Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wera

Dłużej chyba już nie wytrzymam

Polecane posty

Gość Wera

To pytanie chyba bardziej kieruje do kobiet. Dziewczyny poradźcie ostatnio a w sumie już od dłuższego czasu podrywa mnie taki jeden. I w sumie nie mój typ i nawet zabardzo zanim nie przepadałam ale powoli zaczyna to się zmieniać. I niewiem czy zaryzykować i w to wejść czy odpuścić bo niewiem czy skłaniam się tylko dlatego że dawno z nikim nie byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Wera napisał:

To pytanie chyba bardziej kieruje do kobiet. Dziewczyny poradźcie ostatnio a w sumie już od dłuższego czasu podrywa mnie taki jeden. I w sumie nie mój typ i nawet zabardzo zanim nie przepadałam ale powoli zaczyna to się zmieniać. I niewiem czy zaryzykować i w to wejść czy odpuścić bo niewiem czy skłaniam się tylko dlatego że dawno z nikim nie byłam.

 A dużego ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera
1 minutę temu, Gość gość napisał:

 A dużego ma?

A skąd mam wiedzieć. Nie jestem z nim więc z nim nie sypiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To się z nim prześpij i wszystkie dylematy przejdą albo dopiero się zaczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera
5 minut temu, Gość gość napisał:

To się z nim prześpij i wszystkie dylematy przejdą albo dopiero się zaczną.

No właśnie zaczną i będe żałować pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro zaczyna się to zmieniać i zaczynasz czuć coś innego niż niechęć to czemuż by nie wchodzić w to ? Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz czy waro. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera
4 minuty temu, Mimi25 napisał:

Skoro zaczyna się to zmieniać i zaczynasz czuć coś innego niż niechęć to czemuż by nie wchodzić w to ? Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz czy waro. 

Niby racja ale coś mnie nadal powstrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Wera napisał:

Niby racja ale coś mnie nadal powstrzymuje.

a co?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Wera napisał:

Niby racja ale coś mnie nadal powstrzymuje.

To znaczy co dokładnie ? 

Nie jest dla  Ciebie atrakcyjny z wyglądu czy o coś innego chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera
8 minut temu, Mimi25 napisał:

To znaczy co dokładnie ? 

Nie jest dla  Ciebie atrakcyjny z wyglądu czy o coś innego chodzi ?

W sumie już tak jak pisałam niby nie moj typ ale mimo to pociąga mnie. A xhodzi może o to że jakby to określić. Niemam do niego w pełni zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Wera napisał:

W sumie już tak jak pisałam niby nie moj typ ale mimo to pociąga mnie. A xhodzi może o to że jakby to określić. Niemam do niego w pełni zaufania.

Długo się znacie już ? Jak niezbyt długo to brak zaufania lub tylko częściowe jest raczej zrozumiałe. Czy może zrobił coś czym nadszarpnął twoje zaufanie do niego? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość Wera napisał:

W sumie już tak jak pisałam niby nie moj typ ale mimo to pociąga mnie. A xhodzi może o to że jakby to określić. Niemam do niego w pełni zaufania.

Marudziszz troche Wera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera
11 minut temu, Mimi25 napisał:

Długo się znacie już ? Jak niezbyt długo to brak zaufania lub tylko częściowe jest raczej zrozumiałe. Czy może zrobił coś czym nadszarpnął twoje zaufanie do niego? 

Troche już się znamy ale bardzo rzadko się widywaliśmy a ostanio właśnie się tak złożyło że spędzamy więcej  czasu w swoim towarzystwie. Niewiem może też dlatego to zaufanie jest częściowe nie tylko z tego że się nie znamy tak naprawde jeszcze do końca mimo wszystko,ale on też był takim imprezowiczem i może też dlatego. Choć zauważyłam i z teho co też słyszałam to już od dawna taki nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera
12 minut temu, Gość gosc napisał:

Marudziszz troche Wera:)

Może i tak ale już tak mam:)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Gość Wera napisał:

Może i tak ale już tak mam:)

 

Werki już tak mają , że lubią czasem pomarudzić :D też tak czasem mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Gość Wera napisał:

Troche już się znamy ale bardzo rzadko się widywaliśmy a ostanio właśnie się tak złożyło że spędzamy więcej  czasu w swoim towarzystwie. Niewiem może też dlatego to zaufanie jest częściowe nie tylko z tego że się nie znamy tak naprawde jeszcze do końca mimo wszystko,ale on też był takim imprezowiczem i może też dlatego. Choć zauważyłam i z teho co też słyszałam to już od dawna taki nie jest.

To daj mu szanse , ale podejdz do tego ostroznie.

Ja znam przypadek gdzie facet dla tej jedynej porzuciltaki styl życia , tak to skakal z kwiatka na kwiatek i tylko balował i wszyscy nie moglismy w to uwierzyc , a jednak juz tak zostalo , że są już razem siedem lat , a nawet ostatnio sie jej oswiadczył. 

Wiec może  warto czasem podjac ryzyko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basior
Przed chwilą, Mimi25 napisał:

Werki już tak mają , że lubią czasem pomarudzić 😄 też tak czasem mam 😄

Już myślałem że też masz swędziawkę 😄  i nie mozesz wytrzymać 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Basior napisał:

Już myślałem że też masz swędziawkę 😄  i nie mozesz wytrzymać 😄 

Na to są odpowiednie sposoby :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera
5 godzin temu, Mimi25 napisał:

Werki już tak mają , że lubią czasem pomarudzić 😄 też tak czasem mam 😄

Też jesteś Werka?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera
5 godzin temu, Mimi25 napisał:

To daj mu szanse , ale podejdz do tego ostroznie.

Ja znam przypadek gdzie facet dla tej jedynej porzuciltaki styl życia , tak to skakal z kwiatka na kwiatek i tylko balował i wszyscy nie moglismy w to uwierzyc , a jednak juz tak zostalo , że są już razem siedem lat , a nawet ostatnio sie jej oswiadczył. 

Wiec może  warto czasem podjac ryzyko ?

Chyba masz racje. Ja poprosru z góry zakładam najgorsze a może rzeczywiście mu zależy. Jednak tak jak piszesz muszę być mimo wszystko ostrożna. Zobaczymy co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera
3 godziny temu, M o o n napisał:

Taki prymitywny sposób zastosuj czyli musisz sprawdzić co z niego za ziółko jak jest w stanie upojenia alkoholowego.😁

Potraktuj to jako lużną sugestię.😉

Każdy z nas lubi pomarudzić. Nie tylko Weroniki😃

Dziękuje za podsunięcie sposobu. Kto wie może zastosuje😀

To prawda. Każdy od czasu do czasu marudzi;) ale każdy ma z nas do tego prawo a nie trzymać w sobie to wszystko. To nie zdrowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościna

Próbować żeby się dowiedzieć... słabe. Znam z autopsji. Już nigdy więcej na to sobie "doswiadczenie" czy próbę nie pozwolę. Ja się zmusiłam i... Po roku zostawiłam go w walentynki. Cieszyłam się że w końcu to zrobiłam ale i płakałam razem z nim przy pakowaniu się. Doszło do tego że stwierdziłam że trzeba pójść o krok dalej i zamieszkac żeby się sprawdzic-kolejny krok by udowodnić sobie że nie powinnam wchodzić z nim w związek. Zrobiłam to bardzo wiem od znajomych. Nie mieszkam już tam gdzie mieszkałam i unikam tego miasta. Nie chce nawet słyszeć o nim dział który nie powinnam była rozpoczynać. 

 

 

Nie polecam. 

Twoja wewnętrzna intuicja Ci to mówi. Czym więcej będziesz z nim przebywać będziesz się do niego przekonywać. Dawać mu niepotrzebnie nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Również nie polecam przerabiałam również myślałam że zmienię nastawienie do faceta kilka razy się spotkałam z nim i nic z tego nie będzie..a facet w rozmowie fajny ale zero z mojej strony chemi.. musi iskrzyć bez tej iskry nic nie płonie 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Gość Wera napisał:

Też jesteś Werka?:)

Też jestem Werka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, M o o n napisał:

Taki prymitywny sposób zastosuj czyli musisz sprawdzić co z niego za ziółko jak jest w stanie upojenia alkoholowego.😁

Potraktuj to jako lużną sugestię.😉

Każdy z nas lubi pomarudzić. Nie tylko Weroniki😃

Prawda ja sie też pod tym podpisuje . To dobry pomysł , spij go , a zobaczysz jaki jest ogólnie i wobec ciebie , bedzie na pewno bardziej śmiały w stosunku do ciebie i łatwo wtedy zauważyć jakie ma.intencje . 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Również nie polecam przerabiałam również myślałam że zmienię nastawienie do faceta kilka razy się spotkałam z nim i nic z tego nie będzie..a facet w rozmowie fajny ale zero z mojej strony chemi.. musi iskrzyć bez tej iskry nic nie płonie 😀

 A jeśli iskra pojawia sie znacznie później dopiero za którymś spotkaniem lub po kilku miesiacach itd to źle ? Musi być ona koniecznie już na samym początku? 

Werka , a lubisz go chociaż ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, M o o n napisał:

Nie jej typ a pociąga Wero☺niko

Problem w tym że wy kobiety boicie się że zaiskrzy a potem będzie bolało.

Facet ponoć lekkoduch z pogłosek to nie dziwota że jest niepewność.

 

 

Z każdym może zaiskrzyć i nie wypalić. Wcale nie musi być lekkoduchem , żeby coś poszło nie tak i skończyło się na cierpieniu , ale rozumiem jej obawy. 

Ja jestem takiego zdania , żeby korzystać póki można . A co tam.

Kiedyś pewna staruszka powiedziała mi ,żebym szalała na całego , bawiła sie i korzystała z życia póki mogę i żebym jak najwiecej sobie używała , a błędów nie żałować ,  bo człowiek całe życie goni za zawodem , pracą i kasą , a później strasznie na starość sis żałuje , że nie zrobilo sie tego i tamtego i wziełam sobie to do serca. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, M o o n napisał:

Jesteś niemożliwa ale w tym dobrym znaczeniu.☺

Czasem bywa tak że coś jest przygodą coś doświadczeniem a coś pomyłką.

Bardzo łatwo jest skrzywdzić kobietę nawet jak ta uważa się za odporną.

Nie da się by było mło i przyjemnie by za chwilę wrócić do obierania ziemniaków i nie wyjść choć ma papierosa aby nodetchnąć by nie dziabnąć się w palec.☺😉

 

 

 

A dlaczego niemożliwa ?

A mężczyzne nie ?  Jeśli naprawde sie zakocha ? Tylko wy rzadziej się do tego przyznajecie ;)

Wszystko niesie ze soba ryzyko. Wolę później płakać niż do końca życia pluć sobie w brodę, że nie spróbowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, M o o n napisał:

Ty mnie chyba nie przestaniesz zaskakiwać.

Jednak widok kobiecych łez działa na mnie rozczulająco z efektami cielesnego zbliżenia w formie uścisku i ręki we włosach.

Tak nie wolno. Zawsze macie nad nami przewagę.

Ryczący facet to jednak obraz nędzy i prostaty.

A dlaczego , co cie tak zaskoczyło?

Nie na każdego  działa rozczulająco. Są tacy co i ciesza.sie z tego , że kobieta po nich rozpacza. Kiedyś na takiego trafiłam i to dość zmieniło moje podejście. Ale nie uważam sie za taką odporną ,choć na pewno bardziej niż kiedyś. 

A jednak nie jesteście maszynami bez serca i wam też sie zdarza jakkolwiek by to wyglądało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 😎
6 minut temu, M o o n napisał:

Kiedyś przyjdzie taki dzień i Ci to do ucha wyszepcę☺

Dobrze Kapitanie Redaktorze Moon 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×