dlaczego branża medyczna kupuje komentarze

Jaka polityka marketingowa stoi za tym, że każdy lekarz i każda firma pisze sobie (albo kupuje) komentarze? 
Wchodzisz na forum i widzisz dziesięć komentarzy polecających jedną, drugą, trzecią przychodnię, albo googlujesz daną placówkę takiego enelmedu i widzisz, że ma 70 opinii, z czego 40 jest skrajnie negatywnych, a 30 absolutnie ale to absolutnie bezbłędnie pozytywnych (i dodanych niedawno). Nie można założyć wątku o takiej np. osteoporozie, bo rekomendacje nt. super przychodni i super specjalistów go zalewają. Założę się, że te duże firmy piszą jakoś co najmniej 30 komentarzy na miesiąc. Obłęd.

Reklamom już nikt nie ufa, za to opiniom sąsiada albo nawet obcego... W tych czasach najlatwiej jest wpłynąć na człowieka oszustwem.

Jak opinie o firmie są złe, to najtaniej i najszybciej jest zapłacić za działania wizerunkowe, nic innego.