...

No proszę , myślałam ,że tylko ja tak mam .Gdy kocham się z mężem to wyobrażam sobie ,że robię to z tym , który mi się podoba  . Orgazm jest wtedy bardzo silny i na zawołanie . Zastanawiałam się nie raz ,czy można to nazwać zdradą emocjoną ?

 *emocjonalną !