Zdrada w delegacji

2 godziny temu, Gość Syytta napisał:

Albo wybaczyć albo nie

Gównoienko.  W obecnej sytuacji politycznej nie ma wybaczania, zdrada narodowa nastąpiła i jako naród musimy tylko płacić za krzywdę. Są czasy dekoniunktury na wybaczenie i naród utopiony w góuownie musi reagować odpowiednio... komu wybaczać i co ?

tylko odpłacenie tylko alimenty i rozstanie.

2 godziny temu, Gość Syytta napisał:

Jako osoba, która zdradzała, na pocieszenie mogę Ci powiedzieć, że to nie było wycelowane w Ciebie. O Tobie pewnie w ogóle nie myślał w tej historii. Ja zdradzałam, chociaż kocham męża i nie wyobrażałam sobie życia bez niego. Po prostu w ogóle nie myślałam o nim w tym całym romansie. Nie pytaj więc jak mógł Ci to zrobić... 

Bo w tej historii było tylko pożądanie, on i ona... 

zamknij mordye szatanko o imieniu magda.

2 godziny temu, Gość gość ona napisał:

Kochasz męża a zdradzałaś, dziwnie podchodzisz do miłości. Jak się kogoś kocha to się nawet takiej myśli nie dopuszcza do głowy. Powiedz to mężowi ,że go kochasz ale go zdradzałaś zobaczysz co zrobi.

Chciałbym poznać dalszy rozdział tej książki, gdyż zapowiada się bardzo ciekawie!

3 godziny temu, Gość Zdradzona napisał:

Jesteśmy w związku od kilkunastu lat, mamy dziecko. Partner wyjechał na delegację. Zaczęło się coś psuć - jak się okazało na miejscu poznał 10 lat młodszą dziewczynę i przez miesiąc prowadził podwójne życie. Prawdę odkrywałam po kawałku. Teraz wiem już wszystko, choć zdobycie tej wiedzy sporo mjie kosztowało. Kocham go, nie potrafię wybaczyć. Nie tylko zdrady ale tych wszystkich klamst po drodze. Jak żyć po zdradzie? 

Odejdź od tego gnoja. Bo tylko będzie gorzej A czas leci. Poznasz kogoś pokochasz i koniec. Życie w związku to mogą być kompromisy ale przy wyborze lodówki. Przy zdradzie jest rozpad bo jak tu zaufać.  Ja też często myślę o innych kobietach bo jeżdżę tirem ale zaraz sobie zadaję pytanie i jak potem żyć. Żona by się nie dowiedziała ale kręgosłup moralny pęknięty. Po co ludzie są że sobą żeby potem skrzywdzić się? Człowiek to najgorsze zwierzę na ziemi.  Pozdrawiam i trzymaj się. 

4 minuty temu, Gość BIU napisał:

Odejdź od tego gnoja. Bo tylko będzie gorzej A czas leci. Poznasz kogoś pokochasz i koniec. Życie w związku to mogą być kompromisy ale przy wyborze lodówki. Przy zdradzie jest rozpad bo jak tu zaufać.  Ja też często myślę o innych kobietach bo jeżdżę tirem ale zaraz sobie zadaję pytanie i jak potem żyć. Żona by się nie dowiedziała ale kręgosłup moralny pęknięty. Po co ludzie są że sobą żeby potem skrzywdzić się? Człowiek to najgorsze zwierzę na ziemi.  Pozdrawiam i trzymaj się. 

Staram się dzięki 

10 godzin temu, Gość Zdradzona napisał:

Staram się dzięki 

A mnie nie dziękujesz ?