Spalone gniazdko w listwie a jej używanie

Hej wszystkim. 

Dzisiaj w pracy (nie na mojej zmianie, więc nie wiem czego się spodziewać) poszedł chyba kabel. 

Pracuje na małej wyspie, jedna listwa, do której jest wszystko podłączone (zajęte chyba 4 oczka) . Pod koniec zmiany koleżanka odłączyła laptopa, a z jednego gniazdka, pod które był podłączony kabel do oświetlenia lad i szafek poszedł dym i smród spalenizny. Światełko w listwie się świeci, listwa wydaje się działać, ale dokładnie będę wiedziała jutro jak przyjdę do pracy. 

Oczywiście nie będę korzystać z kabla, ale czy mogę bezpiecznie korzystać z pozostałych gniazdek w listwie? 

Jest 1 listwa na cały punkt, fachowiec jak zostanie zamówiony przyjedzie pewnie za kilka dni (u nas zawsze się czeka, firma ma swoich), a ja muszę prowadzić punkt, bez prądu nie da rady. Martwię się jednak czy jest to bezpieczne dla mnie, a przede wszystkim sprzętu, a nawet boję się wywołać ewentualny pożar i spalić cały market.