Facet jest zdziwiony,ze nie chce z nim w lozku zrobic wszystkiego

bo przeciez kazda mu do lozka wchodzi i proponuje wszystko... a ja tez bym mogla, bo lubie seks, moze nie wszystko ale wiekszosc rzeczy zrobic, ale.....nie czuje,zeby byl mna zachwycony,podniecony i jakos nie mam ochoty..nie chce mu tego mowic-bo moze spelni moja zachcianke ale dla swietego spokoju a nie dlatego,ze tak uwaza..gdyby sadzil ze jestem piekna, nawet najpiekniejsza na swiecie dla niego, to z checia bym to zrobila.....nie wiem jak to pogodzic bo smutno mi ale kocham go i nie chce zostawiac..on niby tez mnie kocha i nie chce konca relacji..wiem, bo raz chcialam zerwac i plakal.