Kobiety mnie nienawidzą

Gdzie nie pójde tam jestem niemile widziana. Byłam w sobotę na imprezie. Jedna dziewczyna jak tylko zobaczyła mnie w progu kazała swojemu facetowi się przesiąść żeby nie siedział blisko mnie... 

Nawet mi to schlebia. Była zazdrosna ale głupio mi bo nigdy tej dziewczynie nic nie zrobiłam. Z jej mężem fajnie mi się rozmawiało na temat muzyki i podróży. Nie. Nie miałam zamiaru go poderwać:) daleko mi do piękności. Jestem przeciętna. Nawet mam lekka nadwagę ale podobno śliczna twarz. Fakt. Mam delikatne rysy twarzy, może mężczyźni to lubią. Chociaż wątpię, myśle że ta laska miała ogromny problem z samoakceptacja i niskim poczuciem wartości. Nie wywyzszam się bo nie mam czym ale na każdej imprezie jestem przez uczestniczki nie mile widziana. Odkąd sięgam pamięcią tak dziewczyny na mnie reagują. Może ktoś podpowie czemu?

Kaszalot z nadwagą.. Też mi konkurencja

A mi się wydaje że Ty sobie dużo myślisz, przeceniasz się. Pewnie większość tych sytuacji sobie wmowilas. Może też być tak że zwyczajnie się gapisz i prowokujesz... Takie cię zawsze działa. To nie że Ci faceci lecą na siebie tylko ty wyglądasz na "chętna" 

I sorry ale nadwaga nie jest atrakcyjna 

Może Ci faceci myślą taka ładna twarz a tak się zapuściła

Ty się chwalisz czy żalisz?bo ciężko znaleźć sens w tym co napisałaś. Chciałaś mieć to na piśmie? Mamy się podniecać bo rzekomo masz powodzenie jak 90 % przeciętnych kobiet? 

Może wyglądasz na puszczalska? Dlatego się boją? 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Kaszalot z nadwagą.. Też mi konkurencja

Nie jest to duża nadwaga. Nie wyglądam jak wieloryb myślę że to najmniejszy problem. Zastanawiam się czemu tak jest. Nie jestem głupia ani bezczelna. Lubię sobie fajnie pogadać i nigdy żadnej nie obraziłam... 

Przed chwilą, Gość Pablo napisał:

Może wyglądasz na puszczalska? Dlatego się boją? 

Nie jestem. Mam faceta z którym od 10 lat jestem. 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Może Ci faceci myślą taka ładna twarz a tak się zapuściła

Po ich zachowaniu stwierdzam że raczej im się podobam

Uwielbiam gdy kobieta ma nadwagi troszku .

Baju baju. Też znam dziewczynę, która myśli, że wszyscy wokół jej zazdroszczą i od niej małpują wszystko. To są twoje projekcje, ty byś chciała, żeby tak było i wmawiasz sobie, że tak jest. 

O żal ale masz wyobraźnię. W takim razie też bym musiała sobie myśleć tam o sobie 

Może idź z tym do pytania na śniadanie? Dlaczego jesteś tak piekielnie urodziwa aż wszystkie polki chowają swoich facetów przed Tobą. Popatrzcie jaka seks bomba się znalazła

Brak Ci piątej klepki babo 

Jeszcze się broni jaka to jest "lekko gruba i fajna"... Swiat schodzi na psy 

Hej po prostu jesteś bardzo atrakcyjna, a kobiety, które tak reagują, niedowartościowane. Lata temu, kiedy byłam piękna i młoda, miałam podobne problemy. I to nie tylko w życiu prywatnym, ale i w pracy. Doszło do tego, że zaczęłam się ubierać w rzeczy zabudowane pod szyję, bojówki, mało malować, żeby takich sytuacji nie prowokować. I bardzo źle robiłam, powinnam była się stroić i nie przejmować otoczeniem. Bo nigdy i tak nie udało mi się uciec od obgadywania, nawet przez bliskie, jak myślałam, osoby. Teraz jestem po prostu ładna, starsza i ludzie już tak na mnie nie reagują. Moje zachowanie się nie zmieniło.

Strasznie mnie bawi twój temat. Mamy odpowiedzi czemu kobiety rzekomo boją się o swoich Facetów przy Tobie? Ależ żałosne to co napisałaś, chcesz się tutaj dowartościowac? Masz jakieś braki? Bo na to wskazuje twój wpis. 

Odpowiedź brzmi - wkręcasz sobie 

Kiedys chlopak olal moja znajoma, a ona potem mowila, ze jest taka ladna i sie chlopaj oniesmielil:) bal sie wiazac z taka pieknoscia, to cos podobnego jak u autorki... 

1 godzinę temu, Gość Anna napisał:

Gdzie nie pójde tam jestem niemile widziana. Byłam w sobotę na imprezie. Jedna dziewczyna jak tylko zobaczyła mnie w progu kazała swojemu facetowi się przesiąść żeby nie siedział blisko mnie... 

Nawet mi to schlebia. Była zazdrosna ale głupio mi bo nigdy tej dziewczynie nic nie zrobiłam. Z jej mężem fajnie mi się rozmawiało na temat muzyki i podróży. Nie. Nie miałam zamiaru go poderwać:) daleko mi do piękności. Jestem przeciętna. Nawet mam lekka nadwagę ale podobno śliczna twarz. Fakt. Mam delikatne rysy twarzy, może mężczyźni to lubią. Chociaż wątpię, myśle że ta laska miała ogromny problem z samoakceptacja i niskim poczuciem wartości. Nie wywyzszam się bo nie mam czym ale na każdej imprezie jestem przez uczestniczki nie mile widziana. Odkąd sięgam pamięcią tak dziewczyny na mnie reagują. Może ktoś podpowie czemu?

Kazał się mu przesiąść bo nachalne rozmowy z czyims facetem to totalne chamstwo , nie schlebiaj sobie 

Kazała mu się przesiasc nie bo jesteś piękna tylko rozmawiając z jej facetem  pokazałaś że jesteś chętna i nachalna, ta dziewczyna prawdopodobnie sobie pomyślała że jesteś puszczalska i go chcesz urobic 

Z resztą rozmowa z cudzym facetem przy jego partnerce nigdy nie jest w dobrym tonie

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Kazała mu się przesiasc nie bo jesteś piękna tylko rozmawiając z jej facetem  pokazałaś że jesteś chętna i nachalna, ta dziewczyna prawdopodobnie sobie pomyślała że jesteś puszczalska i go chcesz urobic 

Do tego żeby być latawica nie trzeba urody , jest wiele łatwych paszczurow , następnym razem nie zagaduj do czyjegoś faceta nachalnie to się kobiety nie będą złościc bo to wygląda jak ostre podrywanie

Przestań ćwierkać do ich facetów to przestaną 

15 minut temu, Gość Gość napisał:

Z resztą rozmowa z cudzym facetem przy jego partnerce nigdy nie jest w dobrym tonie

Ha, ha... To już rozmawiać nie można?

Pies jak nie chce to nie weźmie!

Ja mam mieco inny problem. Z kobietami nigdy się nie dogaduję, z facetami świetnie. Problem w tym, że ilekroć idę na rozmowę o pracę to panowie są na tak a panie na nie. Wystarczy 1 na nie i dalej szukam pracy. Praktyki czy studia wieczne obgadywanie, kłody pod nogi. Niby jestem śliczna ale nie szukam faceta i towarzystwa bo mam większe problemy na głowie.

Kobieta nie lubi drugiej kobiety bo:

A. Jest atrakcyjniejsza

B. Mądrzejsza

C. Lepiej zarabia

D. Jest bardziej lubiana

E. Różni się statusem społecznym

F. Imprezowiczki nie lubią tych spokojnych

G. Może wypaść lepiej przed jej facetem lub towarzystwem

I. Ma złą opinię prawdziwą lub wynikłą z plotek

J. Odbiła jej lub koleżance faceta.

Na innym temacie wypisywala bzdury na mój temat i też nie byłaś tam mile widziana. I jak widzisz nikt mnie nie zablokował, widocznie moderatorzy kafeterii nie przejęli się twoimi histeriami.

Nie bardzo rozmime. Polowa swiata to kobiety, Jak to jest,ze akurat ta polowa cie nie lubi?Moze to ty ich nie lubisz, bo jednak kazdy wyczuwa niechec.

Punkty, ktore ktos wyzej zamiescil , zupelnie mnie nie pzrekonuja. Jesli kogos nie lubie, to dlatego, ze jest niesympatyczny, chamski albo głupi -płec nie ma znaczenia  moze byc bogatszy, atrakcyjniejszy, madrzejszy - prosze bardzo,  bo przeciez zawsze ktos jest od nas w czyms lepszy.

8 godzin temu, Gość Anna napisał:

Gdzie nie pójde tam jestem niemile widziana. Byłam w sobotę na imprezie. Jedna dziewczyna jak tylko zobaczyła mnie w progu kazała swojemu facetowi się przesiąść żeby nie siedział blisko mnie... 

Nawet mi to schlebia. Była zazdrosna ale głupio mi bo nigdy tej dziewczynie nic nie zrobiłam. Z jej mężem fajnie mi się rozmawiało na temat muzyki i podróży. Nie. Nie miałam zamiaru go poderwać:) daleko mi do piękności. Jestem przeciętna. Nawet mam lekka nadwagę ale podobno śliczna twarz. Fakt. Mam delikatne rysy twarzy, może mężczyźni to lubią. Chociaż wątpię, myśle że ta laska miała ogromny problem z samoakceptacja i niskim poczuciem wartości. Nie wywyzszam się bo nie mam czym ale na każdej imprezie jestem przez uczestniczki nie mile widziana. Odkąd sięgam pamięcią tak dziewczyny na mnie reagują. Może ktoś podpowie czemu?

Byłem na tej imprezie i powiem ci, że rzeczywiście, twarz masz ładną na tyle że mógłbym się spuścić na nią.

Autorko, a może po prostu się zbyt nachalnie uśmiechasz, a to sprawia wrażenie jakbyś na siłę męża szukała? 

Już tak nie wciskajcie po sto razy jakie to niby jesteście wielce rozbawione i nie powtarzajcie jak papuga "nadwaga, nadwaga", bo efekt odbioru jest odwrotny. Autorko cóż ci tu powiedzieć. Myślę, że twarz a przede wszystkim charakter te zachowania powoduje.  Wydaje mi się, że jesteś osobą towarzysko dominującą. Faceci wyczuwają te dominacje i sie pod nią podpasowują dlatego inne kobiety przy stole schodzą na dalszy plan. Stykałam sie z tym wiele razy. Irytujące są takie kobiety, bo dominujący towarzysko facet skupia sie na kolegac, a dominująca baba to już nie . Jej już sie szyja kręci na wszystkie strony

Mam podobnie i na tym forum zarzucono mi,że ja podświadomie nienawidzę kobiet, Wielgie patriarchat, wykorzystuje podryw i urodę do podrywania facetów... generalnie okazało się,że baby są po prostu zlosliwe