Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziewczyna w zielonym szal

Nie dbam o siebie!Jak to zmienic.

Polecane posty

Gość Dziewczyna w zielonym szal

Nie dbam o siebie, mam meza. Wczesniej dbalam o siebie, staralam sie. Wiem, ze zaraz zaczna sie odzywac glosy, ze chcialam wyjsc za maz, a teraz mam juz meza wiec to olewam 😔Wiem i jestem tego w pelni swiadoma, ze wynika to z mojego lenistwa i braku motywacji. Znalazlam sie w trudnej dla mnie sytuacji,stracilam prace i wszystko zaczelo sie wlasnie od tamtego czasu. Siedze w domu, nie pracuje, nie mamy dzieci. Jestem pewna ze gdybym pracowala, sprawa wygladalaby inaczej. Od tego siedzenia w domu poprostu tak mi sie porobilo, czasem mialam doly nieziemskie, brak samopoczucia i chceci do wykonywania zwyklych codziennych czynnosci, takich jak prysznic 😞 Powiecie wyjdz z domu, zajmij sie czyms, znajdz prace - wiem to dobrze sama. Moja trudna sytuacja, o ktorej mowilam i o ktorej nie chce tu pisac, powoduje, ze jak na razie nie mam innego wyjscia i nie zmieni sie to w najblizszym czasie. Nie dbam o siebie ☹️i jest mi z tym zle.

Czy możecie coś na to poradzić???

Jak sie zmotywowac????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomysl sobie

Twój  mąż  znalazł  inną  zadbaną  i jeszcze  mu dzieci  urodzila 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna w zielonym szal
18 minut temu, Gość Pomysl sobie napisał:

Twój  mąż  znalazł  inną  zadbaną  i jeszcze  mu dzieci  urodzila 

No nie wiem, czy taka sugestia w moim przypadku coś pomoże,ponieważ tu bardziej chodzi o mnie niż o męża.

Jeśli teraz o siebie nie zadbam i nie zrobię czegoś by to zmienić ,to moje poczucie wartości spadnie do zera.☹️

Co mam zrobić by moje samopoczucie się poprawiło????by wzmocnić poczucie własnej wartości.

Jakieś pomysły????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spadnie  poniżej

Zera  jak  mezus  sobie  inną  znajdzie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
35 minut temu, Gość Dziewczyna w zielonym szal napisał:

Nie dbam o siebie, mam meza. Wczesniej dbalam o siebie, staralam sie. Wiem, ze zaraz zaczna sie odzywac glosy, ze chcialam wyjsc za maz, a teraz mam juz meza wiec to olewam 😔Wiem i jestem tego w pelni swiadoma, ze wynika to z mojego lenistwa i braku motywacji. Znalazlam sie w trudnej dla mnie sytuacji,stracilam prace i wszystko zaczelo sie wlasnie od tamtego czasu. Siedze w domu, nie pracuje, nie mamy dzieci. Jestem pewna ze gdybym pracowala, sprawa wygladalaby inaczej. Od tego siedzenia w domu poprostu tak mi sie porobilo, czasem mialam doly nieziemskie, brak samopoczucia i chceci do wykonywania zwyklych codziennych czynnosci, takich jak prysznic 😞 Powiecie wyjdz z domu, zajmij sie czyms, znajdz prace - wiem to dobrze sama. Moja trudna sytuacja, o ktorej mowilam i o ktorej nie chce tu pisac, powoduje, ze jak na razie nie mam innego wyjscia i nie zmieni sie to w najblizszym czasie. Nie dbam o siebie ☹️i jest mi z tym zle.

Czy możecie coś na to poradzić???

Jak sie zmotywowac????

Co nie zmieni sie najblizszym czasie? Twoje samopoczucie? To po co Ci radzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna w zielonym szal
Przed chwilą, Gość Kiss napisał:

Co nie zmieni sie najblizszym czasie? Twoje samopoczucie? To po co Ci radzic?

Właśnie nie wiem jak to zmienić.

Przybita jestem faktem tym, że straciłam pracę,ale nie widzę nadzieji by ja szybko znaleźć...z powodu mojego samopoczucia.

Myślę że to załamało moje poczucie własnej wartości, a ja nie mam pomysłu jak to zmienić.☹️

Nawet do mycia zębów się zmuszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Jest najniższe bezrobocie od dekad, czemu masz nie znalezc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna w zielonym szal
Przed chwilą, Gość Kiss napisał:

Jest najniższe bezrobocie od dekad, czemu masz nie znalezc?

Bo brakuje mi wiary w siebie☹️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Psycholog, terapia, itd, itp. na początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna w zielonym szal
6 minut temu, Gość gość napisał:

Psycholog, terapia, itd, itp. na początek.

Psycholog,terapia to na początek...a później co elekrowstrzasy🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sttaj

Musisz wziąć się w garść, nie ma innego wyjścia. Wiem co czujesz, bo byłam w takiej sytuacji w zeszłym roku. Idąc na rozmowę o pracę spanikowałam i jak dziecko uciekłam, a potem ryczałam cały wieczór i miałam ochotę się zabić. Pewnego dnia wstałam rano, krzyknęłam do siebie „dość tego, ku#wa dość!”, wysłałam kilkanaście CV, poszłam na rozmowy i wybrałam ofertę. Dosłownie srałam z nerwów, ale po tygodniu było już dużo lepiej i w końcu zaczęłam na spokojnie ogarniać resztę życia. Dziś jestem szczęśliwa. Mój mąż też. Powodzenia i trzymam za Ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna w zielonym szal
9 minut temu, Gość Sttaj napisał:

Musisz wziąć się w garść, nie ma innego wyjścia. Wiem co czujesz, bo byłam w takiej sytuacji w zeszłym roku. Idąc na rozmowę o pracę spanikowałam i jak dziecko uciekłam, a potem ryczałam cały wieczór i miałam ochotę się zabić. Pewnego dnia wstałam rano, krzyknęłam do siebie „dość tego, ku#wa dość!”, wysłałam kilkanaście CV, poszłam na rozmowy i wybrałam ofertę. Dosłownie srałam z nerwów, ale po tygodniu było już dużo lepiej i w końcu zaczęłam na spokojnie ogarniać resztę życia. Dziś jestem szczęśliwa. Mój mąż też. Powodzenia i trzymam za Ciebie kciuki.

Dobrze że chociaż jedna osoba mnie rozumie i dziękuję Ci za ten wpis.:classic_rolleyes:

Myślę że potrzebuje wsparcia, by zacząć działać i twoja rada na pewno mi się przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To siedź i zarosnij brudem i smrodem! Jak Cię będą palcem wytykac a mąż poszuka zadbanej i czystej łaski to na pewno Ci się samopoczucie poprawi. 

Śmierdzacy leń jesteś poprostu! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Ola

Też miałam kilka lat temu ciężki okres. Pomógł mi stały rytm dnia. Ja nie potrafię funkcjonować w pizamie np. Wtedy taka rozmemłana jestem. Plus kupiłam sobie kilka ładnych ubrań do chodzenia po domu - dopasowane jegginsy, jakaś tunika czy luźna koszula, ...enka dzianinowa. I ładne kapcie 😂 wstawałam tak jak mąż do pracy, on ćwiczył a ja pod szybki prysznic. Potem wspólne śniadanie szybkie, on do pracy a ja najpierw sprzątanie, potem nauka (chociażby Excela możesz poćwiczyć, na yt są fajne zajęcia), gotowanie albo szybkie zakupy, sport, wspólny wieczór z mężem. Nauczyłam się szyć 😁 tak sobie myślę że to był fajny czas, jedyny taki w którym miałam go sporo dla siebie. Od Ciebie zależy jak go wykorzystasz - czy przeleżysz śmierdząca przed tv czy zrobisz coś dla siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna w zielonym szal
9 minut temu, Gość Ola Ola napisał:

Też miałam kilka lat temu ciężki okres. Pomógł mi stały rytm dnia. Ja nie potrafię funkcjonować w pizamie np. Wtedy taka rozmemłana jestem. Plus kupiłam sobie kilka ładnych ubrań do chodzenia po domu - dopasowane jegginsy, jakaś tunika czy luźna koszula, ...enka dzianinowa. I ładne kapcie 😂 wstawałam tak jak mąż do pracy, on ćwiczył a ja pod szybki prysznic. Potem wspólne śniadanie szybkie, on do pracy a ja najpierw sprzątanie, potem nauka (chociażby Excela możesz poćwiczyć, na yt są fajne zajęcia), gotowanie albo szybkie zakupy, sport, wspólny wieczór z mężem. Nauczyłam się szyć 😁 tak sobie myślę że to był fajny czas, jedyny taki w którym miałam go sporo dla siebie. Od Ciebie zależy jak go wykorzystasz - czy przeleżysz śmierdząca przed tv czy zrobisz coś dla siebie. 

Masz rację warto ten czas poświęcić na coś lepszego...coś rozwojowego niż siedzenie na kanapie przed tv.

Muszę zrobić coś dla siebie i jestem tego świadoma,bo potrzebuje wyjść z tego dołka,tylko że brak mi motywacji na dłużej,coś na zasadzie"slomiany zapal".

Wiem że powinnam coś zmienić,ale brak mi sil.☹️

Dziękuję Ci za ten wpis...i musze twoja radę przemyśleć,by odzyskać swój rytm życia.:classic_rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość gosc

×

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz

Ja bym tak nie mogła nie dbać o siebie,bo czulabym się jak bezdomna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×