Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość UCP

Facet i praca na kasie w Tesco

Polecane posty

Gość UCP

Cześć,

 

Mam 21 lat i jutro mam przyjść do pracy do jednego z pozostałych w naszym kraju sklepów Tesco. To ma być praca na kasie, do końca grudnia na umowę - zlecenie. Zastanawiam się czy to dobry pomysł, bo nigdy na kasie nie robiłem i teraz kiedy będzie najgorętszy ruch, bo praktycznie zaraz okres przedświąteczny, to mam się zacząć uczyć? Hmmm. Nie wiem czy to dobry pomysł...

Druga sprawa, że trochę będę wyglądał jak ktoś bez wykształcenia i ambicji, wiadomo jak ludzie uwielbiają oceniać. Jestem studentem, uczę się zaocznie i chcę trochę sobie dorobić, dorzucić się Mamie do rachunków, mieć jakieś swoje pieniądze.

 

Wcześniej też pracowałem jako magazynier, ale szef mi nie przedłużył umowy i musiałem znaleźć coś na szybko, stąd właśnie wybór Tesco, bo szukają ludzi do pomocy praktycznie w każdym regionie.

 

Co o tym myślicie? Iść, czy lepiej nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Powiem Ci szczerze jeśli chcesz się tego nauczyć to okres przed świętami będzie dobry ale ciężki. Tylko druga sprawa mnie zastanawia jeśli masz tam być do końca grudnia to pomijając święta i jakieś wolne jakie będziesz miał to zostało jakieś 2-3 tyg pracy więc na pewno nie ogarniesz kodów- chyba, że nie musisz ich umieć albo masz super pamięć. Dla porównania powiem Ci że u mnie w innym sklepie sam okres nauki na kasie trwał jakieś 3 miesiące, bo w niektórych sklepach obliczana jest szybkość skanowania produktów przez Ciebie itp itd im więcej kodów znasz na pamięć tym szybciej kasujesz.

Co do klientów to i tak Cię będą oceniać, że jesteś taki czy taki. Nigdy nie masz racji i masz siedzieć cicho. Jeśli nie masz cierpliwości do ludzi to daj sobie spokój, bo wyjdziesz z tej pracy wykończony natomiast jeśli Cię to interesuje i ciekawi to spróbuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jghjkk

Dla mnie kasjer to zawód jak każdy. Nigdy nie patrzyłam na kasjerów jak na osoby bez ambicji. Może jestem dziwna ale tak mam. Przecież bez kas sklepy by nie działały, bo kto by tam pracował? Owszem są tacy ludzie co na kasjerów patrzą z wyższością, ale to są dla mnie kompletne zera. Mimo tego że są nie wiadomo kim (prezesami, lekarzami itp) to są takimi samymi ludźmi jak sprzątaczki, tak samo umrą i zjedzą ich robale, dlatego nie pojmuje jak można czuć wyższość bo miało się więcej szczęścia w życiu i ma się miliony na koncie? Pracowitość nie ma nic do rzeczy, bo można być pracowitym a zarabiać mało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×