Dziewczyny Nigdy nie dawajcie facetowi drugiej szansy!!!

Ja dałam drugą szansę a teraz siedzę i płaczę. Wierzyłam w każde jego słowo. Któregoś dnia sprawdziłam jego telefon.... Obiecywalam sobie ze tego nie będę robić ale coś mnie niepokoiło i niestety.... Pisał z jakąś babą. No masakra co ja teraz przeżywam. Nie umiem sobie z tym poradzić....

Trzeba było nie grzebać w jego telefonie i wszystko by było ok, a ta sama jesteś sobie winna.

Twoim zdaniem on jest ok a że ja zajrzałam to nie ok. 

4 minuty temu, Gość sdser napisał:

Trzeba było nie grzebać w jego telefonie i wszystko by było ok, a ta sama jesteś sobie winna.

Ta, a później autorka by siedziała w domu z dzieckiem a mąż by latał za na babami , dobrze że teraz wszystko się wydało popłaczesz trochę  ale przy najmniej nie znajdujesz sobie życia z kobieciażem

.........nie zmarnujesz sobie życia.....

20 minut temu, Gość sdser napisał:

Trzeba było nie grzebać w jego telefonie i wszystko by było ok, a ta sama jesteś sobie winna.

Co to za kurfa przeświadczenie, że sprawdzenie telefonu czy mejla partnera to jakaś zbrodnia?  To chyba piszą osoby co same nagminnie flirtują na boku i taka socjotechniczna obrona im się włącza, gdy czytają, że ktoś komuś sprawdził telefon czy skrzynkę mejlową. 

Dla mnie jak ktoś jest fair, to nie ma nic do ukrycia. Żadnych lewych mejli czy ukrytej drugiej karty SIM itp.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Co to za kurfa przeświadczenie, że sprawdzenie telefonu czy mejla partnera to jakaś zbrodnia?  To chyba piszą osoby co same nagminnie flirtują na boku i taka socjotechniczna obrona im się włącza, gdy czytają, że ktoś komuś sprawdził telefon czy skrzynkę mejlową. 

Dla mnie jak ktoś jest fair, to nie ma nic do ukrycia. Żadnych lewych mejli czy ukrytej drugiej karty SIM itp.

 

A to zapewne pisał ktoś kto uważa że w związku drugą strona nie ma prawa do prywatności. To że ktoś nie ma nic do ukrycia nie znaczy że musi się spowiadac i pokazywać wszystko co ma. Oby jak najdalej od takich psycholi.

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

A to zapewne pisał ktoś kto uważa że w związku drugą strona nie ma prawa do prywatności. To że ktoś nie ma nic do ukrycia nie znaczy że musi się spowiadac i pokazywać wszystko co ma. Oby jak najdalej od takich psycholi.

Jeśli dla ciebie prywatność, to możliwość bezkarnego flirtowania z innymi, podczas gdy się jest z kimś w związku, to gratuluje. Jak najdalej od takich obłudników. 

NIGDY   DRUGIEJ  SZANSY !!!

PRZENIGDY  !!!

Nic dobrego z tego nie wyniknie. Faceci się nie zmieniają. Prędzej czy później robią to samo. Takie już z nich typy. 

14 godzin temu, Gość Grazynka napisał:

Ja dałam drugą szansę a teraz siedzę i płaczę. Wierzyłam w każde jego słowo. Któregoś dnia sprawdziłam jego telefon.... Obiecywalam sobie ze tego nie będę robić ale coś mnie niepokoiło i niestety.... Pisał z jakąś babą. No masakra co ja teraz przeżywam. Nie umiem sobie z tym poradzić....

Doskonale Cię rozumiem. Ktoś na kim mi zależało, jak zaczął pisać z taką jedną to mnie zostawił. I teraz ja ciągle płaczę a ten wciąż z nią sobie serduszka wysyłają. Okropne i niesprawiedliwe 

43 minuty temu, Gość Lili napisał:

Doskonale Cię rozumiem. Ktoś na kim mi zależało, jak zaczął pisać z taką jedną to mnie zostawił. I teraz ja ciągle płaczę a ten wciąż z nią sobie serduszka wysyłają. Okropne i niesprawiedliwe 

Serduszka??? No nic tylko się pochlastać. Tu piszą jacyś upośledzeni, czy dzieci ze smartfona spod ławki?