Czy miałyście obrzęki stóp po cc?

Wczoraj wypisano mnie do domu po 4 dobach, a dziś trochę dom ogarnęłam, a tu wieczorem nogi jak balony. Glownie stopy, kostki. Czy ktoś się z tym spotkał? Nie wyobrażam sobie powrotu do szpitala bez córki :(

Nie, udaj się do lekarza.

Miałam stopy opuchnięte pod koniec ciąży i nie zeszło po cc jak ręką odjął. Trochę czasu musiało minąć. 

Mnie lekarka uprzedzała przed porodem żebym się nie zdziwiła jak spuchną mi nogi. Ale nie wiem czy powinny puchnąć od razu czy po kilku dniach. Ja co prawda nie miałam tego problemu, ale dziewczyna ode mnie z sali też była po cc i tak jak teraz myślę, to musiała być jakiś 3, 4 dzień po. Zgłaszała na obchodzie, że ma nogi jak balony i mówili że to normalne i przejdzie.

Mi spuchły stopy chyba na drugi dzień po cc i przez parę dni się to utrzymywało. Wyglądały jakby mnie coś użądliło porządnie, ale lekarze mówili, że to normalne i chyba było normalne, bo zeszło. Nie wiem, jak z napuchnięciem parę dni po cc, najlepiej skonsultować z lekarzem.

Mi tak spuchły, że nie mogłam butów założyć, a to było w lutym. Szlam do domu w klapkach. Woda chlupała, wyglądały nogi jak u słonia, ale to było na 2dzien po porodzie. Położne mówiły, że to normalne. Po kilku dniach w domu w normalnych warunkach a nie w szpitalnej saunie wszystko zeszło samo, ale to uczucie było beznadziejne.. 

Ja mialam cale nogi jak balony ok nastepnego dnia po cc, moze 2 dni po. Nie pamietam kiedy przeszlo bo bylam z dzieckiem dlugo w szpitalu ( zoltaczka) i jakos samo zeszlo. Pytalam o to ale nikt z lekarzy sie tym nie przejął. 

Mi chyba spuchly 2 dni po cc, tez mialam problem zeby jakiekolkwiek buty ubrac, na szczescie byl sierpien i jakies za duze klapki maz mi przywiozl. Utrzymalo sie ok tydzien i samo przeszlo. 

Tak!i to bardzo!utrzymywalo sie to przez okolo tydzien jak nie dluzej.Mialam tak po obu cesarkach.

Dzień po cesarce tak mi stopy spuchły, że nie umiałam japonek założyć, a był to styczeń! Utrzymywało się to kilka dni i potem stopniowo zaczęło schodzić. Położne mowily, że to nic niepokojącego.