Bez okazywania uczuć

Mój „chłopak” jest nieśmiały i nie okazuje mi uczuć. Pisząc ze sobą na messengerze często wspomina on o wspólnej przyszłości ( że za pare lat mi się oświadczy, weźmiemy ślub, wychowamy dziecko ). Problem w tym, że publicznie nawet się do mnie nie przytula. Wczoraj czekając razem na przystanku na autobus ( wspomnę, było zimno ) podeszłam do niego i się wtuliłam. Jego reakcja mnie zasmusiła bo w ogóle mnie nie objął tylko stał jak słup. Powiedział, że jest nieśmiały i się wstydzi. Przyznaje znamy się miesiąc i nie chodzimy ze sobą oficjalnie, ale pasujemy do siebie idealnie, co nawet on zauważył i jest tym zaskoczony. Wyznał mi swoją miłość do mnie, szkoda tylko, że przez internet. Jestem jego pierwszą dziewczyną którą pokochał. Wspomnę też, że jestem romantyczką i potrzebuje czułości której puki co nie dostaje. Proszę o waszę porady, gdyż nie mam nikogo kto mógłby mnie wesprzeć

Sama piszesz że jest nieśmiały i się wstydzi. Daj mu trochę czasu ale dobry jest kierunek, że pierwsza wtulasz się w jego ramiona. Mów do niego tak dalej, żeby Cię objął i przytulił. Z biegiem czasu na pewno przełamie te lody.

Przytulanie kochanej kobiety to instynkt,  oświadczenie się kochanej kobiecie, która do niego pasuje,  jego zdaniem, następuje szybko,  mężczyzna nie odwleka tego w czasie, twój cie nie kocha, może  myśli,  że z czasem to się stanie a może mi wygodnie tak a net wytrzyma wsxystko.

Macie po 12 lat?