Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Nowy chłopak, prezent i dziwne zdanie

Polecane posty

Gość Gość

Mam 26 lat i od 2 miesięcy spotykam się z pewnym 35 latkiem. Jest fajnie i chyba się zakochałam.  Ostatnio kupił mi prezent na imieniny, dosyć drogi.  Z racji tego że on sam ma w połowie grudnia urodzony powiedziałam, że to za drogi prezent i że mnie nie będzie stać na równie drogi dla niego. A on mi odpowiedział że nie liczy na odpowiedni prezent tylko na odpowiednie zachowanie. Trochę dziwnie się poczułam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Mam 26 lat i od 2 miesięcy spotykam się z pewnym 35 latkiem. Jest fajnie i chyba się zakochałam.  Ostatnio kupił mi prezent na imieniny, dosyć drogi.  Z racji tego że on sam ma w połowie grudnia urodzony powiedziałam, że to za drogi prezent i że mnie nie będzie stać na równie drogi dla niego. A on mi odpowiedział że nie liczy na odpowiedni prezent tylko na odpowiednie zachowanie. Trochę dziwnie się poczułam. 

Czyli wiadomo o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

Jesli mysli o tobie powaznie, to odpowiednie zachowanie odebralabym jako :fajna, madra, ulozona kobieta, z ktora mozna zbudowac trwaly zwiazek. Niekoniecznie myslenie o seksie, jak ktos zasugerowal. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Myśli o Tobie poważnie i już zaczyna się wychowywać pod siebie.  Jak będziesz robiła to co on chce i zachowywała się jak on chce, to będą prezenty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pewnie sugerował seks w prezencie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berry Love
6 minut temu, Gość Ell. napisał:

Jesli mysli o tobie powaznie, to odpowiednie zachowanie odebralabym jako :fajna, madra, ulozona kobieta, z ktora mozna zbudowac trwaly zwiazek. Niekoniecznie myslenie o seksie, jak ktos zasugerowal. 

Jesteś jakąś id.iotką? Przecież wiadomo o co mu chodziło. Trzeba umieć czytać między wierszami a on nie powinien tego nawet w tak chamski sposób powiedzieć, ale powiedział i mleko już się wylało. Moim zdaniem za prezenty oczekuje odpowiedniego zachowania i korzyści dla siebie w tym "układzie". To podchodzi pod sponsoring i mało ma wspólnego z prawdziwym związkiem, czyli miłością, przyjaźnią i partnerstwem. Autorka powinna się szanować i nie brać do związku pierwszych lepszych śmieci z ulicy. Chyba że sama za śmiecia się uważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To zależy. Facet ma już swoje lata i może chce mieć niepracujaca żonę.  Ja bym temat pociągnęła dalej. Jeśli to ma być coś na zasadzie seks układu to bym raczej nie chciała. Ale jeśli to ma być wstęp to tradycyjnego małżeństwa, to czemu nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

To wedlug ciebie jestem ...ka. Ja tak nie uwazam. Nie siedze w glowie u nikogo, moge domniemywac jedynie. 

Gdybym ja byla w sytuacji autorki - zapytalabym wprost co ma na mysli obdarowujacy prezentem, bo w niedwuznaczy sposob odpowiedzial. 

Ja nie boje zadawac sie pytan i umiem zmierzyc sie z kazda odpowiedzia. Nawet przykra dla mnie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
34 minuty temu, Gość Berry Love napisał:

Jesteś jakąś id.iotką? Przecież wiadomo o co mu chodziło. Trzeba umieć czytać między wierszami a on nie powinien tego nawet w tak chamski sposób powiedzieć, ale powiedział i mleko już się wylało. Moim zdaniem za prezenty oczekuje odpowiedniego zachowania i korzyści dla siebie w tym "układzie". To podchodzi pod sponsoring i mało ma wspólnego z prawdziwym związkiem, czyli miłością, przyjaźnią i partnerstwem. Autorka powinna się szanować i nie brać do związku pierwszych lepszych śmieci z ulicy. Chyba że sama za śmiecia się uważa.

Racja👏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

Wszyscy piszecie że wiadomo o co mu chodziło a ja nie wiem o co mu chodziło. Napewno nie o sex układ bo i bez prezentów ze sobą wspolzylismy. Chyba zdobędą się na odwagę i porozmawiam dzisiaj z nim o tym  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berry Love
5 minut temu, Gość Autorka napisał:

Wszyscy piszecie że wiadomo o co mu chodziło a ja nie wiem o co mu chodziło. Napewno nie o sex układ bo i bez prezentów ze sobą wspolzylismy. Chyba zdobędą się na odwagę i porozmawiam dzisiaj z nim o tym  

Nie wiesz o co mu chodziło? Masz tańczyć tak, jak on zagra. Bo to on sponsoruje. Czyli masz być wierna, posłuszna, uczynna i ufna i wszystko co Twojemu Panu i Władcy przyjdzie tylko do głowy. Masz rację, porozmawiaj i zapytaj o co mu chodziło. Komunikacja to podstawa każdej relacji. Trochę po czasie będziesz pytać, ale może nie będzie wiedział, jak się z tego wytłumaczyć i zacznie kręcić tak, żebyś tylko mu uwierzyła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Mam 26 lat i od 2 miesięcy spotykam się z pewnym 35 latkiem. Jest fajnie i chyba się zakochałam.  Ostatnio kupił mi prezent na imieniny, dosyć drogi.  Z racji tego że on sam ma w połowie grudnia urodzony powiedziałam, że to za drogi prezent i że mnie nie będzie stać na równie drogi dla niego. A on mi odpowiedział że nie liczy na odpowiedni prezent tylko na odpowiednie zachowanie. Trochę dziwnie się poczułam. 

Może chce się oświadczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Berry Love napisał:

Nie wiesz o co mu chodziło? Masz tańczyć tak, jak on zagra. Bo to on sponsoruje. Czyli masz być wierna, posłuszna, uczynna i ufna i wszystko co Twojemu Panu i Władcy przyjdzie tylko do głowy. Masz rację, porozmawiaj i zapytaj o co mu chodziło. Komunikacja to podstawa każdej relacji. Trochę po czasie będziesz pytać, ale może nie będzie wiedział, jak się z tego wytłumaczyć i zacznie kręcić tak, żebyś tylko mu uwierzyła. 

Napisałaś tak jakby wierność nie była standardem w zwiazku:) Generalnie przez ten krótki okres czasu dało się zauważyć że facet jest z jednej strony bardzo opiekuńczy, troskliwy ale z drugiej stanowczy i dominujący. W sumie przez te dwa miesiące zawsze robiliśmy to co on chciał. Ale chciał fajne rzeczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Szczerze? Oddalabym mu prezent i zapytala co to ma znaczyc, bo tekst dosc podprogowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berry Love
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Napisałaś tak jakby wierność nie była standardem w zwiazku:) Generalnie przez ten krótki okres czasu dało się zauważyć że facet jest z jednej strony bardzo opiekuńczy, troskliwy ale z drugiej stanowczy i dominujący. W sumie przez te dwa miesiące zawsze robiliśmy to co on chciał. Ale chciał fajne rzeczy. 

Oj jaka ty jesteś jeszcze głupiutka. Zmądrzejesz za jakiś czas, jak okaże się, że ten stary pier.dziel z przeszością (bo zapewne ma bogatą) ani myśli robić to, co Ty chcesz. Myślisz że skąd teraz tyle rozwodów? Właśnie stąd że mężczyźni nowego pokolenia to tchórze i cieniasy, którzy tylko patrzą na swoje wygody. Jak przestanie mu być z Tobą wygodnie, bo zaczniesz mu stawiać ograniczenia, wymagania i oczekiwania, skończy się wasza sielanka. Piszę to przez pryzmat moich własnych doświadczeń i napiszę ci tylko, że ich trzeba trzymać krótko i nie dać sobą manipulować i pomiatać. Wtedy jest szansa że i on zacznie Cię szanować. A jak od razu zrobisz z siebie niewolnicę, będzie Ci coraz trudniej wyrwać się z takiego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
41 minut temu, Gość Autorka napisał:

Wszyscy piszecie że wiadomo o co mu chodziło a ja nie wiem o co mu chodziło. Napewno nie o sex układ bo i bez prezentów ze sobą wspolzylismy. Chyba zdobędą się na odwagę i porozmawiam dzisiaj z nim o tym  

Tyłek przetrzepany już, szybko po 2 miesiącach ,ale z was puszczalskie szm......y dobrze człowieka nie znają a seks już był😲

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Berry Love napisał:

Oj jaka ty jesteś jeszcze głupiutka. Zmądrzejesz za jakiś czas, jak okaże się, że ten stary pier.dziel z przeszością (bo zapewne ma bogatą) ani myśli robić to, co Ty chcesz. Myślisz że skąd teraz tyle rozwodów? Właśnie stąd że mężczyźni nowego pokolenia to tchórze i cieniasy, którzy tylko patrzą na swoje wygody. Jak przestanie mu być z Tobą wygodnie, bo zaczniesz mu stawiać ograniczenia, wymagania i oczekiwania, skończy się wasza sielanka. Piszę to przez pryzmat moich własnych doświadczeń i napiszę ci tylko, że ich trzeba trzymać krótko i nie dać sobą manipulować i pomiatać. Wtedy jest szansa że i on zacznie Cię szanować. A jak od razu zrobisz z siebie niewolnicę, będzie Ci coraz trudniej wyrwać się z takiego związku.

Piszesz właśnie przez pryzmat swoich doświadczeń.  Równie dobrze można napisać że jest tyle rozwodów bo kobiety są źle. A już argument że stawianie ograniczeń jest głupi. Czy trzeba stawiać ograniczenia dla zasady? Autorka napisała że jest opiekuńczy i troskliwy,  w sumie jak bym takiego spotkała to sama z własnej woli bym się to słuchała. Jakby oczywiście był w miarę ogarnięty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berry Love
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Piszesz właśnie przez pryzmat swoich doświadczeń.  Równie dobrze można napisać że jest tyle rozwodów bo kobiety są źle. A już argument że stawianie ograniczeń jest głupi. Czy trzeba stawiać ograniczenia dla zasady? Autorka napisała że jest opiekuńczy i troskliwy,  w sumie jak bym takiego spotkała to sama z własnej woli bym się to słuchała. Jakby oczywiście był w miarę ogarnięty. 

Na dwoje babka wróżyła, więc nie wiadomo jaki to typ człowieka. A ograniczać czasem trzeba, bo właśnie przez te ograniczenia dochodzi do nieporozumień, które stawiają związek pod znakiem zapytania. Ale życie wszystko weryfikuje i po czasie widać jak na dłoni, kogo się wybrało i kogo na co stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka

Kupił mi na prezentnowe auto prosto z salonu... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andżelika

A chapiesz mu dzidę z połykiem kilka razy dziennie? Na pewno mu o to chodzi. Dobrze jeżeli nie będzie chciał żebyś chapała jego braciom. Ma braci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×